Morrigan

Oj kruki to piękne ptaszyska

A trzeba było tyle rzucać przez płot Ja Tobie też bardzo bardzo kochana paskudo
W sumie to za miesiąc znów moze być

 

hej ho Wreszcie dotarłam i tutaj

 

no dla tego rzucałam bo liczyłam, że poleci w krzaki i nie zauwazysz poza tym i kto to mówi, co?

eeee czekaj, czekaj...pamietam Cię .... eee Monika, dobrze pamiętam? nie, no oczywiście żartowałam cześććććć Monia
no wreszcie jesteś

 

Bry
Dziś mam wolne Oczywiście od pracy zawodowe, bo zajęć mam tyle, że starczy na trzy dni

No i miniony evencik był suuuper, zarobiłam 20mln, żebym nie kochała tak swoich zapasow to zarobiłabym więcej

 

uwielbiam sówki a kruka to nie widziałam (znaczy hodowlanego, dzikuski łypią na mnie dość często ) to nie wiem, może też bym uwielbiała

 

hihi
Jakie plany na dzisiaj? Ja zmykam zaraz do pracy, a potem jadę przygotowywać imprezkę dla koleżanki. Robimy dla niej i jej męża niespodziankową imprezę na rocznicę ślubu na 50 osób, mam nadzieję, że się ucieszy i będzie mile zaskoczona

 

dzień dobry

masz wolne i wstajesz tak rano? oszalała?
a co mi kupisz?
łeeeeee ile???

ja sowy uwielbiam, bo są piękne ale po Grunwie jestem totalnie zakochana w krukach robią na prawdę niesamowite wrażenie i uosobieniem i kolorem i totalnie wszystkim

obudziły mnie łobuzy o 4 rano bo im się łódstoka zachciało, to poprzewracałam się z boku na bok i już wstałam z zamiarem zrobienia dziś czegoś ambitnego i .. i nic mi się nie chce
fajna niespodzianka duuużo osób udanej zabawy

 

Ha. Nie ma to jak na wolnym się wysypiac. Do czwartej rano

 

eeee my tak to tak mamy ja im jak jestem na wyjeździe i oni mi też

 

Śpiochy
Ja zawsze wstaję koło 5-tej rano
Paulina a co chcesz? A poszalej, może róż sobie zamów co? Stać mnie
Chyba polazę sobie na grzyby
Magiczna udanej zabawy

 

a mogę sobie zamówić różowe sowy? proszę, proszę, proszęęęęęęęęęęęęęęęęęę chociaż te grzybki też mogą być, lubie jeść ale nie lubię ich zbierać lezę jak ślepa i nigdy nic nie widzę

 

Pewnie, że możesz
A ja z grzybami na odwrót, mogę zbierać a jeść już nie muszę
Wczoraj deszcz zaczął padać to nie poszłam, ale po 6 wychodzę to wstawaj i choć ze mną

 

eeeee po 6??? a może być po 10?

 

Pojechałam po 6 i juz dwa auta były Chyba z latarkami zbierali Za wiele nie zebrałam, ale na obiad było no i spacer zaliczony

 

a gdzie łobiad dla mnie?

 

To gdzie łazisz jak podają do stołu

 

a wołała?

 

Pół wsi słyszało jak się darłam

 

aaaaaa to byłaś ty? tak mi się właśnie wydawało

 

ktoś wspominał grzyby? a gdzie dla mnie porcyjka?