MOD_Yasmina

To pytanie proponuję zadać na forum RC Tomku

Dziękuję Jutro pełne lenistwo

Dzięki, wieczór miły, bo myszkuję po forum
Lecę przygotować coś specjalnego dla gości

 

Pozwolisz, że się przysiądę do tego stołu?
Jeszcze zaczerpnę kawałek weekendu przed jutrzejszym dniem

 

Właśnie problem, w tym, że nie wykrywa mi tam adresu URL

A do stołu to i ja mogę się przysiąść ???

 

Teraz już nie, ale jutro na śniadanko tu przybędę, pyszności

A tymczasem miłych snów życzę

 

Mój domek otwarty dla wszystkich i zawsze znajdzie się coś do posmakowania
Przygotowałam coś nowego...trochę "japońszczyzny"...trochę "włoszczyzny"



Ewuniu, miłe sny były, ale poniedziałkowa rzeczywistość pokonała mnie
Jak wiesz casting na kucharza trwa. Pani, która miała przyjść...nie przyszła. Pojawiła się inna bardzo młoda osoba, która po 5 godz. pracy stwierdziła, że to nie dla niej. Potem pojawił się dobrze zapowiadający się kandydat na kucharza, z doświadczeniem, z którym umówiłam się na następny dzień. I już trochę odetchnęłam, a tu...po 10min od jego wyjścia jakaś pani dzwoni, ze on jednak nie przyjdzie. Nawet moi synowie mający doświadczenie w gastronomii z czymś takim się nie spotkali. Jutro ma przyjść kolejny kucharz, już się boję
Tymczasem życzę spokojnej nocy i radosnej środy

 

Wybieram włoszczyznę

Jak opracuję doskonały przepis na sos pomidorowy, to zgłoszę się do Ciebie po posadę kucharza

 

Aniu, ta myszeczka też wiosnę przynosi chociaż tak pięknego kapelusza nie posiada

​

 

Zgłodniałam więc wpadłam Co tam Aniu smacznego masz dziś w lodówce?;>

i znalazłam Ci idealnego kucharza

 

Bardzo dobry wybór
Przepisu nie trzeba opracowywać, mam gotowy w odpowiednich proporcjach, tylko...trzeba go ugotować w ilości np. 5 litrów.

I bardzo mi miło, że zaglądnęłaś do mnie, wszyscy spragnieni uczty zawsze mogą do mnie przyjść
Co dziś? Moich głodomorków nakarmiłam oferując m.in. 3 rodzaje de volaillów, domowy rosołek i golonko pieczone w jarzynach i piwie. A teraz, dla domowych głodomorów będzie sałatka z rukolą, koktajlowymi pomidorkami, mozarrellą, polane sosem balsamicznym.

A co tam kapelusz...mysz jest śliczniutka, dzięki

 

A kaczkę pieczoną im już dawałaś do spróbowania ???

 

Niestety, nie serwuję takich wyszukanych dań dla głodomorków.
Ale dziś jestem koszmarnie umęczona. Casting na kucharza trwa...i co? I ręce opadają. W środę przyszedł nowy kucharz, chwała Bogu wytrzymał do dziś. Ale dziś także miał przyjść już do pracy kolejny, jeden z lepszych i znanych kucharzy, umówił się, noże przygotował i...kicha...nie pojawił się. W przyszłym tygodniu we wtorek ma pojawić się kucharka, poczekamy, zobaczymy.
Jakby tego było mało to jeszcze człowiek dobrze ni wszedł, a tu już szefowa kuchni leci, że zmywarka się zepsuła. U mnie bez zmywarki ani rusz, no to na szybko zamówiłam opakowania jednorazowe, przywieźli szybko, po czym okazało się, że to nie zmywarka tylko kontakt się obluzował i wybijał korki.
Pamiętam, jak zaczynałam karierę w tej branży i opowiadałam moim synom, pytałam o radę, starszy skwitował to jednym zdaniem "Witaj matko w świecie gastronomii".
I jeszcze na to wszystko mój Pan Mąż wymyślił odświeżenie baru/czytaj - malowanie/
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No dobrze, pomarudziłam, a teraz pora zacząć cieszyć weekendem. Zaraz coś przygotuję dla niezapowiedzianych gości
Krasnal Tomek, tak pyta o kaczkę

I jeszcze coś na przekąskę

A teraz rozsiadłam się wygodnie w fotelu i czekam na gości

 

Skoro czekasz, to jestem
Z kaczki najbardziej lubię jabłka lub pomarańcze (zależy z czym jest)
Powyjadam owocki, resztę dla innych zostawię

 

Jestem i ja - porywam zdrowiutkie, bezsłodyczowe winogronka

 

Witaj Madziu
Z tą kaczką to masz podobnie, jak ja hihi

Jak tak dalej pójdzie to następnym razem przygotuję tylko owoce

 

Szczególnie polecam sałatkę owocową w takiej wersji:

 

A co tam jest oprócz truskawek? Bo te u mnie odpadają na bank - alergia

 

Tu akurat chyba jeżyny, maliny, jabłko może morela...
Ale do takiej sałatki wrzucasz co chcesz, robisz odpowiednią zalewę i gotowe.

 

To wyższym siłom dzięki

 

Dziś odwiedzam Cię z pełnym brzuchem, aby codziennie Ciebie nie objadać poczęstowałam się kaczką u Czerwonej miłej soboty życzę

 

A dziękuję, ale i tak mam focha, a co...
To ja przygotowuję ucztę niemal królewską, a tu nie dosyć, że przyszła tylko Magda i Krasnal, to jeszcze ponarzekali, powybierali owoce, zrobili sobie sałatkę owocową i poszli...Ania też zaglądnęła, ale najedzona i poszła...
To ja sobie też idę...