MOD_Zgredek*

Widzę, że masz mieszane uczucia względem mojego posta
Zapomniałam dodać, że pierwsi Zgredkowie pojawili się zanim mamuty wyginęły.
Tu przypominam Seksmisję

 

W drugiej połowie czerwca - w piątek 23, parę godzin po rozdaniu świadectw szkolnych wyjeżdżam na zaplanowany dwutygodniowy urlop. I nie jest to Italia

Bardzo mieszane. Nie wiem czy się tarzać ze śmiechu w prawo czy w lewo

 

W dzisiejszej rzeczywistości, to faktycznie trudno obrać kierunek. Może centrum?
Jeśli jednak rzeczywiście się zaśmiałeś, to życzenia były skuteczne. Grunt to szczero-zdrowy śmiech.
Najważniejsze, że tkwisz w moim łebku ku pamięci, choć nie wiem jak żeś się tam zasadził.
I jeszcze jeden i jeszcze raz.....

 

Piękna piosenka. Nie znałem jej.
Tylko u mnie kilogramów to trochę więcej niż 50, ale faktycznie nadmiaru mięśni nie posiadam
Jednak spora ilość kości powoduje, że nie za bardzo nadaję się do nocowania w niedużej wnęce
Za to uwielbiam rosół. Bardziej chyba tylko żurek

 

A najbardziej czepiać się szczegółów

 

Tylko szczegółami nie pojem. A rosołem albo żurkiem jak najbardziej

 

Dziś wszystko dla Ciebie

 

No i masz. Godzina 23, a tu podają obiad
Jeszcze taki pyszny. Normalnie, nie można nie zjeść

 

spokojnie, wirtualny Ci nie zaszkodzi

 

To może zacznij, spróbuj
To nie jest niemożliwe
I choć diabeł tkwi w szczegółach, to może być i smaczne i syte.

 

I co? Tego diabła też mam zjeść? Nie kolnie mnie gdzieś rogiem? Albo kopytko mi nie stanie w gardle?

 

- Synku, zjedz jajeczko.
- Uhmmm
- Synku, zjedz jajeczko.
- Uhmmm
- Synku, zjedz wreszcie to jajeczko!
- A pazurki i dziobek też?

 

Nie wierz gębie, połóż na zębie. Tak mawiała moja mama.

 

Idę spać, bo jak mnie tak będziecie dokarmiać po nocy, to się w końcu nie zmieszczę w piżamę

 

W pidżamę to się zawsze zmieścisz. To fenomenalny ubiór. I nigdy nie wiem czy on się do mnie dopasowuje czy ja do niego.
Zupełnie inaczej jest zmieścić się we własnej skórze To zabawne jest czasami. A czasami wręcz przykre

 

No to nici z włoskiego weekendu

 

ja wiedziałem, że tak będzie

 

Pogratulować przyszłam sąsiadowi


Ale nie ciesz się za bardzo. W tym tygodniu Cię dogonię

Myślę, że Ci się przyda

 

Znowu mi się oberwie za odkopywanie starych postów, ale mówią, że złego diabli nie biorą

 

Złota myśl na dziś: