panoramaogrodnicza

normalnie na małych polach z cmj

 

Ręcznie?

 

Tylko super pola
tak bym siała eventówkę
no szkoda inaczej bonusu tym bardziej że to jest 200

no chyba że wolisz
coś do stodoły czy do misji to już trzeba przemyśleć

 

Nie ma takiej opcji.

Ewent chcę skończyć, a właściwie przyspieszyć, bo w sumie tak na spokojnie sporo łakoci można zgarnąć.
Posiałam na super polach, a boki małe zwykłe, niestety tylko 2 razy można obrócić.

 

no właśnie myślałam że zwykle usuwanie jest tylko zablokowane, żeby hurtem nie poleciało. Ale myślałam że usuwanie to dla "jajek" pozwoli też usunąć eliksiry

Ela, gratuluję bonusa

 

Dobry

Ela - gratki bonusa.
Cyfrzak - gratki "skromnego" ogrodu ozdobnego.

 

Dzięki. Z jednej strony się cieszę, bo to mi pozwoli szybciej zrobić ewent, a z drugiej strony zawsze mam wyrzuty sumienia przy takim bonusie, że go zbyt mało wykorzystuję.
A w łatkach, to robię wszystko co mi maszyna daje i tak mam już tak dużo talarów, że myślę, że zostaną niewykorzystane.

 

Bry.
NO to idę poczytać co sie działo lub nie działo

 

Witaj Agucha już po urlopie
wypoczęta czy będziesz wypoczywać

 

NO dzięki Było miły ale szybko sie skończyło Na szczęście pogoda dopisała na opalanie, pływanie i wieczorne spacerowanie

A no niestety już. Hmm czy ja wiem czy wypoczęta, szkoda było czasu na wypoczynek, no chyba że na plaży podczas opalania bo pogoda była super A czy bede wypoczywać oj jak zawsze teraz jest co robic bo pranie, sprzatanie i gotowanie tak więc może jutro bedzie czas na wypoczynek

 

Pasza 20 tyś papugi 22tyś u mnie na targu

 

O to widzę, że odpoczynek ekspresowy.

Chyba mi się w oczach dwoi. Skąd Ty wzięłaś tyle papug, czy to czasem nie był przemyt?

 

No niestety, na więcej dni niz te kilka nie mogłam sobie pozwolić, nie miał kto do kici zajrzeć, co innego jak ma kto ale nie tym razem Od poczatku tak było w planach ze od 20 wieczorem do 24

 

Nie dało rady wziąć ze sobą?

 

Wiesz nie jest to dobry pomysł tym bardziej dla kota, kot nie lubi zmian i podróży zbyt duży stres dla niego. A te pare dni mi tez wystarczyło. We wrzesniu jeszcze planuje na weekend jechać a w przyszłym roku na dłużej ale wtedy bedzie miał kto do niego zajrzeć.

 

To odpad (produkt uboczny)od produkcji kupki w trakcie eventów

 

Wiesz to zależy od kota i od miejsca, gdzie się jedzie. Mam znajomą kotkę, która jak przyuważy, że państwo gdzieś się wybiera to z uporem podstawia się, wchodzi do walizki, do torby i daje do zrozumienia, że ona też jedzie. Na działkę ją zabierają i tam czuje się bardzo dobrze, z kotki domowej, która nawet na balkon nie za bardzo chce wychodzić staje się prawie powsinogą, łowi myszy, chodzi po drzewach, skutecznie broni swego terytorium. Ale jak jadą gdzieś dalej wtedy zostaje w domu a ja robię za kocią mamę. Kotka gniewa się, że nie pojechała, dopiero po kilku dniach jej przechodzi i akceptuje mnie jako zastępczego opiekuna.

Piękny odpad.

 

Wiesz, no mój też ładuje sie do torby czy walizki jak jest pakowana No ale nie zabieram go na wyjazdy, wiem tez że nie lubi jazdy bo nawet podczas przeprowadzki czy jazdy do lekarza krzyczał przez cały czas, dlatego wole nie dawać mu tego stresu i albo nie planowac dłuższych wyjazdów albo załatwić opiekuna, do hotelu dla zwierząt też go nie dam, bo po pierwsze nie wiem jak bedzie tam ktoś nim sie zajmował a po drugie właśnie nawet ta chwilowa zmiana miejsca i ten przejazd tam to stres. Brałam zwierze to wiedziałam z czym to sie wiąże na długie lata, liczyłam sie z tym, liczę i zawsze bede liczyła.

 

No to ja już mam labę do poniedziałku, fontanna zrobiona, łatki pozszywane, nawet w międzyczasie chałupę sprzątnęłam, jestem dumna z siebie.

 

NO gratulacje Ja łatki dopiero ogarniam co i do czego, fontanny tez chyba całej nie zrobie