Opinie Na spotkanie wiosny

ok. twoje argumenty do mnie przemawiają

 

Mnie brakuje 48 ZB aby odblokowac jablko cukrowe ,mysle ze dam rade ewent robie ,nagrody ja dla mnie super.

 

dzięki Dotti za tabelkę to bardzo pomaga , event robię , w świątyni wszystko odkryte , bananów mam dużo ale ... przydadzą się napewno nie rozumiem zwrotu "pnącze rozwojowe " - może mi ktoś wyjaśnić ?

 

To próbuj na farmie a na wyspie siej coś co da ci dużo wypadajek i jednocześnie jest potrzebne do eventu żeby to sprzedać i sobie dorobić, np. na różne produkty które dają TPD.

Mnie też blokuje trawa cytrynowa, sporo innych też jeszcze mam nieodkrytych ale będę kombinować w trakcie eventu.
Uważam, że właśnie tak należy grać. Robić event a przy okazji postępy na swojej farmie i nie przejmować się, że wszystkiego się nie zrobi. Ja najpierw spróbuję zdobyć pnącze a potem ślimaki. Lwy odpadają, bo za dużo ZB mi trzeba by zrobić całość a szczerze to mi się nie chce aż tak kombinować. Na razie większości pól nie ruszam. I na wyspie, i na farmie mam tak po 1 z drzewami, z samymi polami i ze zwierzakami. Wodospady mam bez tych dwóch pól, które już trzeba za farmarki odsłonić i nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się tyle ich uzbierać, bo wydaję je na bieżąco...

Wow! Pokłony! Dzięki Tobie zaczęłam się właśnie zastanawiać nad tym jakby tu uzbierać resztę ZB...
Ale myślę, że rozwiązanie przyjdzie mi do głowy w trakcie eventu.

 

To znaczy, że bonus z pnącza nie jest wartością stałą, tylko jest zależny od obecnie posiadanych poziomów i będzie wzrastał wraz z każdą ich zmianą

 

Nie ma za co dziękować. A "pnącze rozwojowe" to (przynajmniej w mojej terminologii) takie, które wraz z osiąganiem nowych poziomów w grze, czy to na Farmie, czy na Bahamach, daje coraz więcej PD/TPD. To aktualne daje nam 750 PD/TPD x poziom, więc np. na setnym poziomie na Farmie da nam 75000 PD ze zbioru, a na dwusetnym już 150000 PD.

Ja poszukałabym na początek w misjach w Spółdzielni, a jeśli masz farmarki - można ostatecznie dokupić jakiś pakiecik w sklepiku.
Event moim zdaniem warto robić, trudny nie jest - a przydatnych nagród jest w nim jednak sporo.

 

Ja też robię, nagrody jak dla mnie super, pnącze też, zresztą mając 72 pnącza ciągle jeszcze czuję niedosyt. Oby wypadajki nie zawiodły to będzie dobrze.

 

włączyło mi się czarnowidztwo i wydaje mi się, że z wypadajkami będzie dramat, zbyt łatwy i przyjemny byłby ten event

 

właśnie teraz mi się przypomniało, że rok temu nie skończyłam prawej strony bo mi zabrakło wypadajek. Ale przez rok sporo się zmieniło. Np. 24h karnegia, która daję na start. Mam spore zapasy SN które mogę użyć. a wtedy bieda było bo ty był event przed wizytą królowej i moje zapasy były bardzo skromne.
SN używam tylko na rozsiew więc sporo SN oszczędzam więc tutaj mogę się szarpnąć oczywiście nie robię żadnych jakiś panicznych kroków. Poczekam na rozwój wydarzeń do ostatniej doby. Jeśli zabraknie to wtedy będę używać super kupki.

 

Poziom emocji towarzyszących tutejszym ogłoszeniom o eventach oraz samym eventom nigdy nie przestanie mnie zdumiewać.
Wszyscy jarają się dwiema niepotrzebnymi zagrodami... popadają w rozpacz z okazji braku złotych bananów... a teraz jeszcze prorokują armageddon w postaci braku wypadajek.
No nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać
Zwracam uwagę, że więcej potrzeba wypadajek z farmy, gdzie jest więcej miejsca i można sobie do woli siać długie badyle do rozmaitych nieatrakcyjnych misji w spółdzielni, ponieważ badyla eventowego potrzeba wyjątkowo mało.
Więc i wilk bedzie syty, i owca cała - czyli wypadajki się uzbierają, a towar pójdzie do spółdzielni.

 

nikt nie uwierzy że cię to rusza
ale jak bardzo chcesz, to możesz połączyć obie czynności w jedną - zapewne wielokrotnie popłynęły Ci łzy podczas panicznego ataku śmiechu

ale przewiduję armagedon z dużą ilość żalów i dobrych rad na wypadalce w najbliższym czasie w tym wątku

z tym jaraniem się i rozpaczą (zapewne głęboką i bezdenną) delikatnie przesadzasz

lwy i ślimaki mam już od jakiegoś czasu (nagniotek chyba rozdawał) - w pasku leżą - kolejnymi nie pogardzę mimo wszystko

przed pojawieniem się poradnika, myślałam, że będzie to event do zignorowania, jednak mam ochotę go zrobić, może nawet w całości, jeśli ilości florków za pokonanie schodków będą rozsądne

 

​

 

Walcze, chociaz mam malo co odblokowane w swiatyni za ZB, tzn mam ale z tej listy wiekszosci niestety nie mam. Podliczylam wszystko i potrzebuje tyle ZB ze walcze tylko na farmia, a na Baha moze sie uda tak do polowy. Lwy i marzenie o nich odplynelo bezpowrotnie

 

Witam, sprawdziłam, wszystko mam w stodole, może w końcu ślimaki i lwy do mnie zawitają

 

Może nie tyle rusza, co zadziwia.
No ale każdy ma jakąś tam swoją własną hierarchię wartości.
Lwa i ślimaka chyba też mam, nie chce mi się szukać w pasku - w każdym razie żadna z tych zagród nie jest potrzebna do skutecznego prowadzenia farmy, więc entuzjazmu nie pojmuję.
Dobre rady na wypadajki osobiście wychodzą mi już uszami - są powtarzane przez nieprzeciętnie cierpliwych userów dosłownie przy każdym evencie... i nic, podczas kolejnego znowu to samo.
No i moja ukochana czarna rozpacz, nie ma to jak czarna rozpacz. Porównywalne jest tylko oburzenie, że z TSów nie wyszły same nowości.

Czytam wątki eventowe dla (coraz bardziej wątpliwej) przyjemności... a jeśli robię jakiś event, to dziwnym trafem, bez inwestycji, spokojnie zgarniam to, na czym mi zależy.
Więc u mnie poziom eventowych emocji to bezpieczne i spokojne zero.

 

szkoda ewentu bo dopiero w czwartek wieczorem zacznę robić ....może się uda

 

nie mam szansy na zdobycie zagród ale o jakie złote liście chodzi w 52 zadaniu bo nie mogę skojarzyć z niczym

 

Ze złotolistnego drzewa, z którego robi się pasze dla świetlików

 

Event zapowiadał się fajnie, ale po przeanalizowaniu tabelki zadań...
Ten event zmusza do masowych wydatków w złotych bananach. No dobra, trawa cytrynowa i czapetka jakaś tam jeszcze mogą być, ale solanum mamosum? Zdecydowanie zbyt wymagające zadania z wyspy.

 

Proszę o podpowiedź : co to jest pitomba ?
Nie znalazłam ani w stodole, ani na targu ani w komnatach