Nie z tego kucyka

No tak, masz trawkę do tego sruuu, to masz wygodnie
Sruu przy pomocy windy zjeżdżającej z dziesiątego piętra byłoby mniej skuteczne

Ale wygodnie też z tą aktywnością w ciągu dnia, naprawdę lepiej bronić się przed takim strzyżeniem o tej 10 rano, niż o trzeciej w nocy

Właśnie, imię - możesz zdradzić imię Pana Kulki...?

 

No ja mam tylko 1.5 piętra do pokonania po schodach, więc tragedii nie ma i zaczynam bić rekordy w prędkości wskakiwania w spodnie o tej 5 nad ranem gorzej będzie z tym znoszeniem jak będzie cięższy
Na imie ma Snowy mało oryginalnie, ale to była moja pierwsza myśl i po przewaleniu połowy internetu ze słownikiem jezyka elfickiego od Tolkiena i starszej mowy od Sapkowskiego włącznie.. o mitologiach od nordyckiej po japońską nawet nie wspominając - doszłam do wniosku, że to Snowy było najlepsze

edit... powinnam to przetłumaczyc?

 

Aga No cudny misiek Snowy pasuje idealnie Wierzę, że jest absorbujący. młody, ciekawy świata Jak już załapuje o co chodzi z trawką to teraz będzie z górki /na tyle, na ile może być z górki przy ciekawskim szczeniaku /

 

Moja/piszę teraz o Dżemmie wilczycy/ gryzła po kostkach

Nasze sruu wyglądało podobnie, ale liczyło 172 schody w obie strony, tak średnio co 3godziny
Snowy...Śnieżynka...ups...Śnieżynek i te cudne trzy czarne guziczki na pyszczku

 

Snowy jest piękny i imię też ma bardzo stosowne
Przekaż mu ode mnie rozmaite wyrazy

A później poproszę o relację z prania, kiedy się Snowy lekko błotem upaćka.
Możliwie z podziałem na Pranie 1, Pranie 2, Pranie 3... Pranie 38 - i tak dalej...
... tylko pamiętaj, że nie wolno tak post pod postem

 

Absorbujący to dobre słowo pierwsze dni minęły na obserwowaniu jak wysoko dosięgnie i gdzie jest w stanie wleźć, oraz usuwaniu z terenów wewnątrz tych granic wszystkiego co jest potencjalnie interesujące dla niego kolejne dni to było chowanie całej reszty rzeczy, bo okazało się, że wszystko jest interesujące a aktualnie mija tydzień odkąd tu jest i właśnie trwa weryfikacja granic, bo małpa potrafi już przeskoczyć jednym susem bariery, które się wydawały nie do pokonania

Aktualizacja stanu rzeczy: po kostkach też już gryzie, łapie za rękawy, nogawki i... jakby to powiedzieć chodzenie bez pancernego stanika jest bolesne push-upy wracają do łask, ta gąbka jest niezastąpiona

Dwa dni temu odkrył, że fajnie jest włazić pod zaparkowany na podwórku samochód wylazł z pod niego z czarnym od błota pośniegowego grzbietem jak już przeszłam mini zawał, postanowiłam tego nie tykać, póki nie wyschnie, potem wyczesałam szczotką i się wykruszyło wyglądał tylko jak ee lekko przykurzony ale już się odkurzył w śniegu

 

Śliczny

 

Kto by pomyślał, do czego te push-upy się mogą jeszcze przydać

Jakie bariery? Dla młodego, ciekawego nie ma takich barier, których się nie da jakoś przeskoczyć

 

O push-upach, bo tak mi się skojarzyło
Ta pani, taka płaska, w białej kiecce, w tym innym wątku, to by miała dobrze.
Snowy gryzie elementy wystające

O odkurzaniu na śniegu... jak się Snowy zacznie odkurzać na trawie, to przybierze odcień seledynowy

 

Eeee wtedy się przerzucimy na używanie jego rodowodowego imienia... Woody

Obiecuje, że z czasem zmniejszę częstotliwość wrzucania zdjęć, ale te pierwsze dni jeszcze musicie mi wybaczyć...

Zagadka: Znajdź samoyeda na zdjęciu



A tutaj pocisk w biegu, czy raczej w locie



No i nie byłabym sobą gdybym tutaj nie wrzuciła portreciku... od pupy strony



Koniec spamu

 

widzę. Po prawej w krzaku Ale się wtopił idealnie

Jest idealny Foty mi tu proszę wrzucać regularnie

 

Też dostrzegłam, po oczach i nosie
Cudny jest... a ta mina na drugiej foci - bezcenna

Gdzie się Anka podziewa...?
Ona ma czarnulkę, Triss białego faceta... ładnie by razem wyglądała ta para

Swoją drogą jakiś baby boom odchodzi... co pakowałyście do oaz...?

 

Eee BB? Ja w tym roku jeszcze nie doczekałam, aż się pasek wczytywania farmy załaduje do końca Jak tylko się stopka na dole strony wyświetli to klikam "forum", a karte z grą zamykam
Ale ostatnio raz pomyślałam, żeby coś jednak tam porobić.

 

BB odchodzi na forum, w każdym razie w tych okolicach
Już dwa szczeniaki w ciągu tygodnia... ciekawe co będzie dalej
Zawiadamiam jakby co, że udało mi się przekonać pewien drobiazg, że jednak lepiej mu będzie gdzie indziej, nie u mnie.
Więc ja w ten baby boom nie wchodzę... ale pokibicuję.
Kto następny...?

 

Ja już mam na pokladzie 1.5 rocznego kota i szczeniaka, normę na 500+ wyrobiłam W sumie jeszcze chłopa wychowuje, więc nawet więcej

 

I co ja tu mam zobaczyć?
oprócz nic nie widzę

 

Google jest raczej kiepskim hostingiem do publikowania zdjęć. Triss, jeśli możesz, wrzuć fotki na jakąś bardziej strawną stronkę: fotosik, vpx, imgur, tinypic...

 

A że się tak z głupa spytam, co jest nie tak z tymi?

 

Co jest nie tak ze zdjęciami? Penie wszystko jest okej. Ale na moim komputerze wyglądają tak:

 

Hmm ciekawa jestem od czego to zależy, że jednym się wyświetlają, a innym nie? Spoko, przerzucę gdzieś