Nie z tego kucyka

Temat na forum 'Kluby użytkowników' rozpoczęty przez użytkownika Marrylan, 13 grudnia 2017.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Jak zwykle mistrzowskie zakrzywienie xDxDxD
    Jedno mi nie pasuje, te trufle... człowiek, który się połapie, że szykuje się coś nieciekawego, moim zdaniem nie produkuje trufli tylko coś... hmm... półpłynnego.
    Sos truflowy? 8)

    Mam niesporczakowy meldunek: okazało się, że od piątku będę przez tydzień rezydować w miejscu przesadnie zawilgoconym i omszałym na pewno znacznie bardziej, niż ta sąsiadka Anki.
    Zapas torebek na okazy zgromadzę, szalek Petriego nie zamierzam brać ze sobą, bo naszym Następcom nic się przecież nie stanie, jak trochę podeschną.
    Ale problemy mam trzy:
    - po pierwsze, co wspomniane bodajże przez Zgredzia władze fitosanitarne powiedzą na torebki z próbkami mchu...?
    - po drugie, czy taki pies od wykrywania rozmaitych zakazanych roślinek w bagażu nie przyczepi się przypadkiem do moich próbek...?
    - po trzecie, jak odzyskać takie torebki upchane cichcem w zaprzyjaźnionym bagażu dyplomatycznym...?
    Jakieś pomysły...? 8)xD
     
    Kasialka, Marrylan oraz grakula16 lubią to.
  2. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Jeżeli podróżujesz w ramach jednego kraju, to nie powinno być problemów z roślinkami. W przepisach chodzi głównie o ochronę przeciwko ekspansywnym gatunkom obcym, które mogą napotkać nadzwyczaj przyjazne środowisko z brakiem naturalnych konsumentów. No i narkotyki, gatunki chronione i inne takie. Mchu się nikt raczej nie doczepi. Najwyżej powiesz, że to specjalna odmiana ozdobna do oczka wodnego :)
    Z psami sobie dasz radę. Do drugiej walizki włożysz kawał kiełbasy (swojska, od cioci z ... - tu jakaś nazwa okolicznej wioski :p)
    Jeżeli masz do dyspozycji zaprzyjaźniony bagaż dyplomatyczny, to dwa pierwsze problemy w ogóle odpadają. Dyplomata i jego bagaż są chronieni immunitetem i nie podlegają rewizji. Złamanie tego przywileju grozi całkiem poważnym skandalem międzynarodowym.
    A wydostanie... tu chyba nie pomogę ;)
     
  3. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Niestety przekraczam (hmm, przelatuję) kilka rozmaitych granic.
    A przepisów to mi się nie chce studiować xD
    Te psy od zioła to za cwane są na kiełbasę 8)
    A małe torebeczki z czymś roślinnym kojarzą się zupełnie jednoznacznie nie tyle psu, co raczej jego przewodnikowi.
    Wolałabym tego uniknąć z przyczyn oczywistych xD

    Bagaż dyplomatyczny to wiadomo idealna sprawa, ale problem polega na tym, że zapewne bez większego trudu zdołałabym upchać te torebeczki we wspomnianym bagażu, natomiast ich odzyskanie po podróży wymagałoby wtajemniczenia właściciela tej walizki, a nie bardzo mogę sobie pozwolić na zrobienie z siebie koncertowej idiotki.
    Ech xD
     
    Kasialka, grakula16 oraz Marrylan lubią to.
  4. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    To może pozawijaj w torebki z bibuły i zapakuj do pudełka po herbacie. Pies nie zareaguje, a przewodnik też nie zobaczy niczego podejrzanego xD
     
  5. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Taa.
    A później włóż te herbatki do bagażu dyplomatycznego.
    A jeszcze później pójdź na pogrzeb zaprzyjaźnionego dyplomaty, jeśli mech okaże się trujący, a dyplomata nabierze ochoty na herbatkę.
     
