panoramaogrodnicza

Zbieram całość ręcznie, to trochę zabawy mam.
Pomijając klikanie, to dłonią też muszę się namachać.
Klikanie gałązek z lewej, potwierdzić można enterem, ale przewijanie jest z prawej strony.
Trzy kliki z lewej i przerzutka na prawą.
I tak 56 stron.
Takie cudeńka mam:

Mam gdzieś podobne, dające 850 SG.

 

Nie masz mi machać, tylko podczepiaj się i lecimy razem

 

Odchudziłem.
Miałem 56 kart, mam 41.
Ponad 40 gałązek mniej do klikania.

 

yy a to tam można zabłądzić? bo ja dopiero co tam zajrzałam i kilka kroków zrobiłam ale mnie tam podświetla drogę tyle tylko, że nie mam tego to co tam chcą ale fajny ogródek tam jest taki mroczny

taa juz to widzę, kiedyś lecieliśmy tymi samymi liniami a teraz to ja nie mam na bilet a i lotnisko nieczynne za biedna jestem, a pieszo szlakami to wiecznie naokoło, no ale powalczę tam z leżakiem
Jak mnie będziesz mijał to pomacham tylko nie wiem czym, może kijem od parasolki

i dobrze, trzeba sobie ułatwiać, bo te dawne to sobie klikniesz między czasie, a faktycznie klikać w te pnącza wszystkie ręcznie to masę czasu zabiera nie wspominając ile to kliknięć

 

Dziękuję Elu, o wszystkich pamiętasz, jak na dobra gospodynię tego domku przystało.

 

Dobry
eh moje działanie na telefonu mogę uznać po omacku
myślałam że posiałam długi badyl na wypadajki na farmie a widzę ze chmiel
i w ogóle mało jakoś tej eventówki i chyba cienko będzie


no ale tak to jest
jak zdobywa się szczyty górskie

pokonanie trasy graniczyło z cudem z moim chorymi płucami i kondycją
ale zadyszana mokra słaba z zakwasami
siniakami po dwóch nie groźnych upadkach na śliskich kamieniach ( wywinęłam niezłego orła )
mam aż dwa szczyty
Czupel 933 m n.p.m
i Skrzyczne 1257 m n.p.m

Spoiler: zdobywanie gór

I parę pamiątkowych zdjęć

dla mnie to ogromny satysfakcja z osiągniętego sukcesu

 

Kurczaki.. Jutro wypadnie mi cały eventowy dzień, bo jadę do babci na imieniny rano i wracam po południu, więc chyba posieję jakiegoś 7- lub 9-godzinnego badyla

 

Dzielna cioteczka - Gratuluję wiem jakie to trudne dla Ciebie. Widoki cudne
Widzisz - potrafisz zdobywać góry i nie tylko. Pamiętaj o tym

 

Biedna? Widziałem ostatnio stan Twojego konta, na biedę mi to nie wyglądało, ja mogę tylko pomarzyć o takiej sumie

Piękne osiągnięcia, a dodatkowo widoki jakie cudne, gratuluję zdobycia szczytów

 

Zbieram na bilet na samolot a wydaję kasę wciąż na nowe hamaki

 

Wejście wbrew pozorom było dużo łatwiejsze niż zejście
no i trzeba naprawdę uważać


chociaż wchodzenie trwało i trwało i pod koniec trasy dyszałam jak parowóz
to bardziej zmęczyłam się zejściem

 

O nie znasz mnie od tej strony, Ela potrafi zabłądzić wszędzie, pomylić kierunki i takie tam.

Cudnie. Troszkę zazdroszczę.

 

niemożliwe że masz tak samo jak ja
a kto mi tłumaczył: idź tędy, potem tamtędy i dojdziesz szybciej, a ja durna poszłam tamtędy a nie tędy, naokoło bo inaczej nie umiałam ostatnio chodziłam z gpsem i też naokoło się nachodzić muszę

 

Tak to jest, jak się chce wygodnie leżeć , ale w końcu od tego leżenia to boli zakończenie pleców ile można?

Oj tak, przy schodzeniu trzeba zachować większą uwagę, jedno niewłaściwe postawienie stopy i można się porządnie zsunąć. Od razu kojarzy mi się takie powiedzonko: "Co się stresujesz tym schodzeniem? Jak się przewrócisz to do góry i tak nie polecisz".

 

a nie wiem ile - ale to sprawdzam
No ale niech Ci będzie, wstanę na chwilę i się przejdę, pogodę sprawdzę

 

a propo konczenia, robie jak głupek ten event pełniowy choć i tak nie zrobię całości(śluzu zabraknie), ale co zabawne posiałem karnegię na wodospadach dla wypadajek a doczytałem ze tam nie lecą hehe, kilka poletek więc usunąłem, postawiłem pandy i koale i foki oraz jakies zagadkowe nie wiadomo skad hehe, no i si

w sumie to moze olac te roslinki na pelni i wrzucic uszaki i mucholowke do zombiakow taka dluga pelnia i jeszcze tydzien urlopu od poniedziałku pomyśli się później

ale co dziwne dzisiaj odblokowałem posąg w porcie a mówiłem sobie że nie będę się w to bawić hehehe
jak widać gusta się zmieniają

powodzenia wszystkim

a propo bolącego końca pleców to jest na to skuteczna metoda, położyć się na brzuchu wtedy przyjemniej i brzuch nie naciska na tył pleców

 

Podpowiedzcie mi proszę
jak to wygląda

w ogóle paprać się dalej z tym czy już nie ma szans na całe zakończenie
bo jednak szkoda marnować pełnie jak nie ma szansy zrobić


No więc tak
mam blaskodynia 7789 szt
blaskoks 7289
plus za godzinę zbiór


zbieram po 3 kadzidła
i mam ich 9

skały wulkanicznej 575
krzemień 375 czyli brakuje 288 aby zakończyć ścieżkę żółtą

i nic nie ukręcone zmielone oddanie do tej pomarańczowej czy zielonej ścieżki

no pogubiłam się

 

Moim zdaniem spokojnie zrobisz, przecież minęły dopiero ponad dwie doby, a ewent wyjątkowo trwa sześć dni.

 

E myślałam że powiesz nie warto i bym mogła wskoczyć na leżaczek

dziękuję pięknie

 

włącz latarkę i oć, nie ściemniaj nawet ja dopiero co zaczęłam

nie do mnie to ale wstaję i robię w takim razie co by mnie te plecki nie bolały ech
ale jak nie zrobię, to jak bum cyk cyk metodą cyfrzaka położę się na brzuchu

zapomnij - wszystkie są u mnie
Ty nie umiesz tyle wyleżeć


Dobrej