Na szczęście czy niestety?

niestety wszyscy śpią a tu Nowy Rok niedługo

 

na szczęście jesteś, bo nie ma z kim gadać

 

niestety dantic długo śpi

 

na szczęście my nie

 

niestety jak to mówią sen to zdrowie ...

 

na szczęście jestem zdrowa, choć mało śpię

 

niestety pospałabym jeszcze ale nie dają

 

na szczęście moi grzeczni, śpią jeszcze - jęść nie wołają

 

niestety moje wołają i jak głodne to szaleją ,żeby obudzić

 

na szczęście szybko nakarmisz i....co dalej?

 

niestety one kimają a ja nie mogę bo skutecznie jestem wybudzona już

 

na szczęście dzieci szybko rosną ( ale to nie jest prawdziwe szczęście, tylko regulaminowe)

 

niestety masz rację ale.... to.... kotecki (2) tak rozrabiają

 

na szczęście że do nich wstajesz(ale dlaczego)

 

niestety śmigają po mnie jak są głodne i .... drapią w kuwetę dla większego efektu a hałas niemiłosierny nad ranem jest .... hihihi

 

na szczęście też z tego wyrosną, chyba

 

niestety mam nadzieję ale wiedzą zmorki,że hałas czyni cuda i,że zaraz będzie szamanko...

 

na szczęście potem mruczą

 

niestety tak a potem mam akupunkturę hihi

 

na szczęście teraz i ja mam kogo nakarmić - baran się budzi