panoramaogrodnicza

No, ale wiesz Ania Inna sprawa ile można zdobyć, a inna ile rzeczywiście się zdobywa

 

W misje ile można zdobyć, tyle się zdobywa

 

Jeszcze trzeba mieć sianko na produkt misjowy Idę szukać, co mi najlepiej sprzedać na targu, aby odrobić utracone SG i jeszcze zarobić Z hodowli rzecz jasna, uwzględniając misje i ceny

 

Najwięcej zarobisz na roślinach. Masz arkusz od Ryśka, tam wszystko policzy.

W czasie eventów (zwłaszcza, gdy nie ma miejsca na ewentualne zagrody) fajnie zarabia się na qpce. Skupuję wieczorem jak cena jest niska, a sprzedaję za 2-3 razy tyle. Ale musisz wyczuć swój targ, by wiedzieć po ile trzeba wystawiać, by zeszła

Ja tam wkładam do misji własne wyroby no chyba, że trafię najwyższe zwierzę hodowlane w normalnej cenie to kupuję

 

Wiem, że na roślinkach Ale kupki to ja nie będę sprzedawał, bo to już cios poniżej pasa

 

jak wszyscy - to nie prawda, ja nie pamiętam kiedy dostałam jakieś 100 czy 200% bonusu, tyle, ze na mnie taka niesprawiedliwość działa tak, że staje na głowie, żeby event skończyć bez bonusów, łatwo nie jest ale się udaje

 

Rzadko kiedy dostaję procenty z koła, ostatnio mi się trafiły i powiem Ci szczerze, że to same kłopoty dla mnie,
no jak tu o pierwszej nie zebrać, zebrałam, ale bez cmj, posiałam ale bez niewinności, itd., itp.
I jak znam życie to bardziej go zmarnowałam niż wykorzystałam.

Byłam, już tak pachnie wiosną, ptaki śpiewają, słoneczko przygrzewa, jest super.

Nie liczę tak dokładnie jak Ty, ale mój młyn w 90 procentach produkuje SP, ostatnio, dość często trafiam na kole SP, za farmarki też kupuję i zapasik całkiem spory się zrobił.

Dobrze jest znać swój targ i nie windować za bardzo cen.

Nie mam cierpliwości do codziennego wykupywania całego czerwonego koszyka, ale jest kilka roślin, które mają bardzo dobrą przebitkę i schodzą bez pudła.

To wykorzystuj to, ale nie od przypadku do przypadku, tylko codziennie. Akurat teraz można było bardzo zarobić na zwierzakach, a Ty zamiast zarobić to straciłeś. Mam takie nieodparte wrażenie, że na Twojej farmie młyn nie pracuje 24 na 24, pola to głównie ugory, a jedynym Twoim marzeniem to przez najbliższe 20 lat nie dojść do 100 poziomu.
A pnącze Szymkowe, nie wiem czy już, czy dopiero, ale już mam.

 

Młyn pracuje od święta, pola staram się zbierać regularnie i nie wychodzi, moim marzeniem jest wreszcie zdecydować się kim będę i dojść szybko do 5 lvl rzemiosła i 100 na farmie Wszystko na odwrót

 

Witam wszystkich

Event eventami
wiosna wiosną ale zanim się tak na dobre rozgości
coś zimowego prosto z wysokich gór

Kasprowy wierch i podróż kolejką górską



A tu na samym szczycie

wiało dość mocno , mgła i chmury zasłaniały widoczność
ale gdy tylko wyszło choć na chwilę słońce
zachwyt piękna potęgi i wielkości szczytów i wszechobecny śnieg



nie dało się wszystkiego w krótkim czasie ani zwiedzić ani zobaczyć ani pozachwycać
ale i tak wrażenie jak najbardziej pozytywne

***
Gratulacje dla wszystkich za osiągnięcia w grze


u mnie jakoś ostatnio nawet małe osiągnięcia nie do osiągnięcia
chyba nie nadążam

 

Hehe, ja też nie zawsze mam zwykle częściej nie mam niż mam

Widzę, że urlopik się kroił długo byłaś? odpoczęłaś? zatęskniłaś?

 

Piękne widoki, Aga Desek starczyło mi na 1 kwietnik

 

Cóż Ci powiem? Zazdroszczę, trzeba było zabrać mnie ze sobą.
Kocham nasze Tarty i tęsknię za nimi, co roku sobie zapowiadam, że już w tym roku, to na pewno, a potem rok, za rokiem mija, a ja snuję plany. Ale już w tym roku ....

 

to ja juz nie chce tych %ale kciuku Aniu trzymaj

no to Zosiu jesteś w klubie

wow super toż ci zazdraszczam piknie


ja tez bym tak chciała chociaz w górach jestem czesto ale latem zima byłam ze dwa razy

no świetnie Eluś mi do pnącze jeszcze 5 rzutów ,ale brakło wypadalców

 

Jakoś poleciało. 5 rzutów, no to jutro będzie Twoje, a z wylotkami to wszyscy mamy problem, znowu nieloty się trafiły.
Kwiatu mam na ponad 10 gierek a wylotek brak, no ale kto widział latające deski.

 

Zdecydowanie za krótko nawet zimno mi nie było straszne
i chcę jeszcze raz i jeszcze raz

Nie planuj
szybciej znajdzie się dobry moment i czas
i warto zdecydowanie ale najlepiej na dłużej się zatrzymać i podziwiać i chłonąć widoki

Tak się złożyło że nawet jako dziecko jeżdżąc do sanatorium byłam zimą w Karpaczu , Rabce
i tylko śnieg zabawy saniami bałwanki i święta i paczki pod poduszką
i brak mamy i taty
a Szklarka Poręba kojarzy mi się już ze słońcem ale za mała byłam i nie wiele pamiętam

także chętnie pozachwycałabym się widokami latem

 

Oj, to szkoda, że w w okresie musiałaś jeździć do sanatorium...

Jak dobrze pójdzie, to może uda mi się wybrać tam za niedługo


Ma ktoś jakiś sposób na "ucho pływaka"? Strasznie denerwujące i nie chce puścić

 

Doberek

spróbuj wlac kilka kropli wody utlenionej
potem osuszyc

 

O widzę, że leniwa niedziela dzisiaj.
A rzemieślnicy obsłużeni, a wylotki zebrane, a kwietniki zrobione?

/
Co rozumiesz pod pojęciem "ucho pływaka", czy to że masz wrażenie, że jest czymś przytkane, czy też dodatkowo boli Cię?

O widzę, że już fachowa pomoc jest.

 

Rzemieślnicy nieobsłużeni, za to pełnia tak A wylotek starczyło ledwo na 1 kwietnik

Dobry

 

Woda wleciała tam gdzie nie miała i zatkane. Jest minimalnie lepiej niż wczoraj, ale dalej to nie to samo co zwykle
Boleć nie boli - na szczęście

O, tego nie słyszałam. Dzięki


A mam pytanie (żeby znowu nie było o eventach ): jak stoicie z Drzewem Mądrości?
Dużo tych "mądrości" macie jeszcze do odkrycia?


Przygotowujecie się do opowieści z zagrody? Trzeba było rośliny oddawać. Ja od jakiegoś czasu robię zapasy a dziś owies wywiało z targu - no to podbijamy