  6. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    A tam mech trujący - bardziej bym się obawiał zasztyletowania przez N w obronie własnej xD :cry:xD:cry:
    Zakładam, że taki N nie przepada za topieniem we wrzątku i połykaniem :p

    Taką herbatkę możesz sama przewieźć.
    Psy nie są szkolone do reagowania na mech, więc się nim nie zainteresują. Ich opiekunowie też raczej nie będą rozpruwać saszetek, żeby zobaczyć czy faktycznie są herbatą. No chyba że będziesz miała 20 pudełek :eek:
     
  7. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    N prawie napewno nie przepada za topieniem we wrzątku i połykaniem. :p Jak by tak jeszcze umiał te sztylety z gardzieli z impetem wystrzelić to dyplomata miał by nieciekawie xD Ale sam pomysł z herbatka genialny 8);) Niewinna zielona herbata nie powinna wzbudzić,żadnych podejrzeń, samo zdrowie przecież xD

    Ja bym poszła może jeszcze w kierunku kosmetyków. Mech mógłby wsadzony do odpowiedniego puzderka zagrać np. cienie do powiek, albo materiał do hybryd na paznokcie 8)xD No większa próbka ewentualnie poduszkę do nakładania pudru :p
     
    zzizzie i MOD_Zgredek* lubią to.
  8. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    O widzisz, kosmetyki to też świetny pomysł. Tylko przed wyjazdem wypadałoby nałożyć jakiś zielonkawy makijaż, żeby nie budzić podejrzeń co do ich koloru xD
    Dodatkowo zielonkawa twarz, odpowiednia mina i obsługa w samolocie z pewnością zrobi wiele, żeby taka pasażerka miała sporo wolnego miejsca wokół siebie xD
     
    zzizzie i Marrylan lubią to.
  9. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    xDxDxD Jeszcze co jakiś czas niewinnie szepnąć brainsss* i cała klasa dla Zuzy 8)xD

    * mózgi
     
    zzizzie lubi to.
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Naśmiewacie się :cry:
    A ja biedna dla dobra nauki będę zdrapywać mech z paskudnych lekko cuchnących ścian kanału.
    Ku przerażeniu otoczenia.
    Już wiem.
    Jak zbiorę ten mech, to go sobie zaparzę i wypiję.
    Pal diabli niesporczaki, sprawdzę, czy mech jest trujący 8)
    Będziecie żałowali, jeśli już nie wrócę xD
     
    Marrylan lubi to.
  11. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Jak wypijesz taką herbatkę, to ten make-up zielony już Ci nie będzie potrzebny. Herbatka to świetnie za niego zrobi, tak myślę 8)xD

    Pewnie, że będziemy żałowali, dlatego z tą herbatką to tak ostrożnie ;)
     
    MOD_Zgredek* i zzizzie lubią to.
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    To ja się pakuję.
    Torebek na próbki mchu nie biorę, biorę za to coś, co się chyba nazywa zaparzacz (a może zaparzarka?), takie do ziółek albo herbatki luzem.
    Jak znam życie, to zawsze wykroję jakąś chwilkę (albo dwie) na fascynujące odwiedziny na tym forum 8)
    Tzn oczywiście do chwili wypicia tej herbatki z mchu.
    Zielona to ja będę na pierwszym etapie.
    Później przewiduję gustowną siność oraz tzw plamy opadowe (od spodu).
    Ale jako egzemplarz wyjątkowo wredny z natury już sobie ostrzę kły na straszenie was zza grobu 8)
    Aha, siejcie dzielnie badyla, nagrody są na mega wypasie tym razem 8)xDxDxD
     
    grakula16 i Marrylan lubią to.
  13. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Ale obiecujesz? :inlove:xD Znaczy za jakiś dłuuugi czas, bo ten mech może wręcz odwrotny skutek przynieść. No, np. taka herbatka

    [​IMG]

    Zawierająca mech islandzki, brzozę i angelikę. Mówiąc jaśniej- nie mech, a porost- Płucnica Islandzka (Cetraria Islandica) ale można zaliczyć jako mech, brzoza (niestety nie wiadomo która) oraz Angelica Archangelica czyli Arcydzięgiel Litwor.

    Płucnica działa osłaniająco na błony śluzowe górnych dróg oddechowych i przewodu pokarmowego, pobudza wydzielanie soków żołądkowych, działa przeciwpotnie i przeciwwymiotnie, hamuje rozwój drobnoustrojów (w tym pałeczki gruźlicy ludzkiej) oraz dostarcza jodu.

    Zatem po takiej herbatce z mchu kanałowego to kto wie, może się okazać, że nic Cię potem nie ruszy. Jak naszych następców. 8)xD
     
    MOD_Zgredek*, zzizzie oraz grakula16 lubią to.
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Co tam herbatka, serwetka ważniejsza :inlove:
    Moja gosposia tak ze 35 lat temu haftowała dokładnie takie wzory krzyżykami.
    Nie wiem po co... aha, kompa nie miała 8)
    W każdym razie serwetka budzi jakieś takie sympatyczne i lekko rzewne wspomnienia.

