Nie z tego kucyka

Temat na forum 'Kluby użytkowników' rozpoczęty przez użytkownika Marrylan, 13 grudnia 2017.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Zgredziu ...no nie do konca porzadek :pmam biurko baaardzo dlugie jak 3zwykłe i papiery przesunelam w prawo zeby w kadrze nie lezaly:cry:xD:cry:z tym porzadkiem roznie bywa-zalezy od dnia.glownym czynnikiem braku tony papierow u mnie oprocz pomocy elektronicznej jest polityka"czystego biurka" ...mamy nadgorliwą ABI i chcial nie chcial wszystkie papiery sa pod kluczem a klucz w szufladzie na klucz ,a klucz od tej szuflady z kluczami pieczatkami itp w gablotce na klucze a klucz od gablotki mam ja:cry:xD:cry:xDxD:cry::cry:ześwirować mozna-szczegolnie jak cos trzeba szybko wyjac z szafki albo zwinac wszystkie dane osobowe pod klucz jak sie z pracy wychodzi :oops::sleepy:xD:cry:
     
    MOD_Zgredek* i Marrylan lubią to.
  2. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    xD:cry:xD Ania, ale jaką masz władzę za to. Nawet nie wiem czy nie większą niż prezes. Bez Ciebie się nikt do tych super ważnych papierów nie dostanie :p;) U mnie jest tak / w sekretariacie/: szafki zamykane na klucz, klucze do szafek w szufladzie na klucz, klucz do szuflady w drugiej szufladzie... nie zamykanej xD
     
    MOD_Zgredek* i ankagdw lubią to.
  3. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Trochę (no dobra, nie trochę, tylko całkiem) OT: ja się chyba nigdy nie przestanę dziwić wielkiemu świętu pod nazwą Dzień Mężczyzny.
    Dzień Kobiet bojkotuję ze wstrętem, ale niechętnie przyjmuję do wiadomości, że występuje w przyrodzie i raczej sobie nie pójdzie.
    Za to Dzień Mężczyzny, zainicjowany zresztą w Trynidadzie i Tobago, a teraz hucznie (?) obchodzony np na Białorusi, to jest coś, co ja zamierzam do końca dni swoich ignorować - i to nawet nie wyniośle, bo na wyniosłość to dziwactwo nie zasługuje.
    Nie mam nerwicy natręctw i brak symetrii mnie nie irytuje... więc żadni panowie dziś ode mnie życzeń nie usłyszą.
    A ewentualne ciasteczka (mam kilka smakowitych przepisów do wypróbowania) upiekę wyłącznie dla siebie.
    Taka ze mnie wredna małpa 8)xD
     
  4. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    ja najmocniej przepraszam czy w czwartek nie bylo odcinka 13 x 15 SPN ?:oops:-.-:(
     
    Marrylan lubi to.
  5. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Był, zassany mam. Właśnie się do oglądania zabieram ;)
     
  6. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    A obok gablotki nie wisi czasem młoteczek i instrukcja: "w razie nieobecności Anki zbić szybkę"? :cry:xD:cry:xDxD:cry::cry:

    Ja też mam kawał stołu. Mieści się na nim laptop, drugi monitor, kupa papierów i pół tony przydasiów w postaci różnorakich kawałków elektroniki. A jak się już nie mieszczę na swoim stole, to obok mam drugi taki sam. Wystarczy tylko nacisnąć przycisk, żeby wyrównać wysokość blatów :)

    Na Białorusi święto jest obchodzone 23 lutego. Oficjalnie nazywa się Dniem Obrońcy Ojczyzny i jest spadkiem po radzieckim Dniu Armii Czerwonej i Marynarki Wojennej obchodzonym od prawie 100 lat. To zdecydowanie co innego niż ten wymyślony dzień mężczyzny z Trynidadu i Tobago :)
     
    Kasialka i Marrylan lubią to.
  7. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Taa, wiem.
    U nas za to 10 marca to (też wg wiki zresztą) nieoficjalny dzień wspomnienia 40 Świętych Męczenników z Sebasty.
    Biedni męczennicy 8)xD

