MadamButterfly

Ja się nie użalam. Naprawdę niesprawiedliwie nie umiem - ja w sprawach informatycznych typu budowa i takie rzeczy jestem pięta Achillesa

 

Takie rzeczy nawet Zła Kobieta potrafi robić

 

A Krasnoludek nie umi - sprawiedliwie woli programować, np. lepsze Puffiny

 

to pochwal się tym, co zaprogramowałeś

 

Oj Zgredku, takich rzeczy to może niech krasnal nie robi, bo jeszcze źle kabelki połączy i trach...cała Warszawa bez prądu będzie a jeszcze nieszczęśliwie jemu coś się stanie
Może lepiej niech sobie tę ładowarkę kupi nową

Miłego dnia życzę gospodyni tego wątku i jej gościom również

 

Jak na razie nic

 

Oj, to nie fajnie ... Zdrówka życzę

No ba A kto, jak nie krasnoludek

Toś ty lepszy od mła Mnie się już zdarzyło kabelek naderwać/ łamać przez wieczne składanie i rozkładanie do/z torby, ale końcówkę załatwić ...

Coś ci chiba kreatywność szwankuje

Zgredziu, to pokolenie niestety zostało zubożone o nasz zmysł przetrwania Wszystko można kupić ... Nasza w tym wina, dorosłych. Nadrabiamy to, czego sami nie mieliśmy, a efektem jest ..."nie umiem robić w ogóle prowizorek" na ten to przykład

No i jednak lepsza by była taśma izolacyjna, ostatecznie to 220V Fajerwerki dopiero w sobotę do odpalenia i ... może nie koniecznie w domu

 

Ja myślę, że to właśnie końcówka kabelka pękła, bo często był bardzo wygięty i naprężony.

Zdecydowanie powinna być taśma izolacyjna, ale ona w obsłudze niczym nie różni się od zwykłej taśmy klejącej.

 

Nie umieć robić w ogóle prowizorek? Ja rzadko robię coś co nie jest prowizorką Taśmę izolacyjną mam zawsze w torebce, w pracy pod ladą i w domu, wszędzie Poza oczywistym wykorzystaniem do zabezpieczania kabelków.. ona i jej siostra - srebrna taśma przydają się absolutnie do wszystkiego! W szkole sklejało się nią trampki, którym odpadała podeszwa, na sklepie zanim ogarnęłam internet, przez długi czas przyklejałam nią telefon do szyby, coby podawał wi-fi do laptopa, bo tylko tam miał zasięg w pokoju jedne drzwiczki od szafki są nią zamykane już dobrych kilka miesięcy (miało być na chwilę, dopóki się nie wsadzi tam magnesiku). Taśmę dwustronną za to zdarza mi się przyklejać do stanika, lub wręcz do gołego ciała w miejscu stanika, kiedy ubieram mocno wydekoltowany ciuch i nie chcę, żeby tkanina się przesuwała odsłaniając stanik, czy tam jego brak... Taśmy rządzą!

 

Obok taśm mam w mojej torebuni jeszcze tubkę kropelki, gumki recepturki i agrafki Czyli niezbędnik podręczny
Skutek uboczny- traganie torbiszczy wielkości plecaka himalajskiego i bóle plecków niestety ...


Edytowane

​

 

Tego zastosowania nie znałem. Możliwe, że to z powodu iż rzadko noszę wydekoltowane ciuchy

 

Dobrze, że przynajmniej staniki nosisz

 

Po czym tak sądzisz? Nie noszę dekoltów, to nie widać co mam pod koszulą

 

Bo nie napisałeś, że nie nosisz staników

 

No ja nie byłabym taka pewna




Miłej nocy życzę gospodyni i gościom

 

Nie napisałem też, że nie noszę okularów. A nie noszę i też ich nie widać, więc ten osobnik ze zdjęcia to z pewnością nie ja

 

Oj Zgredku tłumaczysz się Nikt nie powiedział, że to Ty, to tylko dowód, że jednak czasami pod koszulą widać

 

Co Ty możesz wiedzieć, jak mnie nigdy nie widziałaś

 

A właśnie, że widziałam i kiedy chcę to mogę sobie znowu popatrzeć, zapisałam sobie cuś

I nie zagaduj mnie, bo już życzyłam miłej nocy

 

Założę się, że stanika nie zapisałaś