    A wracając do herbatki, to ten mech islandzki jest zapewne ultra czysty i w ogóle boleśnie ekologiczny.
    Mech, który ja sobie zaparzę (powiedzmy pojutrze, najpierw trzeba się podelektować tą końcóweczką życia, jaka mi jeszcze została)... więc ten mój mech będzie z okolic paskudnie turystycznych, więc równie paskudnie zapaskudzonych.
    Już się doczekać nie mogę herbatki :wuerg:xD
     
    grakula16 i Marrylan lubią to.
  15. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Taką serwetkę raz tylko wyszywałam właśnie krzyżykami, na pracy technice w podstawówce, niestety aż tak ładna nie wyszła 8)xD
    Moja ciocia ma za to cierpliwość do szydełka :inlove: aha ale ona nie ma kompa xD Znaczy niezupełnie nie ma, bo jak musiała robić studia z ekonomii /księgową jest i w pracy jej kazali, jakieś 15 lat temu i licencjat robiła/ to kupiła i zaraz po studiach go odstawiła i stoi sobie w pokoju na biurku nie używany od tego czasu xD Czy to w ogóle możliwe? o_O
    Za to szydełko pełną parą odchodzi :D

    Za to ile będzie miała dodatkowych pierwiastków w składzie xD W sumie to mchu się używało do uszczelniania i konserwacji starych drewnianych domów z bali. To jak już mieszanka odpowiednio zakonserwuje i uszczelni to potem trochę bandaży, sarkofag w sarkofagu w sarkofagu, czy jakoś tak to szło... 8)xD;)
     
    zzizzie i MOD_Zgredek* lubią to.
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ten komp u cioci to już muzealny egzemplarz jest.
    Jeszcze parę latek i sprzeda go z zyskiem do jakiegoś regionalnego muzeum techniki 8)xD
    Ale by się maszynka zdziwiła, jakby jej teraz kazano działać... i np pola obsiewać xD

    A co do sarkofagu (w sarkofagu w sarkofagu), to ja znowu chylę czoła (kurcze coś mi już w kręgosłupie trzeszczy od tego chylenia) - praszczur Einstein powinien się wstydzić, co tam te jego e równa się em ce kwadrat...
    ... tobie się wszystkie Noble świata należą za zakrzywianie xD

    Muszę szybko poczynić pewne zmiany w testamencie, już się skontaktowałam z moim prawnikiem (nie ucieszył się za bardzo, bo u niego trochę wcześnie jest). Zamiast urny będzie sarkofag (w sarkofagu itd).
    A i tak z wnętrza dobiegać będzie to charakterystyczne cichutkie stukanie (bo wolę klawiatury z tzw klikiem) 8)

    Siedzę sobie.
    Na walizce (no prawie).
    Na dworcu (co z tego, że lotniczym).
    Strasznie się tak siedzi, a przede mną jeszcze godzina siedzenia.
    Modzele mi się porobią.
    Jak pawianowi, o ile dobrze pamiętam.
    Nikt mi nie obiecywał, że życie będzie lekkie, więc nie czuję się zbytnio rozczarowana.
    Byle do herbatki z pierwiastkami 8)
     
    Marrylan lubi to.
  17. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Do tego maszynka w bardzo dobrym stanie, mało używana, może się kiedyś okazać prawdziwa perełką :D

    Jestem pewna, że takie sianie i zbieranie na farmie maszynka by jeszcze ogarnęła lepiej niż mój lapek xD Chyba ciotuni kochanej pomysł podsunę xD

    xD xD I taka sytuacja kiedyś następuje. Stoisz sobie /przypuśćmy, że sarkofag itd stoi/ i stukasz cichutko, a tu przypałętał się w końcu ten paskud Scooby z ferajną. Otwiera sarkofag /w sarkofagu itd/ a Ty już masz wstukane na ekranie: trafiłeś na zły sarkofag koleś, po czym pałaszujesz na jego oczach pudełko Scoobychrupek 8) Zemsta jest słodka xD
     
    MOD_Zgredek*, zzizzie oraz grakula16 lubią to.
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Hmm.
    Czy w skład grupy określonej przez ciebie mianem "Scooby z ferajną" wchodzi może niejaki Dean/Jensen...?
    Chociaż z sumie wszystko jedno, wersji kreskówkowej nawet Gordon nie chciał przecież oglądać 8)xD

    ***

    A tak poza tym to mam skromny meldunek (przed herbatką) oraz ciekawostkę do wyszukania u wujaszka.
    Najpierw meldunek (oraz usprawiedliwienie, dlaczego mech jeszcze nie zdrapany ze ścian kanału).