    Nie zmienia to faktu, Zgredziu miły, że mogę ci życzyć super niedzieli (znowu kąpiel w czekoladzie...?) oraz wszystkiego najlepszego w nadchodzącym tygodniu, miesiącu, roku, dziesięcioleciu, stuleciu oraz tysiącleciu, ale życzeń z okazji tego dziwacznego "Dnia Mężczyzny" to ja ci nie złożę.
    Ale widzę, że inne panie z nawiązką to nadrabiają.
    Dziwne panie... dobra, dobra, wiem, to ja jestem dziwna.
    Za to nikt się nie musiał wykosztowywać na zdechłego tulipanka dla mnie dwa dni temu.
    Proszę jaka oszczędność xD
     
  8. TrissMerigold.

    TrissMerigold. Fanatyk forum

    Luzik, przymusu nie ma :p wystarczy złożyć, lub nie złożyć, nie trzeba się aż tak z decyzji tłumaczyć 8)xD
     
    ankagdw i Kasialka lubią to.
  9. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Zwykle jadam śniadanie i w tle brzęczy telewizor. W tygodniu wiem, że jak się zaczyna przerwa reklamowa, to muszę wkładać buty i zbierać się do wyjścia :)
    Dziś (albo wczoraj? no góra dwa dni temu) mi się włączyła jakaś telewizja śniadaniowa i pan z ogrodu botanicznego podniecał się, że mu coś zakwitło w szklarni i to znak, że idzie wiosna. Zawsze mi się wydawało, że w szklarni to można tak wyregulować warunki, że i w środku zimy wewnątrz będzie +30 i środek lata na równiku. Dlatego uważam, że takowy budynek jest wątpliwej jakości wyznacznikiem pór roku. No ale ekspert chyba wie, co mówi. Dlatego złożę Ci dziś życzenia z okazji nadchodzącej wiosny :D
    Tulipanka nie będzie, bo w tej szklarni nie byłem :p
     
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ponieważ życzenia są dziś składane praktycznie non stop w prawie wszystkich wątkach, to ja się wolę wytłumaczyć... nie tyle z decyzji, bo procesu decyzyjnego to nie wymagało, co raczej z nastawienia do tego typu wielkich świąt.

    Postuluję wprowadzenie Dnia Cioci oraz dla równowagi Dnia Wujka.
    Dzień Prababci oraz Dzień Pradziadka też by wypadało obchodzić, ludzie coraz dłużej żyją.
    I tak dalej.
    No co ja na to mogę, że nie lubię...? 8)

    Hmm, wiosna.
    Fakt, w PL niewątpliwie powinna nadchodzić.
    Dziękować, Zgredziu, dziękować xD

    Tulipany to są moje ukochane kwiaty, bo takie z charakterem, nie mimozowate i delikatne.
    Ale nawet najdorodniejszy tulipan przepięknie więdnie w Dzień Kobiet - co parokrotnie miałam okazję zaobserwować, zanim wreszcie udało mi się wyedukować otoczenie co do konieczności ignorowania tego obłędu z ósmego marca.
     
  11. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Przypomniałem sobie, co temu panu zakwitło. To były krzewy magnolii. Konkretnie którego gatunku to nie wiem, czy podawał.
    Jak ktoś bardziej zainteresowany, to pan był z ogrodu botanicznego w Powsinie :)
     
    ankagdw, Kasialka oraz Marrylan lubią to.
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Szklarniowa magnolia...?
    Jakoś mi się to nie kojarzy - ale co ja tam wiem, zwłaszcza o magnoliach ;)
    Zresztą w Powsinie wszystko jest możliwe - fajny ogród swoją drogą, bywało się, a jakże.

