Opinie Narciarstwo wodne II

Mi tam pnacza z punktami nie sa jakos szczegolnie potrzebne, wiec patrzac za ilosci i laki itd itp odpuszczam po calosci i wracam do starodawnych misji w spoldzielni

 

dodam od siebie aby zdobyć pnącza
farma
kotwiczado 15 372 :1212 = 13 zbiorów / z wodą 4:24 / z wodą i nawozem 3:58
szalone narty wodne 5854 :1212 = 5 zbiorów /z wodą 5:12 / z wodą i nawozem 4:41

wyspa
turbinowy rumianek 14328 :1128 = 13 zbiorów / z wodą 4:24 / z wodą i nawozem 3:58
rdest marynarza 5427 ::1128 = 5 zbiorów /z wodą 5:12 / z wodą i nawozem 4:41

aby zdobyć pnącza to "na pieszo " się uda

 

No nie wiem czy będę robiła ten event. Koło jak do tej pory było bardzo
"oszczędne" w bonusach do roślin a jakoś nie uśmiecha mi się pozbycie
wielu tysięcy super nawozu. Muszę to przemyśleć bo i pikolaki też nie
rozpieszczają dyniowymi - już nie pamiętam kiedy dostałam taki prezent.

 

Czytam wpisy na forum i zaczynam wątpić w moją chęć robienia eventu...
Mogliby chociaż zmniejszyć ilości zielska do wysiania, bo będzie ciężko, mimo to zacznę i zobaczę, jak się to wszystko potoczy

 

Witam wszystkich i pozdrawiam. Ja niestety odpuszczam choć od jakiegoś czasu robiłem jak leci. Powodzenia dla wszystkich którzy mają ochotę powalczyć.

 

Jak to kobieta - chcę i boję się. Też się wahałam, ale ostatecznie zdemolowałam całą farmę i bahamę i posiałam rzepę na farmie i iksorę i wspięgę na bahamie. Jestem zdumiona swoją odwagą i brawurą, bo gracze, mający całe tony zielonych kropelek, bonusów, rezygnują z gry - chyba, że zmienią zdanie - a ja mam dosłownie kilkadziesiąt SN i porywam się, jak z "motyką na słońce". Ale że lubię wyzwania i pokonywanie trudności, powalczę, jak lew, albo mój ulubieniec z awataru. Najwyżej będę zaciskała zęby ze złości

 

Robię. Ale bez spiny. Ile się uda, tyle się uda.

 

Odpuszczam.więcej czasu zajmuje mi obsługa pnącza
niż praca na polach,również z tych pnącz wciąż te same zagrody i drzewa,nie ma jak wygodny leżak

 

A ja tam robię. Ile zrobię to zrobię ale postaram się o całosc. . Po co mam chomikować wirtualny sn? Bo może się przyda kiedy indziej?

 

Dla mnie ten event nie jest dobry, wiec nie bede robic. Tak duzo wszystkiego trzeba.
Wole zostac w schronisku dla psow dluzej niz siedziec na farmie.
Jestem tam wolontariuszem i wole isc z psem na specer, bo sie cieszy. albo go uczesac, moze sie komus spodoba i pojdzie do domu niz mam wkurzac sie, ze nie moge zdarzyc z eventem.

 

ja tez robie jak zwykle bede sie starac ile sie zrobi to sie okaze moze jakies pnącze wyrwie

 

milka1057 Twój post usunęłam, niczego do tematu eventu nie wnosił. Proszę trzymać się tematu wątku.

 

Tak po prawdzie też się skłaniam ku całości...
Początkowo chciałam poprzestać na pnączach, wykonując po 75 zadań z każdej strony. Nie jest to trudne, bo właściwie wystarczy siać dłużej rosnące roślinki na noc, a w dzień robić po 3 zbiory "krótszych" roślin. Można to zrobić na małych poletkach używając tylko wody, CMJ no i oczywiście SN/SNZ na rozsiew.
Później jednak pomyślałam: kolejny prosty event robiony na piechotę? Nieee, trzeba trochę przewietrzyć zapasy nawozów, bo spleśnieją albo do jakiegoś samozapłonu dojdzie
Stanęło na tym, że będę robić event tylko na głównej łące i plantacji (zawsze mniej łąk do rujnowania). Dziś zrobię rozsiew i jeden zbiór krócej rosnących roślin, na noc pójdą dłuższe. Rano pokręcę trochę kołem i uruchomię dyniowe prezenty. W czasie trwania tych bonusów uporam się z krótszymi roślinkami (małe poletka i SN), a później już bez bonusów (chyba, że przypadkiem coś wpadnie) będę siać dłuższe roślinki - prawdopodobnie niemal do końca eventu.
Zawartość Piccolo raczej nie zrekompensuje wylanych nawozów, ale czasem trzeba zaszaleć

 

ola88888 ...brawo Ty ...chylę czoła...
jeśli chodzi o mnie ewent robię...tak jak powiedziała Sookie...trzeba używać te wirtualne dobra...powodzenia

 

A ja jakoś dalej nie mam ochoty na eventy, więc... Stanęło na tym, że nie robię. Z resztą.. Trudno by mi było zrobić ten event, bo nawet praktycznie nic nie posiałem na wylotki a SN nie mam wcale aż tak dużo

 

Nie robię, bo mi szkoda PD.
Jak bym nie chlapał SN, czy ile nie odpalił bonusów, to i tak mi jeden zbiór itemów odejdzie.
A to kilka mld PD!!
Pnącze mi tego nie zrekompensuje, a przynajmniej nie prędko.
Mam zamiar dojść do 300 lvl jeszcze w tym 10.000 leciu (!), więc każdy dzień straty miliardów PD jest mi nie na rękę.
Tak, że wiecie ...

 

...jak mieszkałam w Gliwicach też pomagałam w schronisku dla psów....ich radość ze spotkania ze mną ....bezcenna ..teraz mam dwie koteczki ..wyleguyją się ..na kanapach ..chociaż mieszkam na wsi ...to zwykłe dachowce ...a jak wychodzimy na pole popracować...to pilnują nas ...jedna lubi gości a druga nie toleruje wyprowadza się ...evencik robię ...pewnie do pnącza ...to zależy od koła...powodzenia dla walczących....a dla tych co na hamaku słoneczka w serduchach ...

 

wirtualne dobra, jak SN, Zośka i Turbo trzeba używać, bo po to są....
ale używać z głową (o ile głowa ma decydujący głos w kwestii eventów)....
czasami to Miecio ma decydujący głos


ale też nie ma co wytaczać TiR-a jeśli jedziesz po pudełko zapałek do kiosku za rogiem

 

No ja też ze względu na te miliardy PD tak się z tym eventem wahałam, ale tak szczerze mówiąc to znudziła mi się już pogoń za PD bo i tak patrząc ile jeszcze przede mną do kolejnych poziomów to ciągle jestem daleko w lesie
Trochę mnie zniechęca też ta ilość zielska, w dodatku 4 różne o różnym czasie wzrostu, ale mam nadzieję, że koło jakimś bonusem rzuci a jak nie to z inwentarza wyciągnę i może nie całość ale coś tam zrobię

 

Hmm....
Nie przywiązujcie się za bardzo do eventowej "matematyki"
Są zmiany i to chyba dość istotne...
Szczegóły będą, gdy już się uporamy z tymi wielkimi tabelami...