Magiczna Kocia Chata

Witajcie dziewczyny dawno mnie tu nie było i po raz pierwszy siedzę tu zasmucona i ....zawstydzona, że nie jestem z Wami w trudnych chwilach.
Tak naprawdę nigdy nie wiem co w takich chwilach powiedzieć, bo wszystko brzmi banalnie ale wszystkie Was przytulam i ściskam i powiem, że znam Wasz strach i ból bo sama przez to przechodziłam ale zawsze słonko i tak w końcu świeci i życzę Wam oby stało się to jak najszybciej .

 

Witaj Stokrotko

To są momenty, chwile, w których każde słowa, tak jak piszesz brzmią banalnie,nie wiemy co powiedzieć,ale ważne,że się jest. Można po prostu pomilczeć...,być myślami

Takie chwile trzeba przeżyć, a robi się to na swój sposób. Tyle o smutkach, będzie jeszcze wiele radości i powodów do uśmiechu

Ja wróciłam właśnie do domu,byłam w odwiedzinach u rodzinki. Przywiozłam ze sobą nadbagaż kalorii, pasowało by teraz wyjść na spacer lub na rower.

Zbieram roślinki,sieję Jeszcze końca eventu nie widać,ale bliżej niż dalej.

Buziaki

 

Hej Karola miło Cie spotkać.
Ja też sieję jedną roslinkę tę dłużej rosnącą mam już kompletną jutro jak dopiszą wypadajki będzie po evencie .
Uprawiam od wczoraj słodkie lenistwo i dobrze mi z tym, że nie chce myslec o tym, że istnieje poniedziałek .

 

Ja nic nie liczę sieję,zbieram. Wiem,że brakuje mi 11 szwajcarskich lodów,ale nie mam jeszcze składników,by nastawić w młynie.

Przyzwyczaja się człowiek do dobrego

 

Oj tak Karola do dobrego przyzwyczajamy sie szybko, gorzej jak w odwrotną stronę najważniejsze, że jutro jeszcze niedziela i mam nadzieję, że niedziela powita nas piękną pogodą od samego rana .

Mi brakuje 14 lodów ale to nie problem bo szybko kręci sie te lody

 

Pozdrawiam Kociary i resztę miłośników zwierząt
Przytulam Rybkę - myśl pozytywnie - będą jeszcze dobre chwile. Mi jakoś udaje się walczyć z chorobą taty. Kolejna przeszkoda przezwyciężona. Ja chętnie zabiorę te nadmierne kilogramy które macie na zbyciu Karola. Jakoś tak mi się ostatnio troszkę ich zgubiło za dużo. To jest tak że nigdy nie ma jednej biedy. Do choroby taty jeszcze doszła mi infekcja odkleszczowa u koteczki - niestety nie udało się jej pokonać - zbyt zjadliwa odmiana ją dopadła. Najpierw weterynarz podejrzewał że to jakaś kocia grypa a potem to już tylko można było tylko mieć nadzieję że serce wytrzyma kolejne dawki leku, niestety Mizia już była zbyt osłabiona. To troszkę moja wina - zajęta tatą nie dostrzegłam pierwszych objawów choroby u kotki.
Ale jutro niedziela i musi być dobry dzień. Evencik ma się ku końcowi już tylko ostatnie zbiory szarotki rano i kozy zostało mi wyhodować. Powodzenia w evencie.

 

Elu ja mogę podarować kilka kilogramów bez uszczerbku dla siebie
Nie jest Twoją winą, że koteczkę pokonała choroba, nawet największy miłośnik zwierząt na pierwszym miejscu postawi tatę, zresztą pomoc nie przyszła za późno skoro nawet weterynarz nie od razu rozpoznał co sie dzieje
A jutro jak powiedziałaś, będzie dobry dzień i tego się trzymajmy
Powodzenia.