    A jak już jesteśmy przy tzw przyrodzie ożywionej (innej niż człowiek w wersji fetowanej 8 albo 10 marca), to pozwolę sobie na chwilkę powrócić do tego oto jegomościa:

    [​IMG]

    Na pewnej bardzo fajnej stronce typu popularnonaukowego (adresu niestety nie podam, bo nie wolno, a szkoda) znalazłam parę nowych ciekawych info o naszych następcach na planecie, tych milszych, czyli niesporczakach. To już nie pierwszy raz - widocznie autorzy tej stronki też kochają niesporczaki.

    Mianowicie wygląda na to, że kiedyś tam w trakcie ewolucji niesporczakom ubyło parę genów, a skutek tej straty jest zaiste zdumiewający.
    Stronka jest angielskojęzyczna, więc streszczę te info po polsku najlepiej, jak potrafię.

    Oto niesporczak ma – jak każdy widzi – zwarte, pulchne ciałko złożone z czterech segmentów z nóżkami (po dwie na segment) oraz piątego segmentu w postaci czegoś na kształt głowy z okrągłym zębatym otworem gębowym.
    Jest stawonogiem, więc fachowcy porównali go z innymi przedstawicielami tego typu.

    I co się okazało...?
    Ano jeśli porównamy naszego faworyta z innymi stawonogami, to zaczyna wyglądać na to, że niesporczak składa się tak naprawdę z głowy na ośmiu nogach. To, co u ogółu stawonogów robi za klatkę piersiową i jamę brzuszną, zniknęło wraz ze wspomnianymi genami, bo akurat te właśnie geny odpowiadają za te konkretne elementy anatomii zwierząt tego konkretnego typu. Dodatkowo drobne (choć pulchne) ciałko niesporczaka jako całość bardzo przypomina (z anatomicznego punktu widzenia) kolejne segmenty głowy każdego szanującego się stawonoga.
    Już tu kiedyś pisałam o braku porządnego przewodu pokarmowego... ostało się tylko jelito, a rozmaite niepotrzebności typu żołądek czy coś na kształt wątroby zniknęły.
    A żeby niesporczak mógł się jakoś przemieszczać, na tych segmentach głowy stawonoga powyrastały śliczne nóżki...
    ... czyli patrzcie państwo, po co komu reszta ciała – głowa, nogi i jelito zupełnie wystarczają.
    (Żeby nie było – to nie są jakieś tam dywagacje dyletantów, tylko streszczenie wniosków z poważnych badań, których wyniki opublikowano w roku 2016 w poważnym czasopiśmie naukowym.)

    I jeszcze jedna (tym razem smutna, choć bo ja wiem, czy na pewno smutna) prawda o niesporczakach – te biedaki nigdy nie są dziećmi.
    1 czerwca nie dla nich (ech): z jaja wydostaje się od razu dorosły osobnik, choć z początku raczej nieduży - później sobie trochę rośnie, ale nigdy nie kwalifikuje się ani do przedszkola, ani do szkoły, ani na studia... od razu do roboty marsz. Biedny niesporczak, prawda...?
    Inna sprawa, że jak się tak przyjrzeć słodkim maleństwom naszego gatunku, to człowiek coraz bardziej zazdrości mamie niesporczak - zero problemów wychowawczych.

    Artykuł podaje jeszcze kilka innych fascynujących info, ale już je tutaj z grubsza omawialiśmy, więc wam daruję.
    No, może tylko jeszcze wspomnę o tym, że niesporczak prawdopodobnie przeżyje nawet koniec naszego szanownego (starzejącego się niestety) Słońca.
     
    ankagdw i Marrylan lubią to.
  13. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    No proszę, już myślałam, że u naszych ulubieńców nic mnie nie zaskoczy a jednak o_O Zostawiły sobie tylko najpotrzebniejsze rzeczy w postaci głowy, nóg i jelita i świetnie sobie radzą. Okres dzieciństwa też okazał się zbędny i taki niesporczak od razu może być samodzielny. Coraz bardziej je lubię :inlove: I coraz bardziej nie rozumiem po co nam to wszystko co w nas upchano 8) Ech :p;)

