limetusia

Pokaż mi jednego takiego któremu się nie podoba ?

 

Miałam takiego jednego w pracy - wolał włochate powierzchnie pod stringami i to wyraźnie nie damskie....


Nie żebym się chwaliła, ale podpisaliśmy z moim małżonem umowę przedwstępną zakupu nieruchomości - domek bliźniak z działeczką 630m, na której rośnie orzeszek włoski, jabłonka, gruszka, wisienka i najprawdopodobniej czereśnia (mała i podobna do wiśni, więc na 100% pewna nie jestem). W centrum miasta, a wygląda jak na wsi - przy uliczce jednokierunkowej (znikomy ruch), na dodatek nie od strony ulicy, tylko na tyłach, otoczony tyłami innych działek - więc wszędzie praktycznie krzaczory i żeby nie sąsiedzi, to można by powiedzieć, że brak żywego ducha. Strasznie się cieszymy. Umowa ostateczna 3.06 - najprawdopodobniej - szukamy wolnego terminu u notariusza. Nie mniej jednak jakoś tak nam wesoło, jak córka planuje zrobić tam "tunel wielokwiatowy"
Niestety wprowadzamy się po wakacjach, więc w tym roku mało skorzystamy z uroków własnego ogródka, ale plany mamy duże na rok przyszły. Jak ktoś będzie miał ochotę, to zapraszam na grilla - termin podam po przejęciu tego we własne pazury tj. zgrabne małe rączki

 

Baśka z Twojego wpisu aż bije radocha ,uwielbiam swój domeczek bo mogę z kawką wyleźć na werandę w pidżamie dupka w fotelik i nikt nie zagląda

 

Oto mój domek:

A weranda będzie w przyszłym roku - jeszcze nie wiem gdzie, ale będzie - małżon mi obiecał, bo zawsze chciałam właśnie sobie dupkę z herbatką posadzić, a z boku obsadzę się jakimiś krzaczorami, żeby sąsiad nie zaglądał - z resztą z jego strony już rosną tuje . Domek może szału nie robi z zewnątrz, ale miejsce cichutkie i wszędzie blisko.
Te drineczki, co mi podesłałaś skonsumuję we własnym ogródku za kilka miesięcy.

 

Baśka, gratki domeczku
Tylko foteczka taka malutka.
Wrzesień będzie ładny, to jeszcze w ogródku posiedzicie rodzinnie

 

Fotka taka malutka, bo z ogłoszenia - tylko takie cóś w necie znalazłam - sami jeszcze nie zrobiliśmy. A we wrześniu, to będziemy pielić krzaczory, a nie siedzieć w ogródku, bo by nas widać nie było Zapuszczony ogródek jest niesamowicie - trawa po szyję (właściwie, to trawa do pasa, po szyję pewnie inne zielska).

 

Oj, znam ten ból...
W takim razie sprzęt w prezencie Ci przyniosłam i pomocnika do kompletu

 

Baśka... Gratki nowego kącika....
Grile co dzień pewnie będą...

AVE...

 

Dzięki - z tymi grillami pewnie masz rację - dzieciaki w tym ogródku pewnie niejedno usmażą, pewnie też poprawią wygląd elewacji i coś zmalują

 

Cześć. Zapraszam do Big Brothera

 

Patrycjo, obawiam się, że byłabym tylko kulą u nogi w takiej zabawie - na forum pojawiam się co kilka dni - tak zapewne byłoby i tutaj. A to długa impreza, ja to raczej sprinterką jestem....

 

Baśka, Ty nie potrzebujesz czegoś na farmę po przerwie?

 

Dobre pytanie... Baśka... pisaj tu co Ci trzeba...

 

Nic mi nie trzeba - samodzielna jestem, ale dziękuję za troskę - a może Wam czegoś trzeba? Jakby ktoś był w ekstremalnej potrzebie, to mam 2 szt. kiwi - jedną mogę odstąpić? Tak samo chyba mam 2 tarninki (jedną mogę oddać) i tamaryndowca do zaopiekowania się. Jak ktoś ma potrzebę niech pisze.


P.S. zapomniałam napisać - akt notarialny mamy od piątku w łapkach, 1.09. zaczynamy się wprowadzać. No i w końcu prawie całkowicie obsadziłam wyspę skarbów itemami dającymi PD na wyspę - mam jeszcze tylko 6 pól, które zajmują mi inne itemy. Jolka - gonię Cię - mam już 219 lev. na Bahamie

 

Baśka... kiedy parapetówa?

A tak na serio, to pakuj się, bo sama nie wiesz, jak dużo masz rzeczy

 

Już powoli zaczynam wiedzieć....

 

Basiu na bahamie mam 281 goń mnie goń na farmie tez ganiaj

 

A ja na Bahamie 225 - gonię na farmie też ganiam - 91 To tam raptem kilka poziomów mniej - wielkie rzeczy

Hej... Gdzie się wszyscy moi goście podziali.. Ten event, to jakaś ściema - zrobiłam statystyki - 78 przynęt zwykłych - 7 złotych pstrągów (1), 16 tęczowych (2), 22 trójki i 33 czwórki - z czego nie ma znaczenia czy kręgi na siebie nachodzą, czy nie - z 18 idealnych strzałów dostałam: 8 rybek najgorszych, 4 trójki, 5 dwójek i 1 jedynkę, z 6 totalnych pudeł 1 jedynkę, 2 dwójki, 1 trójkę i 2 czwórki... Chyba zasad brak. A nagrody powalające - 2 itemy, pnącze, trochę drzewek i kilka zagród (liczba nie przekraczająca 10), a reszta to nawóz, PD/TPD, marne ilości super paszy, raz 2 chmj i 4 wieńce wiosenne... nędza. Dużo roboty, a pnącze nadal nie działa - wcześniej przynęt zrobiłam drugie tyle i dostałam też 2 itemy, ale najlepszych przyjaciół nadal nie mam - nie lubię się napracować i nic....
Z premium w ilości 10 dostałam 1 jedynkę, 3 trójki i 6 czwórek - odpuściłam.... Zwłaszcza, że dostałam w nagrodę 8 szt SN i 6 tys. PD....
Jakaś masakra...
A dla gości na zachętę:

 

Ha! Wiedziałam, żeby tu zajrzeć.
Baśka ma swój ogródek, to i wypasionego grilla nam zaserwowała
Ciekawa jestem, jak z tymi ziemniakami, czy się da upiec a nie spalić takie duże.

Moje statystyki mi powiedziały, że bez względu, jakie przynęty i jak się kręgi blisko mają, to i tak dostaniesz to, co system przewidział...

 

Po evenciku mam 8 nowych itemów - po 4 potwory i wędkarzy, przyjaciół brak... (za dużo przed kompem siedziałam)