Opinie Nie ma jak w domu, czyli Dożynki 2018

Domek kuchcika zaliczony. Teraz czas na świnkę astronautę. ( = ulepszenie fabryki )

 

Spora grupa osob oszczedzala sn na dozynki,,,spodziewali sie mega eventu etc...pojawilo sie OO ..nici z tego wiec sru nawozami na mimoze....ja bym sie nie zdziwil jak za pare dni czy tygodni...dadza super event z fajnymi nagrodami..kilka itemow etc...swieta ida przeciez..jedni potrzebuja szmalu a drudzy pikselowe prezenty.....
Gra zarzadzaja madre glowy i te niby straty finansowe szybko wyrownaja.....

 

No tak, oczywiście.
Jednak ten wspomniany przez blazersa balans, czyli wabimy nowych, bo starzy już zwabieni i zostaną i tak, chyba że sobie odwyk zafundują.
Szkoda trochę.

Fakt.
No to teraz już wszystko jasne.
Przykro mi ze względu na was - TOPowiczów, paskudnie was o... - no, tego, przerobiono.

 

Polemizowałabym czy te głowy, aż takie mądre. Rozumiem chęć przyciągnięcia nowych, zarobku. Tylko ilu tych młodych zostanie?
Nie mówię, że przy każdym evencie, ale chociaż ten raz w roku powinni Was i Waszą pracę docenić, bo moim oczywiście zdaniem, to właśnie starzy gracze są najlepszym źródłem dochodu a nie nowi, którzy przyjdą na chwilę dłuższą bądź krótszą. A danie dożynek w takiej formie ciut na odwal się marketingowo jest słabe - znowu w moim odczuciu.

 

Stary gracz by utrzymac tempo grania tez musi glebiej siegnac gdzies tam....a jemu jest trudniej dawac mniej,,,cos na tej farmie juz ma..szkoda stracic tempa jak sasiad czy znajomy tak szybko leci do przodu....

 

...a ja zawsze myślałam, że TOP to jest- powinno być-oddawanie towaru ze stodoły, a nie lanie nawozami i koszyczków kupowanie...
o ja naiwna i głupiutka
...część z Was zarzucała BP, że tylko kasa się dla nich liczy, że koszykarze, że wyprzedaż nawozów...
ech...

 

Młodzi przychodzą, płacą i odchodzą... na ich miejsce przychodzą nowi młodzi, znowu płacą i odchodzą... i tak w kółko.
Nowi nie wiedzą, jak to drzewiej bywało, a zanim się połapią (jeśli w ogóle) to i tak sobie pójdą.
Starzy gracze zostaną i dalej będą płacić - a jeśli nawet znikną na trochę, to wrócą.
Firmie wyraźnie zależy jednak na tych nowych, chętnych do płacenia, żeby tylko jak najszybciej dogonić starych.

 

Nawet ci starzy nie pamietaja wielu rzeczy a nie zwalalbym tego na skleroze...

 

Tak, ja to rozumiem - w sensie Twój przekaz. Tylko mi się taka polityka nie podoba. Straciliby coś, gdyby dali dożynki normalne? Już nie mówię, że na wypasie. Ale normalne a nie takie, jak są obecnie...

 

nic by nie stracili tylko by zyskali ... zadowolenie graczy przekłada się na różne formy , od a co za tym idzie , również chętniej wydajemy realną kaskę na oferowane "cuda "... do jak można tak

zepsuć kolejny event (królową zepsuli ) i radość farmerów.nie startuje w Top-ie bo w/g mnie "gra nie jest

warta świeczki "

 

Zaczęłam od 4 domu. Jestem w połowie. Nie podoba mi sie to sianieKto to widział żebym ja w nocy wstawała na zbiór ?!!
Jedyne co dobre to telefon z puffinem...gdyby nie on to bym drugi rok pauzowała w dożynkach I czemu ma to służyć ja się pytam?!

 

Bardzo ciekawa sprawa ... czytamy to samo, a widzimy zupełnie coś innego.
Nie widzę żadnych szans na lanie nawozami, widzę jeden marny koszyczek, który w zasadzie niczego nie zmienia i widzę, że TOP polega tylko i wyłącznie na oddawaniu towaru ze stodoły ... a u Ciebie całkiem odwrotnie. Kawę chyba muszę trzepnąć, bo kompletnie nie kapuję tych rozbieżności ...

 

czytaj poradnik

 

Anka tylko ,ze nie trzeba wstawac w nocy by wysiac te 15 razy eventowke....sami sie nakrecacie z tym sianiem w nocy,,,ja bez tego dam spokojnie rade....

 

No właśnie nadal tego nie rozumiem - ok, inne możliwości zarobku (te okołoświąteczne) też można spoko wykorzystać... ale co by stracili robiąc jednak ten TOP...?

Norbi ja cię proszę - zostaw tego urologa w spokoju

 

Ja na ten przykład pamiętam,że w poprzednich dożynkach był item Elegancki wilk ,który dawał narzuty. Teraz nawet tę możliwość nam zabrali..

Niby nie trzeba(ja za...Państwo Srodka nie wstanę) ale weź pod uwagę,że im więcej go wysiejesz tym więcej możesz wrzucić do wora .W sumie przelicznik 10000 sg za sztukę przemawia za wysianiem jak najwięcej .

 

Nawet nie wiem kto to jest ten urolog...

 

Jako tradycjonalistka, uważam, że bardzo szkoda.
Również trudno pogodzić się z tym, że "weteranów" gry traktuje się trochę, jak tych, co wszystko wybaczą, no bo staż zobowiązuje.
Ale w życiu też tak jest - mniej jest programów lojalnościowych i są one mnie atrakcyjne niż te, które mają przyciągnąć nowych użytkowników.

 

No wiesz, zaraz mi posta ciachną, że nie w temacie.
Więc szybko czytaj: urolog to jest ten koleś, do którego się udajesz, kiedy musisz wstawać w nocy częściej, niż po to, żeby zebrać zasiew na farmie.

 

a pamietasz dozynki ktore,ludzie zrobili w wiekszosci na eventowce....wtedy to bylo sianie....