    Po odcinku. Odcinki są całkiem mniam jak nie ma mamuśki i brytyjskiego ketchupu :inlove: Ten był taki trochę w klimacie Ala Capone /tak mi się skojarzyło jakoś/. Poszukiwanie zaginionej czaszki zamiast potwora tygodnia mi się podobało nawet ;)
     
    ankagdw i zzizzie lubią to.
  14. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Też mi odkrycie. Nie od dziś wiadomo, że do życia wystarczy jeść, spać i tego no... wydalać xD
     
  15. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Typowy męski egoizm.
    I za to były te wczorajsze życzenia...?
    No nie 8)>:(xDxD
    A co z przedłużaniem gatunku, czyli 500+...? xD
     
    Kasialka, Marrylan oraz ankagdw lubią to.
  16. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    dalej nie ogladalam :(
    szukalam online i nie znalazlam.:sleepy:

    krokusy mi kwitnac zaczynaja na dzialce i tulipany wschodza:inlove:

    pies pohasał na calego .(dwa razy na ogrodzeniu zaparkowal i raz szybciej biegl niz jego łapy... i sie zasupłał,skopal kopiec kreta i nic nie znalazl-za to dolek zrobil sluszny)spi zmeczony teraz:p chorobe lokomocyjna chyba ma:oops:zahaftowal dwa koce- w jedna i druga strone:sleepy:za kazdym razem haftuje:wuerg:i co z tym fantem zrobic?chcielismy ja wziasc na wakacje ze soba:cry:nie chce jej u tesciowej zostawiac ...:eek:sa jakies specyfiki na taka przypadlosc u piesełów?:oops::cry:
     
    zzizzie i Marrylan lubią to.
  17. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Marudzisz -.-
    Zaraz ci wrzucę do pudełka tego odcinka, tylko se napisy skombinujesz 8)

    Spytaj wujaszka o chorobę lokomocyjną u psa, sporo rekordów - jakoś miałam jednak w życiu trochę szczęścia, bo żaden z moich psów-podróżników na to nie cierpiał.
    Ale na pewno coś na to wymyślono, na wszystko już coś wymyślono, tylko nie zawsze skuteczne ;)
     
    ankagdw, grakula16 oraz Marrylan lubią to.
  18. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    To leży w interesie gatunku jako całości. Stąd popęd, a u ludzi przyjemność (czy zwierzęta też ją odczuwają w takich momentach, czy to tylko wbudowany mechanizm - instynkt, który mówi, że "tak trzeba"?)
    Jednak osobniczo 500+ nie jest niezbędne do przeżycia ;)
     
  19. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Interes gatunku interesem jednostki... czy jakoś podobnie szło takie hasełko z czasów słusznie minionych 8)

    Co do przyjemności, to musiałabym poszukać jakichś poważnych badań naukowych w temacie (jak wiadomo, poważni badacze poważnie badają absolutnie wszystko, co się da badać, a także co najmniej drugie tyle rzeczy, które ani trochę nie dają się badać).
    Instynkt niewątpliwie coś tam mamrocze pod nosem...
    ... choć jak wiadomo u zwierząt zachowania typu 500+ - poza interesem gatunku - służą też do okazywania dominacji/uległości.
    Takie dwa lwy ostatnio pokazywano na necie 8)
    Ale to temat na normalne forum, nie do czekoladowego przedszkola 8)xD

    No, chyba że ktoś bardzo mało zarabia 8)
     
  20. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Niestety wiem coś o tym. Mój szef próbuje z firmy zrobić laboratorium badawczo rozwojowe. Niestety ze szczególnym uwzględnieniem klientów, którzy nie mają pomysłu, na co wydać pieniądze z dotacji unijnej :(
    Często tacy klienci nie mają żadnego rozeznania w tym, co chcą badać i wymyślają takie rzeczy, że ustalenie wpływu fazy księżyców Jowisza na zalecaną ilość kalorii w diecie krokodyla hipochondryka, to małe miki :D