Nie z tego kucyka

To jak pójdziesz w trampkach ze sznurówkami dyndającymi w rytm stóp to poproszę Cię o autograf . A szpilki wymyślił facet, jejeje .

 

Kitka mnie nie razi,jeśli sens ma-czyli człowiek jest taki raczej nie tuzinkowy.W sensie artysta na przykład...Mam znajomego,który ma dłuuuugą brodę.Zwykle ją w warkocz zaplata.Ale,że jest mężczyzną w latach już,broda posiwiała,więc jako Mikołaj się udziela....Ale jeśli łysiejący men kitkę sobie hoduje,to już dla mnie jest śmieszne Zuza,ja kiedyś na co dzień na 11 cm bucikach śmigałam-no ale...Moje "przeznaczenie" jest ode mnie 4 cm wyższe,to i buciki,takie wysokie,sporadycznie zakładam Ale zakładam

 

Jak patrzę teraz na kolekcję mody "męskiej" na wybiegach to niezmiennie nie mogę wyjść z podziwu, co za tęga głowa to wymyśla i czy na pewno świat mody zmierza w dobrym kierunku Gdzie się podziali faceci w garniakach

Uff przynajmniej Ty dajesz jakąś nadzieję Opis zachęcający do powyobrażania sobie

Kitka jest ok jeśli komuś pasuje. Jak ktoś ma więcej włosów i ma co związać to może wyglądać całkiem fajnie. Ale opcja jaką Gosia wyżej opisała też mi się zdecydowanie nie widzi

 

Codzienna moda damska też jest "ciut" kontrowersyjna.

Żeby takie mole wyhodować w szafie...

 

Mole mutanty hodowane na sp, na pewno Brr, już mi zimno na sam widok

 

Zimno jak zimno. Latem można chodzić nawet z gołymi nogami. Nie wiem, kiedy było zrobione zdjęcie, ale patrząc na resztę odzienia przypuszczam, że temperatura na zewnątrz była raczej powyżej zera. Nie rozumiem tylko idei tych dziur. Spodnie powinny być spodniami. Całymi.

Myślisz, że te panie są farmerkami?
Całkiem możliwe. Pewnie nie wylogowały się z farmy i mole nażarły się SP

 

Moje trampki nie mają sznurówek
Nie lubię, jak mi coś dynda, bez względu na rytm

Myślałam nawet o trampkach na ten nieszczęsny bal, chwilowo robię w towarzystwie za tzw enfant terrible czyli powiedzmy coś w rodzaju Koszmarnego Karolka i nawet uszłoby mi to na sucho...
... ale do tanga mi te trampki jakoś średnio pasowały

Szpilki to ja się nie dziwię, że facet wymyślił - bez względu na przekleństwa rzucane na lewo i prawo przez nosicielki (nosicielki szpilek, rzecz jasna), każda noga zakończona szpilką wygląda znacznie lepiej.
No, prawie każda

No więc ten spotkany przeze mnie egzemplarz z kitką nie łysiał od frontu i w ogóle był ogromnie stylowy i artystyczny. Dodatkowo świetnie tańczył, co mnie się ciągle wydaje takie jakieś mało męskie... no ale on tango tańczył, co trochę zmienia postać rzeczy.

Ja też kiedyś nosiłam szpilki i nawet nieźle mi to wychodziło.
Przeszło mi, jak sobie kupiłam pierwszą brykę

Jednego faceta teoretycznie w garniaku mam w domu.
Ale teraz się nie jeździ do roboty w tym garniaku, garniak się wozi ze sobą i wkłada dopiero w stanie wyższej konieczności.
Oni też chyba cenią wygodę, kto by pomyślał

Moda męska jest ostatnio wyjątkowo mało męska.
Myślę, że to wina kucyków... bronies w ataku

A dwudniowy zarost jest wyjątkowo mniam... zwłaszcza taki, który zawsze pozostaje dwudniowy.
Pamiętam własne bezbrzeżne zdumienie na wiadomość, że istnieją jakieś maszynki czy inne kosiarki, które zawsze golą na dwudniowo.
Skądinąd jestem im wdzięczna, nie powiem

Zgredziu... a z bazy "wiocha.pl" to jakiej ty się mody spodziewasz...?
To nie jest moda damska poza tym, tylko... hmm... młodzieżowa
Ta panienka pośrodku ma - jak jedyna - nogi nadające się do takiej mody... chyba że są krzywe.
Panienki po bokach powinny zrzucić deczko albo i dwa oraz może troszkę poćwiczyć... choć w sumie nie warto, dramatycznie mało to zmieni.

 

Przy niej... ... zniosę każdą dziurę w spodniach .

 

Hmm, moskiewskie metro...?
No proszę jaki postęp cywilizacyjny.
Aż się może w nocy przyśnić

EDIT: kurcze, a może kijowskie...?

 

No wiesz i u nas nie brak takich "kwiatków" ale jakoś wolę ze wschodnich sąsiadów troszkę się pośmiać, bo naszym "kwiatkom" to nawet współczuje . I tak zdjęcie Zgredka i moje zapisane jest pod "20 najdziwniejszej mody w Moskiewskim metrze" .

 

A znasz "ludzi Walmartu"...?

 

Nie miałem przyjemności, ale z tonu wypowiedzi domyślam się że nie mam czego żałować .

 

Jest taka stronka "People of Walmart" czyli właśnie ludzie Walmartu (Walmart to taka sieć marketów, z tych tańszych).
Ale wystarczy wujaszka spytać o tych ludzi, żeby sobie obejrzeć...
... ani sąsiedzi ze wschodu, ani my nie dorastamy Amerykanom do pięt.
Dołujące, nie...?

 

Na oknie jest reklama z napisem ипотека (czyt. ipotieka - kredyty hipoteczne). Może ta pani nie była w szkole, kiedy uczyli alfabetu, przeczytała иротека (czyt. irotieka - słowniki online milczą, co to może znaczyć) i pomyślała, że to coś z irokezem?

 

Tak, ciekawość mnie poniosła i szczerze żałuje że wujaszek mi pomógł...

Żeby ona chociaż miała irokeza . Ona wygląda jak żeński odpowiednik lidera Progigy po czterotygodniowym wąchaniu kwasów różnego rodzajów.

 

Oj no. Jakie czasy, taki kucyk. Jaka osoba, taki irokez

 

Ten irokez jest jakiś na opak, tam gdzie włosy powinny stać jest łyse, a gdzie powinno być łyso, sterczy. A może to ta hipoteka ma jakieś połączenie z irokezem i jak będzie odwrotny to będzie maleć zamiast rosnąć?

 

Może ta pani ma już zajętą hipotekę i nie stać jej było na fryzjera, który postawi prostego irokeza. Połowa ceny wystarczyła tylko na coś takiego

 

Albo fryzjerowi, zajętemu gorliwym tłumaczeniem pani wpływu hipoteki na świat mody męskiej /ewentualnie damskiej/ omskła się maszynka na środek głowy i potem trzeba było improwizować

 

A może ta młoda dama zobaczyła swoją cenzurkę i lekko się wystraszyła że musi ją pokazać rodzicom .