panoramaogrodnicza

Fakt real przeważnie wciąga na tyle ze nagle sie okazuje ze jakoś dzień zbyt krótki i na nic czasu nie ma

 

Gdybym potrafił takie rzeczy pisać umysłem na wykładach Ale niestety nie potrafię

A może to mój brat bliźniak "gra" Borsty'ego Też ostatnio coś ucichł

 

Dzień teraz w lepszej wiosennej odsłonie z lepszym czasem,udaje mi się wrócic o lekkim zmroku do domu a nie w srodku nocy.

Nie myśl tak,nie pozwalam,ciszę wytłumacz tak jak jest w rzeczywistości coraz wolniej pracujemy i nie zawsze mamy czas na forum (w moim przypadku tak jest).Nawet jak przeczytam to nie zawsze dam lajka bo w telefonie jest większy problem z obsługą klawiatury
Zawsze trzeba rozmawiac i nawet jak komuś sie nie podobają twoje mysli to forum jest miejscem do dyskusji stonowanej i wyważonej

 

Oj to prawda, wcześniej człowiek wstawał i wychodził z domu po ciemku i tak samo wracał do domu

 

Fakt.
Gdybyś potrafił pisać umysłem, to by była jazda!

 

Ale wiesz, że nie chodzi tu o mądre pisanie, tylko o to, żeby jak coś pomyślisz, to to napisało się na forum jak tego chcesz, tak ???

 

Niedługo koniec eventu, zaliczyłam 48 gier, to wszystko, co mogłam zdobyć mając mało SP
Mam talary na jedną zagrodę... co kupić, gazelę, konia morskiego czy kawię ?

 

Ja zaliczyłem 22 gry, ale wypaćkałem SP tylko na 10 oaz.

 

zobacz co najdroższe na targu ,ja bym wzięła kawię

 

Poczytałam dobre rady, które dostałam w eventowym i chyba wezmę gazelę, resztę wykupiłam wcześniej po jednej sztuce.

 

też gdybym miała sie decydować to bardziej na gazele

 

Moim zdaniem dobry wybór, można nieźle na niej zarobić.

 

Aż poleciałam na targ zobaczyć czy z tej gazeli taka dojna krowa


Zastanawiam się czy robić ten event na specjalnej polanie. Chyba mi się nie chce
Przez tę zmianę czasu, przez 2 dni nie wysyłałam prezentów no wyleciało mi totalnie

 

Dzień dobry

Kwiatowy dziś udało się zaliczyć , lekko nie było
Eventu na polu akcji nie robię
w ogóle zastanawiam się nad przerwą w grze
tylko tak szkoda zostawić tego co do tej pory osiągnęłam
eh tak źle tak niedobrze

 

Widzę, że dziś obie mamy jakieś przesilenie wiosenne czy co

 

Dziewczyny idźcie na spacer, wywietrzcie mieszkanie .... przestańcie gadać/pisać głupoty

 

tak porządnie się zmordujcie - jakieś kopanie w ogródku, albo rąbanie drewna, zwalanie węgla do piwnicy....
albo 10 okien do umycia (u siebie i u sąsiadów)
wtedy jak się wyśpicie to od razu będzie lepszy nastrój

 

dziewczyny nie narzekajcieto tylko gra i co nie zrobicie czy nie zrobicie na farmie to świat się nie zawali przynajmniej nie musiałyście od rana szwędać się i szukać gościny bo zamek w drzwiach od domu się zaciął i ni jak nie szło go normalnie otworzyć

 

Tak ,tak... okna u siebie i sąsiadów to do mnie zapraszam poczęstuję zupką ogórkową i kotlecikiem z surówką
od razu przejdą chwile zwątpienia

I co udało się?czy przez okno wchodziłaś?

 

Przez okno się nie dało Rano normalnie dom zamknęłam i koło 9 wróciłam z mała od lekarza a tu klucz ni w tą ni w tamtą u siostry w gościach musiałam posiedzieć i jak mój mężulek wrócił z pracy po 16 to się z pół godziny męczył ale jakoś rozwalił ten zamek bez uszczerbku dla drzwi i w końcu do domu mogliśmy wejść