panoramaogrodnicza

U mnie to się nazywa chrust
Moja mamusia robi przepyszne
Dzień dobry,
widzę niecierpliwicie się przed G&T

 

A ja, wiadomo leń patentowany, piekę faworki z francuskiego ciasta. Niewiele roboty, niewiele tłuszczu, są wspaniałe.

 

Ty leń? Ja gotowce kupuję

 

Doberek wszystkim .
Nic nie piekłam , bo mi sie nie chce .
Mam troszkę czasu , bo plany się zmieniły , więc przyszłam w odwiedziny .

 

Podobno jest G&T ?
Nawet nie wiem czego nie mam, pamiętam tylko te z mrocznych ale gdzie moge przeczytać co Wam brakuje ?

 

a u mnie chrust to jest taki

takie cieniutkie - z ciasta z masą żółtek
a ta wcześniejsza fotka to faworki drożdżowe - z ciasta podobnego do pączkowego

a lata temu to z takiego ciasta co chruściki (tego z żółtkami) robiło się takie różyczki

a jak to robisz, że mało tłuszczu zużywasz?

 

Nie smażę w tłuszczu tylko piekę w piekarniku, natomiast płaty ciasta francuskiego kupuję.
W tym roku niestety nie zrobiłam zdjęcia, a jak znam życie, jak dotrę do domu, to będę mogła zrobić zdjęcie pustej miseczki.

 

Może zostawią Ci choć jednego?

 

jak z gotowego ciasta, to 3 minuty roboty, zrobisz następne
ja może w sobotę wypróbuję, bo chyba się wybiorę w gości

 

moja mama własnie taki chruścik zrobiła z cienkiego ciasta i żółtek a z białek piecze bezy i mam domowy
różyczki też robiła kiedyś ale nie tym razem

ale mnie by pasował ten francuski bez tłuszczu

 

Bry....

[usunięte]

Świry grzyby muchomory

Moja babcia jak żyła oponki jeszcze smażyła takie z ciasta serowego

Post edytowałam. Komentarz dotyczący wyglądu innej osoby usunęłam. Na przyszłość powstrzymuj się od tego typu wypowiedzi.
MOD_Zła

 

Wałkowanie i wycinanie tak, migusiem, ale piekę trochę dłużej. Wiecie w jakiej temperaturze piecze się francuskie ciasto?

A skąd Ty wiesz jak panorama wygląda?
Kiedyś to był szał na te oponki serowe. Też są pyszne.

Post edytowałam. Cytat poprawiłam, jak w oryginale.
MOD_Zła

 

czasem też z takiego ciasta smażę (jak dostanę ceres albo plantę) ale nie oponki, bo więcj pracy, tylko takie wałeczki i to wygląda po usmażeniu jak marchewka....

200?
nie pamiętam kiedy robiłam karpatki, to jest takie "francuskie" ciasto ale własnego wyrobu

 

Czechu wie wszystko

Ej..no...no dobra dwa dni

 

agucha31 - Usunęłam Twój post, w którym cytowałaś wycięty fragment innego wpisu.

 

Czy żyrafy można wysyłać ? Proszę o odpowiedz .

 

ech, zostawię to bez komentarza , możesz i tydzień, ale swoje opinie na temat wyglądu kogoś powinieneś zostawić dla siebie. Bo możesz kogoś tym urazić.

Ok rozumiem, ale ten wpis mnie troche

 

250 stopni przez 15 - 20 minut, wtedy błyskawicznie wytapia się tłuszcz i ciasto jest kruchutkie.

 

wczoraj jeszcze nie było na liście
ale zaraz sprawdzę, czy coś poprawili

Są żyrafy

 

Dziękuję Zosiu .