    Mianowicie ostatnie 48 godzin spędziłam w dość osobliwej konfiguracji, w towarzystwie ośmiu w sumie panów w wieku raczej poważnym (choć ze smutkiem stwierdzam, że nie wszyscy panowie zachowywali się stosownie do wieku, ale to był wpływ procentów oraz oferty lokalnych pań do towarzystwa, tym razem w wieku zdecydowanie niepoważnym albo - bądźmy realistami - udającym niepoważny, baba babie zawsze trafnie wiek obliczy).
    Tylko jeden z tych panów był mój (nad czym nie ubolewam jakoś tak szczególnie, jeden to i tak o jednego za dużo). Ten akurat pan należał do grupy zachowujących się spokojniej, bo też i nie bardzo miał inne wyjście (wyrazy współczucia, Marco).
    Całość brzmi jak Zuzanna i starcy*, ale nie było aż tak intensywnie.

    Natomiast żuraw zapuszczony (przysięgam, wyłącznie przypadkiem) w ekran pewnego monitora (lapek należał do zupełnie innego pana, mianowicie do nieznanego mi skądinąd towarzysza podróży)... więc ten żuraw przypomniał mi o istnieniu na necie takiego kaleidoscope paintera (czyli dosłownie: malarza kalejdoskopów, co - przyznaję - brzmi dziwacznie, ale nie chce mi się chwilowo myśleć nad lepszym przekładem).
    Kiedyś się tym bawiłam w tzw wolnych chwilach, później o tym zapomniałam... a w międzyczasie powstała nowa wersja, bardzo smakowita, jeśli ktoś miewa ciągoty w kierunku kreatywności (kompletnie bez sensu, wiem, bo sama cierpię na tę przypadłość).
    Więc osoby, którym przejadł się już generator kucyków, powinny dla odmiany rozważyć ewentualność odszukania u wujaszka generatora obrazów kalejdoskopowych.
    Fajne z tego wychodzi, o takie na przykład (wersja kolorystyczna typu raz na ludowo, ale to przypadek):

    [​IMG]

    Polecam (świetne na czas oczekiwania na dorośnięcie sałaty).

    ***

    No to idę zeskrobywać ten mech z pierwiastkami.
    Podejrzewam (ba, jestem głęboko przekonana), że większość tych pierwiastków okaże się mocno szkodliwa dla mojego wątłego zdrowia.
    Jeśli zdążę, opiszę doznania przed ostatecznym zsinieniem.

    ____________________
    *Zuzanna i starcy - nieprzyzwoity obrazek z niewiadomych powodów zaliczany do tzw wielkiego malarstwa, pędzla takiego malarzyny z upodobaniem do golizny, niejakiego Rembrandta. Nie dla dzieci, nie dla Dulskich (sporo tej golizny, i to na pierwszym planie).
    Ostrzegam.
     
    grakula16, ankagdw oraz Marrylan lubią to.
  19. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    o_OxDnie dla Dulskich phihihhi:cry:xD:cry:xD:cry:

    a ja sie przylazłam zameldowac , ze zyje :p skonczylam dzisiaj smarować sprawozdanko na WZC ,ktore nas czeka w czerwcu :sleepy:to sprawozdanie takie rodem z czasów słusznie minionych mialo byc... i jest xDGomółka sie chowa xD:cry:xD:cry:
    naklepalam sie jak glupia i wyszedl sam bełkot z ktorego niewiele wynika-czyli zgodnie z oczekiwaniami:pxD:cry:
     
  20. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Scooby bez Deana rzecz jasna. Z Deanem był by taki niewielki, tyci konflikt interesów, chociaż faktycznie ten rysunkowy to jeszcze jakoś by ten konflikt obszedł 8)xD

    o_Oo_OxD pani Dulska by zaraz sytuację tek przerobiła, że to by niewinne spotkanie przy herbatce było xD:cry:

    O a to to sobie w top ulubionych wrzucę :inlove: Próbowałam za pomocą tego cuda zrobić... wnętrze gardziołka naszego następcy xD Hmmm

    [​IMG]

    [​IMG]

    xD:cry:xD

    Ale rzecz jest genialna i cudeńka wychodzą ogólnie :inlove::D
    To znaczy, że zrobiłaś super fachowe sprawozdanie xDxD:cry::p;)
     
    MOD_Zgredek*, zzizzie oraz grakula16 lubią to.