Opinie Owocowy targ - edycja 2

czyzgnija, to nie jestem pewna. wolaby pewnie, zeby sfermentowaly - wtedy (sfermentowane) bylyby przydatniejsze
a ja sobie wymienie na farmarki

 

I jeszcze podatek od darowizny zapłacić

---
u mnie na targu już pusto wesoło

 

Winowtedy raźniej iść w pole

Dam im trochę do wora. Może wykombinują jakiś z tego nowy eliksir

 

A ja nie widziałam no tak ni ma teczki to się nie wie nic

 

Wydawało mi się,że jak owoce to z drzew i krzewów ewentualnie...Tak zrozumiałam

 

Widzę że najlepszą opcją są minimalne wpłaty choć dają tylko 1 farmarkę , tak mi wychodzi w przeliczeniu wartości Jeżeli się mylę w kalkulacjach to piszcie propozycje taktyk gry .

 

I oto chodzi aby było pusto. Wywietrzą nam zapasy. Owoce zyskają na cenie, w stodołach braki a wtedy nowe misje czy eventy o hohoho dopiero będzie nie 50 a 500, 1000 główka pracuje a nam po tej fermentacji spowolniało myślenie. Trza wyleźć z tych malin i zacząć myśleć

 

Głos rozsądku

 

A ja jeszcze zapytam.... czy te cudowne owoce będą leciały z zagród i pól? czy tylko z drzew?

edit: doczytałam tylko z drzew

 

Ale właściwie, czy to źle? Nadal wolę misje oparte na istniejących owocach/plonach, nawet jeśli miałoby ich być po 10 000 sztuk do oddania, niż co dwa tygodnie nowe drzewko potrzebne tylko do jednej misji, sztuk z 500 w sumie i bahh w zapomnienie stodoły

Niech ruszają targ, będzie wesoło, będzie ciekawie, będą wyzwania nie tylko w misjach i eventach, ale i w topie dożynkowym. Bo przecież wszyscy na nudę i brak wyzwań narzekają, nie? A przy takim stanie rzeczy głównym (i moim ulubionym) wyzwaniem jest "zacznij myśleć strategicznie". Coby mieć co sprzedać i za co kupić

U mnie na targu np. nie myślą jak patrzę na stosunek cen/wartości farmowych owoców, które znikają na bieżąco i świecą na szaro, do drzew z bahamy, które nadal leżą spokojnie do kupienia... kalkulator to takie fajne urządzenie

 

W przyrodzie nic nie giniewreszcie ktoś mądrze myśli o naszej pękającej stodole co nie oznacza że na naszą korzyść

 

tylko z drzew

 

A mnie się event bardzo podoba.Wreszcie potrzebne są zapasy ze stodoły.Nagrody atrakcyjne.Wolę wykorzystanie tego co się zgromadziło niż sianie tysiąca roślinek.

 

Ponieważ gram dla przyjemności to i jakoś nie denerwuje mnie to co wymyślają czy zmieniają itp. jednak czasem to co wyprawiają bywa "zabawne" ale plus za to że znaleźli pomysł na utylizację owoców wiadomo że korzyść ma mieć twórca a my kalosze i do roboty "wzięłam" ową taktykę od realnej strony ale tak naprawdę nie jestem ani zawiedziona czy zniesmaczona. Ja się tylko śmieję

 

U mnie to samo drzewa z farmy wymiecione, a owce z bahamy leżą i pachną

 

I to jest event dla mnie.

Sklep specjalnie mnie nie interesuje, ale na owocach spróbuję zrobić dobry interes. Sprzedam wszystko z dobrym przelicznikiem cen targ/stodoła, a po evencie, gdy ceny wrócą do poprzedniego stanu zainwestuje uzyskane SG z powrotem w owoce, tym razem patrząc na odwrotność stosunku cen.
(może w końcu wezmę udział w dożynkach)

 

I tutaj kolejny plus

Event dobry i dla tych, którzy chcą go robić, bo np. nie inwestują w ogóle realnej waluty w grę, więc tutaj mają świetną okazję na zdobycie fajnych "płatnych" nagród za SG

I dla tych, którzy skrajnie nawet uważają te nagrody za śmieszne - poczekać na dobry moment, owoce na targ i hejaaa

P.S. nie, nie kandyduje na żadne stanowisko w BP, po prostu mi się podoba ten event

 

A cóż to za drzewko sie pojawiło na targu na bahamie : akacja ? Czy ja coś przegapilam

 

Szczerze, plusem na utylizację owoców byli Nubloni, dobrym plusem a nie farmarki.

 

Właśnie przeliczyłam swoje zapasy i dzięki bahamie powinno udać się wpłacić wszystko.