panoramaogrodnicza

A ja naczytałam
Ja niestety wielu z was w tym g&t nie pomogłam
Ale fakt dawne g&t przynosiły większe emocję i czasem wiele sie oddawało aby coś pojedynczego zdobyć Ale dawniej też mniej i rzadziej wchodziły nowości Teraz nie ma miesiąca bez nowych zagród czy drzew Pamiętam jak kiedyś długo i zawzięcie poszukiwało sie np estrady dla łosi co post to pytanie czy ktoś ma
Ale też sporo kont było zakładanych jako nowe z prośbami o pomoc ze niby ta osoba zaczyna grać dopiero a fart taki ze na samo g&t konto założyła i oczywiście juz zaraz po nie grała
Wiele osób wyłudzało i oszukiwało przy wymianach
Ale wątek dynamiczny tętnił wtedy też życiem dobrze sie nie obejrzało a juz z 3 strony były zapisane
Ale jakoś dawniej ta gra bardziej cieszyła Nowość to była nowość i było tak przez jakiś czas nawet jak po jakimś dłuższym czasie coś sie udało zdobyć to była wielka radośc bo to dalej było nowością Jak miało coś innego sie pojawić to sie czekało i z ciekawości nie wytrzymywało co i kiedy to bedzie a teraz nowość goni nowość

 

U mnie też, coś się zatykało, nawet koło fortuny nie chciało się kręcić.

Pomarzyć dobra rzecz, oj życie, życie nudne ....

Wpłacić zdążysz, ważne, żeby wpłacić więcej niż gracz, będący na miejscu 201 w ostatniej minucie ewentu. Nie brałam udziału w kocim, więc nie wiem co wtedy się działo.
W każdym razie, roślina 7 godzinna, z wodą 5.36, z wodą i nawozem 5.03.

No i jeszcze o GT.

Ja mam mieszane uczucia.
Z jednej strony super uczucie jak można zdobyć coś dla kogoś.
To naprawdę sprawia mi niebywałą frajdę.
A z drugiej strony nie wiem jak mam się zachować, jak zostaję obsypana prezentami i nie mam jak się zrewanżować.
Nie wiem jak było kiedyś, ale ten ostatni GT był jakiś inny niż moje poprzednie.
W balonie tylko hurma, biedronki, aksolotle i róże, dynamiczny też mało dynamiczny i monotematyczny.

Oj, Karinko, a co to za skrajny minimalizm. Śpij dobrze.

 

może i skrajny i minimalny lecz jest przecie daję znać dzięki

 

Ważne że jesteś Kari
wybacz dziś brak rogalików
sama dziś pizzę jadłam zamówioną
nie nie piekłam

ale jak się prześpię to się poprawię

Dobrej Nocy

 

Powiem szczerze, że podziwiam Twój styl.
Ja naskrobię, naskrobię, poprawiam, wycinam, wklejam, a Ty dwa trzy słowa i wiadomo o co chodzi.

 

spoko i tak mam focha a na dodatek

 

dobry wieczór

dziękuję jeszcze raz za życzenia i wszelkie przejawy sympatii

tak lepiej pamiętam 3-4 ostatnie GT i w każdym był jakiś temat "przewodni"
teraz miałam mało czasu i na szukanie i nawet na myślenie co bym chciała znaleźć...

I znów zostałam zasypana prezentami - jeszcze raz bardzo dziękuję

 

Ja juz dziś tylko powiem

 

dziękuje bardzo
świętuję podwójnie, ale pewnie już pójdę spać
do jutra

 

no ja nie wiem na co i dlaczego i czemu Ty taka zła jesteś
dałam Ci odpocząć nalatałam się za nas dwie
przyjdzie czas że ja odpocznę
ale żeby się denerwować z tego tytułu.
no nie umiem Ci dogodzić
co zrobię to źle
hm a kto mnie takiego uporu nauczył hę? ile się na sowę naczekałam wypatrywałam i z okna i na polu stałam i marzłam na drogę wychodziłam po ulicach szukałam i nic - powinni mnie zamknąć dać kaftanik i kratki
Ale nic tam trochę się nauczyłam naoglądałam a Tobie zawdzięczam tyle że nie ma piksela by to pokazać
i Gitara Ewci gra
a ja
ja się nie mam jak odwdzięczyć i śpiewać też nie umiem i muszę z tym jakoś funkcjonować.
Nawet zamknąć się w sobie na dobre nie potrafię
w dodatku uzależniona jestem od tego forum nieuleczalnie jak widać

 

Jeszcze i ja na wieczorowego.
Zosia omija domek lwa więc trzeba ją łapać po sąsiadach.
Spełnienia miliona marzeń .
Tych urodzinowych.
I drugiego miliona !!!
Tych imieninowych.
I jeszcze miliona powodów do uśmiechu zawsze i wszędzie .

 

Zosiu, jeszcze ode mnie na dobranoc przyjmij najlepsze życzenia urodzinowo - imieninowe

 

dziękuje bardzo za pamięć i piękne życzenia
a takie kwiatki z tego tortu można zjeść?


to może szklaneczkę czegoś rudego na dobranoc?

 

Umówmy się, że są jadalne
Zresztą wszystko jest jadalne. Tyle, że niektóre rzeczy tylko dwa razy - pierwszy i ostatni

 

nasturcje są podobno jadalne i fiołki z takich popularnych kwiatków

 

Z doświadczenia wiem, że róże są jadalne.
Kiedyś występ taneczny miałyśmy z dziewczynami. Każda miała róże. Jedna swoją po prostu zjadła. Tak płatek po płatku i została jej łodyga z listkami.

 

jest róża jadalna, uciera się płatki z cukrem i kwaskiem cytrynowym i potem do pączków wkłada

 

nie są trujące
wiem bo jadłem i dalej Wam truję
pyszne to nie są
kolorowych

 

Jest tu kto ?!
Sprawę mam bardzo ważną !Pilne !

 

Jaką sprawę ?