panoramaogrodnicza

Nie lubię czekać Wolałabym dzisiaj od razu bo weekend mniej czasu mam na zabawę

 

NO , zobaczymy jeszcze jak to bedzie, ja tak myśle ze bedzie dopiero w weekend no ale jak faktycznie to sie okaże jeszcze

 

Coś źle spałam mam cały kark obolały
a tak to świetnie najważniejsze że głowa nie boli

Tego też się trzymam ,że w ostatniej chwili dadzą
fajnie by było a jak nie to czekam do jutra

No w sumie to już jutro
możliwe że dlatego nie ogłosili wczoraj i nie dadzą wcześniej

To tak jak ja ,nie lubię czekać
dzisiejszy dzień mi najlepiej czasowo odpowiada

 

Doberek !
Kawka zaliczona , z rozpędu chciałam farmę zebrać , spałam dobrze , pogody dziś u mnie nie ma , coś się chmurzy .

 

No mi właśnie też bo zaraz znikam i wracam po 12 więc obrobienie farmy nie będzie korcić za bardzo
a jutro i w sobote lecę do pracy...nie lubię hodować na telefonie a i gwarancji, że będę miała na to czas tez nie mam W niedzielę też mam już napięty plan więc dalej się łudzę, że BB trafi się dzisiaj

 

Myślę , że jakby miało być BB dziś to by już wisiało ogłoszenie , bo potem szum na forum , że tak pózno dają i ludzie nie wiedzą .

 

no to racja

no pewnie dzis bedzie info

u mnie to samo

 

Mogliby dać to BB od dzisiaj - co im zależy , a my byśmy byli do przodu z ewentami .

 

No wiesz Ewciu niby nic im nie powinno zależeć , ale z drugiej strony, wiesz niecierpliwi zaczną klonować bez BB no a jak juz bedzie BB i tym niecierpliwym mało paszy zostanie to większe szanse ze więcej osób kupi Wiesz jak to jest jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase

 

Czołem Farmerki,kawka wypita?

humorek dopisuje,kark przestanie boleć wszystkich,bo słoneczko wyszło zza chmurek,ja zebrałam menażerię z rozpędu ale co tam jest dobrze miśki poszły na targu banieczka w kieszeni ,można się bawić dalej.

BB mogłoby być dziś,bo w weekend będę na słabym internecie latała z kompem po działce.

Biorę magnez na uspokojenie skołatanych nerwów i czekam na BB jednym słowem,teraz lecę na targ zarabiać miliony SG


Mężunio dochodzi powoli do zdrowia i zapragnął pojechać zobaczyć trawę rosnącą na działce więc BB będę miała na marnym kompie i tyle

 

no wiadomo , ale w sumie co nas to obchodzi prawda - no nic trzeba się uzbroić w cierpliwość .

To dobrze , że ze zdrowiem lepiej i coraz lepiej . Ty sobie poradzisz , a mąż będzie na powietrzu .

 

Eeee nie ma co sie denerwować dzis czy jutro to juz większego znaczenia nie ma bedzie na pewno ale raczej nie dziś

No trzeba, do jutra juz niedaleko a ze ja cierpliwa to spokojnie czekam

 

Wiesz o jedno się boję ,że on jako nałogowy pracoholik nie usiedzi na leżaku, tylko będzie chciał coś pożytecznego zrobić(u niego pożyteczne jest koszenie, piłowanie lub rąbanie)

 

Kochana to trzeba do leżaka przykuć i sie nawet na krok nie ruszy

 

Coś o tym wiem - ach ci nasi mężowie - czasami jak dzieci są - trzeba ich pilnować , żeby krzywdy sobie nie zrobili .

 

Jeśli dobrze pamiętam, to ostatnie hodowlane startowały z krótkim BB, takim do 22-giej, więc jest szansa, że tym razem ten dobry zwyczaj będzie podtrzymany.

.....a propos startów - start amerykańskiego F-16

​

 

Wezmę gwoździe i przykuję

Gorzej,bo na dziecko można krzyknąć a mąż ma zaraz potok słów do tłumaczenia jaki on jest chory a ja nie zwracam na to uwagi,ostatnio głównym tematem naszych rozmów jest oczywiście jego stan zdrowia i "dziura" w brzuchu, która tak wolno zarasta i dlaczego tak jest,chodź Izunia i zobacz

 

O tak też można

 

Tak , tylko wtedy ewenty zaczynały się np. we wtorek , a dziś mamy czwartek , wiec mogą nas przetrzymać do jutra .
---------------------------------
Robią wrażenie - to nasze czy jeszcze takich nie mamy , bo ja nie w temacie jestem jeśli chodzi o samoloty .

 

Pojawiło się ogłoszenie BB od piątku od 18,w związku z tym rozpoczynam miśki dopiero w piątek po pracy i tyle.Może zacznę dziś ciasta