 

Coś na dobry początek dnia​

 

Tobie i wszystkim bywalcom też dużo usmiechu u mnie piękny wiosenny dzień zaprasza na spacer Chyba skorzystam

 

Hej dziewczęta

U mnie już koniec grillowania, a teraz zmykam obejrzeć kabaret lub inny program rozrywkowy

Miłego spędzania dalszej części majówki

 

Cześć Dziewczyny
Znowu pada , wczoraj było ładnie ,Wiem ..deszcz potrzebny ...ale dlaczego pada jak ja mam wolny dzień
Kilka nietoperzy nakarmiłam , nagrody całkiem , całkiem :min upiorny bukiet , jakaś ts , 1 SP

Przykro mi z powodu koteczki
Elu , dobre chwile na pewno będą , ale ...bez kogoś
Życzę dużo zdrówka dla taty

Słowa są niepotrzebne , przytulanie i uściski są wtedy niezbędne
Pozdrowienia zostawiam i :*

Kara , dziękuję za milczenie i myśli :*

 

Witam w słoneczną sobotę

Mam nadzieję,że znajdziecie czas na odpoczynek,że event Wam dobrze idzie.

Zbierałam dziś roślinki eventowe z dzikiej łąki,stoi tam też 14 drzewek i jakie było moje zdziwienie kiedy wypadło 3 sztuki złomu,jest tam 22 sztuki SP,nie wiem czy to ma znaczeni.

Nutkę pozostawiam:

jeszcze tą składankę dorzucę:

​

Przyjemnego słuchania, myślę,że spodoba się.

 

Hej Karola...spodobało się jak najbardziej.Dziękuję Wpadłam na moment tylko bo dopiero dotarłam do domu
Pozbierałam co było do pozbierania i idę coś zjeść i jakąś kawę wypić bo zasnę na klawiaturze
Tobie też miłego eventowego siania i miłego popołudnia

 

Witaj Kocia chatko Miłośnicy kotów gdzie jesteście

 

Cześć dziewczyny

Elu myślę,że miłośnicy kotów a właściwe to wszelkich zwierzaków wygrzewają się na słońcu,spacerują,odpoczywają,realne pole uprawiają lub po prostu codzienność zatrzymała ich dla siebie

Pociąg przywiózł mi 3 nowości,kilka hitów,2 młyny,2 czerowności,psy,2 żółte zagrody pomarańczowe też,bobry ++ różowości brak,ale nie czekam na nie.

A Wam jak idzie??

Pozdrowionka

 

Witajcie

U mnie pogoda kiepskawa chłodno i mokro. Dla roślinek dobrze ale dla zwierzaczków mniej. Czekam na słoneczko.
Gratuluję nowości - ja dostałam perfumerię i żółty kurnik i chlewik. Na 4 wyjazd już się nie zdecydowałam.
Tulę swoją czarnulkę i słucham jej mruczanki i powolutku uprawiam faremkę . Spokojnych miłych chwil życzę




Post edytowałam zmieniłam rozmiar czcionki. Proszę pamiętać że jak mówi Regulamin:
"2.5. Rozmiary czcionek
Rozmiarem czcionki obowiązującym użytkowników jest domyślny rozmiar “4”. Wybranie większego rozmiaru czcionki utrudnia innym użytkownikom czytanie postu.
Kara:
Ostrzeżenie lub 11 pkt"

Tym razem upominam słownie.
SMOD_Wadera*

 

Hej dziewczyny kukułki kukają na mojej farmie a ja nawet eventu nie robię bo czasu mi brakuje
Nie lubię takiego pospiechu i pędu ale nie mam na to wpływu.Mogę tylko poddać się rytmowi i pogodzić z tym.
Jeszcze trochę i wszystko wróci do normy.
Pozdrawiam i uśmiechu życzę
Potrzebujących przytulam :*

 

Dobrze,że pomimo małej ilości czasu, pamiętasz o Nas

Witajcie dziewczyny i chłopcy(jak tu któryś zagląda).

Jak idzie event?
Co sądzicie o kalendarzu?

Miłej soboty i niedzieli życzę
Idę grabić trawę, tylko cebulę zbiorę z pól.
Mam już roślinki i szkicowniki do ostatniego zadania, tylko flamastrów brak

 

Hej...
Mam pięc kotów, więc może jest jakiś kącik dla nas?
Bardzo dawno grałam, wróciłam, może jakaś kociara albo kociarz zechce być sąsiadem?
Zapomnieliśmy jednego orzeszka kliknąć wczoraj i ubolewamy nad tym...

Za oknem jesień...
Koty śpią...
Pozdrawiam Was i Wasze kłaczki

 

Hej...jestem i ja miałam kłopot z laptopem ale już hula klonuję indyczki i jak nigdy los uśmiechnął się do mnie z normalnych indyków dostałam malarza