odmulacz1

Marcin... no ileż można nową furkę testować...

 

Jeszcze ją zepsuje

 

Marcin... Ja rozumiem, że furką poniosło Cię na koniec świata, ale nawet tam są internety

 

Odmi odpadł... żono-mężo mnie opuścił... opadł mu... termometr...

 

Miłego popołudnia

 

Człowiekowi opada, a tu miłego popołudnia życzą, zamiast współczuć Jaśkowi

 

Miłego popołudnia

 

Taaa, żono-mąż Jaśka powoli opuszcza, a tu wpada ktoś jakby nigdy nic i życzy miłego popołudnia gospodarzowi, który chyba żegna się z grą. Brak słów. Ręce opadają.

 

Ehh, na dzieńdobry przepraszam tych których zawiodłem i na forum i w grze, zaglądnąłem po ponad miesiącu do gry i okazało się że już nie mam sąsiadów, żony i nie tylko, ale ... po zmianie forum, jakoś energia mi odeszła, czepianie się o wszystko na okrągło jest frustrujące, forum miało być odskocznią od reala i przerywnikiem, wesołym przerywnikiem, a zaczęło, tak jak i błędy w grze coraz bardziej denerwować. W dodatku coraz więcej fajnych osób z którymi lubiłem popisać odeszło, co nie znaczy że fajnych jeszcze brakuje, bo zawsze można z kimś pogadać. Ogólnie ostatnio mam internetowego kryzysa (może to już ten wiek, już 40 na karku), nie chce mi się w nic grać, zaglądam tylko na wiadomości, no i nieraz może na dupy ale to nie powód do dumy chyba . Miałem już raz półroczną przerwę w grze i znowu rok siedziałem, może jeszcze wrócę, tym bardziej że mam do czego, mam masę produktów i sporo wszystkiego, niejedną misję mogę zrobić, jeszcze zobaczymy. Jak na razie pozdrawiam wszystkich, dzięki za pamięć, za odkurzanie domku, czytam tu nieraz, ale szlag mnie trafia jak mam się logować przez grę i rezygnuje. Ale nie skreślajcie mnie jeszcze, co jakiś czas obiecuje się pojawiać i zabraniam zamykać mój domek

A jeśli chodzi o autko śmiga świetnie, zrobiłem już około dwóch tysięcy km i nic nie mogę zarzucić, może tylko to że znalazłem wgniotkę na dachu, której wcześniej nie zauważyłem, dość duża, ale w sumie nieszkodliwa.

Nadciśnienie mam, tabletki biorę, to objaw uboczny


Jeszcze raz pozdrawiam odwiedzających, dzięki za pamięć, za wszystko, jeszcze nie skończyłem. tak na koniec, jasiek mnie pewnie zbeszta ale

 

Cze Kocie
Widzę,czytam, że następny się nam wykrusza co prawda ja też zbyt często nie zaglądam znaczy zaglądam i czytam zwłaszcza Zetki wątek bo tam gwarno i wesoło

 

Coby Ci wyburzeniem nie zagrozili, to niechcący trochę posprzątałam, a potem też niechcący nabałaganiłam

 

Kocie... besztam Cię...

 

Co by nie było że leżę z grypą na L4 i się nie odezwałem, to się odzywam i pozdrawiam.

Jasiek to może to tylko trzeba zmienić słowo z ziemski czas na "farmowy"

 

Pozdrowionka zostawiam Udanego dnia życzę , tygodnia , miesiąca

 

Oddam konia w szybkie ręce !!!


hmmm, nie to nie tu, sorki.


Siemka,witam, odkurzam przed świątecznie i życzę Wesołych Świąt, Mokrego Jajka, czy czego tam sobie życzycie wszystkim razem i każdemu z osobna.

oj żeby mi się tak cokolwiek chciało, co najmniej tak jak mi się nie chce
pozdrófka

 

Życzę pogodnych, radosnych świąt Wielkanocnych spędzonych z bliskimi w miłej, wiosennej atmosferze oraz smacznego jajka i mokrego dyngusa.
​

 

Odmi - krótko i na temat. Dużej kiełbachy, świeżych jaj i wędzonej szynki. Na stole oczywiście
Poza tym radosnych, spokojnych w zdrowiu spędzonych Świąt Wielkanocnych

 

Ło matko... półtora miesiąca mnie tu nie było?...


AVE Kocie...

Dobra Kocie... wezmę tego konia...


AVE...

Twoje posty połączyłam.Na forum zabronione jest pisanie posta pod postem.

SMOD_Atena.

 

Och - tak mi przykro - mam nadzieję, że tylko termometr opadł, bo humorek najważniejszy i pamięć - a kto by się tam opadającym termometrem przejmował - u mnie wciąż u kogoś opada (no z wyjątkiem Jolki ). Jak kocha to wróci..... Z samym Jasiem to smutno będzie i tak jakoś po normalnemu - co dwóch chłopa to nie jeden

 

serio?... nie wiedziałem...

Kocie... wracaj... Baśce jeden nie wystarcza...