Magiczna Kocia Chata

Hmm... właśnie miałem napisać, że czwartek jest jak preludium do piątku - można zacząć ćwiczyć obijanie się.

Miłego dnia kociaki

 

witam wszystkich
życzę Wam miłego dnia oraz udanych klonowań
pozdrawiam

 

MODzie Erator, jak ja bym chciała dzisiaj ćwiczyć obijanie się , a za to będę miała wielki nawał pracy . Co tam, dotrwam dzielnie do jutra .
Miłego dnia wszystkim

 

Witam pięknie z kociej ścieżki ...dzien słoneczny i robic sie chce dziś generalne psiątanie chatki...

 

Witam .
U mnie na szczęście od wczoraj jest słoneczko i brak upału , czyli pogoda dla mnie idealna .
Taaak, czwartek co całkiem fajny dzień , a jutro będzie super dzień .
W hodowlany za dużo się nie pobawię, bo nie mam wystarczająco SP. Biorąc pod uwagę brak przeskoków u mnie to nawet specjalnie nie żałuję. Gdyby coś się zmieniło, to może postaram się zdobyć pnącze, bo część potrzebnych klonów i tak mam. Ale jakoś nie podoba mi się konieczność zużycia takiej ilości SP dla zdobycia franków .
Wszystkim klonującym życzę jak największych przeskoków . Ja poklonuję coś w trakcie BB .

 

Witam wieczorowo magiczną chatkę...dziś skonczyłam deski i kanciaki pomniejszac na wsad do pieca..zostały mi kawałki pni morelki i czeresni ale to utro albo w sobotę dziś nadwyrężyłam rysztowanie więc znikam dołóżka je prostowac ..tabletki juz w brzuszku...dobranoc magiczne

 

Janinko, fundujesz sobie darmową siłownię i to z pożytkiem nie tylko dla siebie
Nutko, też się czaję na BB
Moi drodzy, czas wpaść w czułe objęcia Morfeusza, więc kieruję już swe kroki ku milusiej podusi
Kolorowych snów

 

Też bym sobie przysnął ale może Morfeusza nie będę przytulać... no jak by to było...?...

 

Przytul Dobrą Wróżkę

Spokojnej nocy i dobrego snu życzę Wam

 

witam wszystkich
słoneczko pięknie świeci zapraszam Was na poranną kawkę
życzę Wam miłego i słonecznego dnia pozdrawiam

 

Hej....jaki piękny dzionek, nie dość, że piątunio to jeszcze słonko zagląda do okien. Miłego dnia wszystkim i do spotkania


A tu kilka nutek nie tylko dla Nutki

​

 

Dzień dobry magiczne ...z wczorajszym psiataniem zaczęłam od okien no i pomalowałam -odświeżyłam biel wokół okien dzis kuchnia na tapecie i też malowanko sufitu nie będę malowac to pewne ale trochę maznę tu i ówdzie białą farbą...słonko świeci dzien udany będzie ..do potem!

 

Witam piątkowo .

Stokrotko, uwielbiam Queen . Bardzo Ci dziękuję . Wiem, że to nie tylko dla mnie .

Ja dzisiaj też miałam pracowite popołudnie . Umyłam okna w 2 pokojach . Jestem z siebie bardzo zadowolona . Brawo ja .
Zadowolenie trochę mi minęło jak odebrałam klony. Ale cóż, troszkę się pobawię, a jak nie będzie efektów to dam sobie spokój . Nie będę klonowac na siłę .
A jak tam Wasze zwierzaki się spisują ?

 

Witam, witam To tak na początek



Klonowanie dopiero zaczęłam, jestem ciekawa rezultatów.
MOD Erator, załatwiłam Ci nocną audiencję u bogiń snu: Izydy, Nyks i Saldziedudalmy Będziesz jutro świeży jak skowronek
Dziewczyny, chyba Wam podrzucę moje okna do mycia . Co podejmę decyzję o ich wypucowaniu, zaczyna padać solidny deszcz. W sumie czuję się rozgrzeszona, ale z drugiej strony ich wygląd uwiera mnie w bok i koniec końców chwycę za myjki

 

Cieszę się, że nutki trafiły w Twój gust , ja też kocham Queen klonowanie dopiero zaczynam, klonować będę pandy i strusie, zrobie z eventu tyle ile sie da ale jakoś nie mam parcia

Jednak człowiek całe życie się uczy o bogini snu Nyks i Saldziedudalmy nie miałam pojęcia ale dziękuję za douczenie i może czasem w innych objęciach warto oddać się sennym marzeniom

 

Stokrotko, dzięki temu jest zawsze jakaś alternatywa wyboru Dorzucę jeszcze Anioła Dobrego Snu - działa bez pudła

 

I tu trafiłaś w dziesiątkę bo ja co prawda twardo stoję na ziemi, wierzę w to co mogę zobaczyć i dotknąć ale jakoś obecność Anioła przemawia do mnie...zawsze mam przed oczami dzieci na moście i Anioła Stróża nad nimi a ja swój dobry sen nie wiem czemu zawdzięczam, czy wymagającej pracy czy Aniołowi Dobrego Snu

Pierwsze klonowania bez rewelacji ale bawię się dalej

 

Też jestem ciekawa Twojego klonowania . Trzymam kciuki . Okien nie umyję Ci, bo nie lubię . Choć dzięki maszynie częściej i chętniej się za nie biorę, ale nie aż tak żeby innym robić .

Strusie mi dzisiaj chyba najlepiej idą , a reszta badziewie, ale oczywiście się rozpędziłam i już chyba z 200 ciężko zdobytej SP zużyłam . Bez konkretnych efektów . Te domki są strasznie paszożerne .

 

Chyba moje strusie nie mają u mnie takich dobrych warunków bo mnożą się umiarkowanie, bez zaskoczenia cały czas walczę ze sobą czy zużyć paszę do cna czy zostawić na żabki....jak już zaczynam klonowanie to trudno mi zatrzymać się

 

Może na za duże zaskoczenie liczysz?
W sumie to bez rewelacji, dlatego nie wiem czemu jeszcze klonuję? Wolałabym zachować trochę paszy na żabki . Ale czy mi moja chęć odkrywania niespodzianki na to pozwoli?