Opinie Mieć ciasto i zjeść ciasto II

jeszcze 2 gry do picolaka i chyba luzik...

 

Dziękuję

 

Idę powoli do przodu,miałam piec w niedzielę,ale real zmienił moje plany.Robię na bieżąco.Też się złościłam na wylotki ale gdy już ochłonęłam doszłam do wniosku,że nie da się więcej z 202 pól mam 194-198 pudełek .Strategia na ten event to wysiać roślinę na ciasto w całości jak najszybciej a potem już rośliny na wylotki.Rozumiem graczy z niższych poziomów,mają duży problem.Wszyscy kiedyś zaczynaliśmy,też nie kończyliśmy eventów.Może stopnie trudności powinny być rozdzielone ? Tak tylko myślę bo zaraz byłaby awantura.Z Piccolo mam Dyniowy -super nagroda .

 

I pewnie o to chodzi

 

Jak dla mnie najgorszy event od bardzo dawna. Mogłem go nie tykać to oszczędziłbym sobie rozczarowania. Wypadajki rozłożyły mnie na łopatki z jednego zbioru eventówki wypada mi ~30 pudełek to o czym mowa... od wczoraj to już nawet nie chce mi się kolejnych rozsiewów robić. Bardzo podoba mi się to pnącze wizualnie, chciałem je mieć choćby dla samego wyglądu, ale cóż zbiorę jedno piccolo i postaram się o neonową skrzynkę i nie chce więcej widzieć tych tortów.

 

Trochę za późno ale czasem przy takich eventach trudnych wylotkowo
trzeba przetestować wypadania nie z długo rosnących roślinach a krótszych
czasem efekt jest piorunujący

no i długo rosnące to takie które po uszlachetnieniu z alchemikiem rosną nie dłużej jak 8 h do 10

sianie dłuższych ma sens tylko na start

może róża cebula uszlachetniona
najlepsza roślina na wylotki

tu na noc koniecznie siać coś uszlachetnionego pod wylotki z alchemikiem
dobrze jest uporać się jak najszybciej z eventówką by potem tylko już łąkę przestawić pod wylotki

trzymam kciuki

 

Taka ciekawostka:
"Mieć ciasto i zjeść ciasto" 2022, 2775pkt na cały pasek.
"Mieć ciasto i zjeść ciasto" II 2023 3000pkt na cały pasek.

225pkt /60 (bezbłędne wykonanie 3 ciast)=3.75 czyli 4 gierki więcej, co daje 128 wylotek więcej, potrzebnych do ukończenia wszystkich zadań.

 

Jeszcze 5 gierek do drugiego Piccolo ,sieje róże z wodą qpą i 20 % przyśpieszaczem do kwiatów w slotach i pnączu (6+4+10) zbieram co 5 godzin średnio po 79 pudeł.
Powietrze ze mnie uszło, zielsko wysiane i co z tego ... wypadalce -padalce
do pnącza kilometry ...nie wiem czy mi się chce...
Robię do skrzynki potem bez spiny jak się uda ... jeszcze 3 dni z hakiem ...możliw- niemożliw- możliw- niemożliw

 

Po trzech dobach taki widok:


Pikolaki wystawiłam, teraz odprawiam czary, żeby coś porządnego się wykluło.
A na wylotki polecam na noc na głównej łące cebulę z alchemikiem, u mnie bardzo ładnie się spisała.

 

Na dzikiej łące nie lecą różowe pudełka (wylotki)

 

Jasne. Tak skracałam, że źle skróciłam, przepraszam, już poprawiam.

 

Idę pomału do przodu - może się uda skończyć jak te wy-padalce wylecą.

Ja też poprawiłam

Posty połączyłam,
SMOD_Atena

 

Mam identycznie. Na 136 zakręceń imprezowym, ani jednego bonusu +1, o 100, 200 % zbiorów mogę zapomnieć. wylotki lecą jak krew z nosa. Jedyna nadzieja w perfekcyjnym wypieku, po prostu robię fotkę i się nie pomylę.

 

To już jest kpina, posadziłam 67 uszlachetnionych goździków, posypałam SN, ani jednej wylotki!
Tak, sadziłam na głównej.
Za dwie godzinki zbieram ciasta, jak nie będzie wylotek daję sobie spokój, a na razie zła idę na spacer.

 

Ja dopiero teraz zobaczyłem że eventową możemy siać na dwóch polach a nie tylko na głównym. Teraz już jasne wszystko czemu tak wolno mi szło i z wypadajkami i torcikami. Zmyliły mnie te wypadajki tylko z głównej. Na cóż taki upał że każdemu się może zdarzyć pomyłka.

 

Przypominam, że zgodnie z Regulaminem Forum edycja postów po interwencji moderatora jest zabroniona. Tym razem upominam słownie. Bo w końcu każdemu zdarzyć się może.

Badyl wysiany jest. Wypadajki są. Wejściówki do gier są. Teraz potrzebna chwila spokoju, żeby te ciastka ogarnąć. Ale to może później... (obym nie zapomniała przed końcem eventu )

 

anulo1 - Twój post nie dość, że nieczytelny (brak spacji) to nic nie wnosił do tematu eventu. W związku z tym został usunięty.

Ps. Dalej czekam na natchnienie, żeby zabrać się za te torciki.

 

Ze skrzynek Piccolo dostałam kijek i nieumarły skarb, o dyniowym nadal mogę marzyć

 

Mi z pikolaków wypadła inwazja robali i tańczący z liśćmi. Te wylotki to jakis koszmar. Z 8 jaśkami wypada mi niecałe 50 szt z pola. Uzbierałam 2265 pkt. Eventówkę mam- o dziwo po raz pierwszy nie wiem od kiedy koło dało mi +100% do plonów. Ale SN wyczyścilam niemal do zera :/ O pólnocy zbieram różę-zobaczę jak sie spisze,a co potem posiac- nie wiem.

 

Ciekawa jestem kto określa poziom trudności eventów. Ten dla gracza na moim poziomie (bez zasobów) jest nie do zrobienia.
Do piccolo dojdę i musi wystarczyć. Trochę szkoda PNS-ów