panoramaogrodnicza

No i super, będzie zabawa.
Dzisiaj sobie zdałam sprawę, że mój targ jest w większości martwy. Jest wywindowana jakaś cena, towar stoi niesprzedany, ktoś od czasu do czasu coś taniej wystawia, ale to dalej stoi, trzeba uważać na takie pułapki.
Na targu jestem dość często, ale raczej jako kupujący, szukam okazji.
A sprzedaję te w miarę nowości, no i są takie nie wiedzieć czemu towary ze sporą przebitką, u mnie takim towarem są np. kury, które momentami osiągają cenę nawet 5 tys.

 

Najważniejsze by nie wystawiać towaru w cenie wyższej niż w koszyku
i zbyt zaniżonej bo zamiast zysku będziemy tracić
najlepiej schodzą rośliny misjowe i paszowe i raczej nie ma obawy że wrócą

rzadko sprzedaję zwierzaki
no ale kury owszem czasem lecą mocno w górę aż żal nie skorzystać z okazji zarobku

 

Jak to? Chyba coś nie rozumiem co masz na myśli.

 

Chwila bo się sama zamotałam
truskawka kosztuje w koszyku 27 sg
to nie możesz jej wystawić po 30 sg bo nikt nie kupi

wiele towarów tak jest wystawionych
nie znamy ceny kupujemy i tracimy

 

Adze chodzi o to by nie wystawiać po cenach, wg których wychodzi że jesteśmy w plecy
Np. gdybym chciała sprzedać pszenicę za 1 SG to jestem do tyłu (patrz czerwona czcionka)


Co prawda nie zmieniłam liczb (2100 i 2000) jak robiłam screena. Ale tu chodzi o zasadę

Jak wystawiam swoje rośliny a coś jest poniżej ceny to kupuję* ale już swoich nie wystawiam
Ryśkowy arkusz liczy za mnie, więc nie muszę sobie głowy zawracać


*ale to też zależy jaka roślina i czy uważam ją za atrakcyjną

 

E no jak to, to nie byłoby sensu w zarabianiu, jeśli kupiłabym w koszyku drożej a sprzedawała taniej.

No to teraz ja się zamotałam, Aga chyba o czym innym.

 

A to nie było tematu

 

Nie no właśnie jest temat. Jak Ela nie rozumie, to trzeba jej wytłumaczyć.

 

A co wytłumaczyć
chodzi o to Elu by zarabiać
taniej niż najniższa oferta na targu ale nie drożej niż jest w koszyku
czy ja to źle ogarniam rany bo zamiast miliarderem jeszcze bankrutem się ogłoszę

 

Może mała pożyczka potrzebna

 

Łał no pięknie

a nie nie potrzeba pożyczki
na rozkręcenie interesu na szczęście środki swoje własne mam
nawet całkiem całkiem

***
Ela no
i jak ogarnęłaś to gdzieś utknęła
to przeze mnie ja tłumaczyć nie potrafię
weź Anię nauczycielka i to od liczb to lepiej wyjaśni albo zamota jeszcze bardziej

 

Czasami pomocna byłaby taka możliwość pożyczki miedzy farmerami

 

hej wieczorowa pora

moze ja nie nauczycielka i nie specjalistka jak rys, ale wytlumacze wam jak ja zarabiam na czerwonym koszyczku

moze na najprostszym przykladzie - pszenica.

w koszyczku kosztuje 2 sg za szt., a na moim targu 90 sg za szt. - przebitka spora, prawda? kupuje wiec w koszyczku (100x2 sg) i niose na targ wystawiajac po 90 sg (100x90sg)
i tak trzeba poznac swoj targ, ktore roslinki warto sprzedawac. bo zasada zarobku polega na tym, zeby tanio kupic, a drogo sprzedac, czyli :
tanio kupujemy w koszyczku, a na targu zawsze sprzedajemy drozej niz kupilismy!!!

 

A nie, ja już się nie wtrącam. Zresztą żeby cokolwiek tłumaczyć to sama muszę wiedzieć o co chodzi


Jak u Was mango stoi? U mnie ponad 6 tys.

 

Oj nie wtrącać a wytłumaczyć , zwyczajnie pomóc


Chcesz kupić czy sprzedać u mnie lepiej kupić

cena 2800

 

u mnie mango na pirwszej stronie od 3943 do 4651 sg

 

Ładna cena. U mnie po 2,800

U mnie dokładnie ta sama cena

Juz nawet po 2,500

 

6.500

 

Sprzedać sama się zdziwiłam, że tyle mam poszło parę paczek po 6700 SG.
Wystawiłam też za maksa (8850), bo pomiędzy tylko malutkie paczki

 

Jestem, rachuje, mnożę, dzielę i staram się dodawać.

Dokładnie, tej zasady trzeba się trzymać.

U mnie tylko po 3 tys.