Oryginalny klub miłośników dyskusji o dyskusjach (lub ich braku)

Mamuś, zmieniaj avek Zapisujesz w jakimś folderze, a potem klikasz tak jak byś zakładała sygnaturę (pogrubiony nick na górze) tylko potem klikasz ,,Avatar''

 

najpierw muszę po nią pójść

EDIT: ale gdzie? przecież jeszcze niegotowy :/

 

to szukaj wystrzał materiału to ci zrobią

 

Okupa

Jestem już u siebie
Sayka - wytańczyłaś się chociaż i rozgrzałaś ?

 

OKUPA
Przyszłam się pochwalić , że event skończyłam , więc proszę do mnie nie strzelać z łuków

 

Aweva - jesteś niesamowita. Gratuluję
Ja mam nadzieję, że mi się uda, bo na występach gościnnych nie za bardzo miałam czas do farmy przysiąść

 

Dzięki .Opróżniłam wszystkie pola na 2 dni i zużyłam 800 super nawozu . Lubię szybko uporać się z eventem i doprowadzić farmę do takiego stanu jaki mi najbardziej pasuje
Na pewno Ci się uda jeszcze dużo czasu

 

Dobry wieczór wszystkim
Gratulacje Aweva A ja się jeszcze zastanawiam ... robić, czy nie

 

Masz czas na rozmyślania do niedzieli i jeśli się zdecydujesz że robisz to i tak zdążysz

 

OKUPA Wszystkim,

wczoraj czytałam, że któraś z pań wybiera się w sobotę na grzyby i pobudka będzie o 4 rano, dzieci do bagażnika i jazda na grzyby. Bardzo jej pozazdrościłam i rano pokopytkowałam na bazar i kupiłam maślaków. I już się duszą a ponadto z pomocą męża zakupiłam suszarkę do grzybów na zaś..

PS ZK dlaczego nie odebrałaś ode mnie telefonu???????????

 

ja eventu nie robię Niedługo szkoła, a florków nadal w nagrodach brak a w konkursach oficjalnych 0 szans na wygranie

 

okupa

Krasnalku, jak tu zajrzysz, to ....melduję przejęcie tajnego maila przez moją sowę. Dopiero przed chwilką weszłam na farmę. Nie dam rady pochylić się nad zadana mi pracą, wybacz. Robię ruskie pierogi dziś
Ale będę miała za to czas do głebszych przemyśleń nad tematem

 

to masz czas do jutra do 18 Pasuje ?

 

Jutro grzybobranie, cały dzień mnie nie ma

 

a kiedy jesteś ,,wolna'' ?

 

ciężko powiedzieć, parę lat temu wyszłam za mąż...
A poważnie, to jak będę miała czas to się odezwę sową.

 

Radka ma męża i dzieci ( z tego co słyszałam )
Nie masz szans

 

Maryniu - mój telefon milczy na ten temat, żeby ktoś do mnie dzwonił.
Pomijam fakt, że dzwonienie do mnie nie jest łatwe ze względu na masę zajęć, które mam do nadrobienia z czterech dni nieobecności

 

wytańczyłam, Zetka a dziś impreza do 3 rano

 

Dzwoniłam w dniu spotkania w godzinach wieczornych, rozumiem, że kolacja wcześniej przygotowania wszystko przyćmiła, a może były to "robaki". A jak się podobały w domu??