Kuchenne tajemnice

Temat na forum 'Kluby użytkowników' rozpoczęty przez użytkownika Zła_Kobieta, 10 grudnia 2016.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No to daję linka, pod strachem bożym zresztą (ale tam u Sally na blogu ani reklam, ani gołych pań jakoś nie widzę, więc może Szanowny Gwiazdozbiór to przełknie):


    Ach zizzie!
    Co Ty za przepisy dajesz, ledwie moderator uszczknie kawałek tortu, a już się udławi :(

    [​IMG]
    link niestety muszę usunąć, zostawiam tylko mały obrazek z tej strony jako corpus delicti (dowód w sprawie)


    Z drugiej strony jeśli ktoś mi każe wklepać tutaj tłumaczenie całej strony, to zawiadamiam, że się pochlastam 8)
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 11 marca 2016
  2. Sekme

    Sekme Generał forum

    Senkju :)
    Widzę, że szybka technologia mufinkowa - suche osobno, mokre osobno, zamieszać, wylać, upiec. Najlepsze z możliwych :inlove::music:Krem maślany do przemyślenia, ale ogólnie przepis dla leniwych i niemających czasu :) Dziękuję. Przyda się :)

    Nic nie dygaj. Jak każą tłumaczyć, to usuniesz link, a zostawisz tylko oryginalną nazwę posta. Google daje na pierwszym miejscu, więc każdy znajdzie :)
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 11 marca 2016
  3. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No to zaryzykuję jeszcze raz ;)
    Jeśli ktoś jest ciekawy amerykańskich smaków i zna angielski, baardzo polecam blog niejakiej Kathi - Deliciously Yum (bez linków, proszę).
    Często przerabiam przepisy zza oceanu na warunki europejskie - i te wspaniałości od Kathi dają się przerabiać z najlepszymi skutkami.
    Gołych bab oraz reklam na blogu nie stwierdzam 8)
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 11 marca 2016
  4. Zła_Kobieta

    Zła_Kobieta Chodząca legenda forum

    Najprostsza bomba czekoladowa:
    1/2 tabliczki czekolady mlecznej lub deserowej Wedel.
    szklanka (200ml) mleka.
    Mleko wlewamy do rondelka. Kruszymy do niego czekoladę i mieszając doprowadzamy do zagotowania, a potem mieszając gotujemy na wolnym ogniu, aż do całkowitego rozpuszczenia.

    Czekoladę deserową najlepiej nożem posiekać, ponieważ dłużej się rozpuszcza.
    Można wymieszać oba smaki.
     
  5. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Bardzo proszę nie wstawiać linków do blogów, nawet kulinarnych, bo mi się nie chce ich ciachać, a muszę :(

    To ma być bomba?
    Lepiej wziąć
    • całą tabliczkę czekolady - gorzka wskazana jak najbardziej
    • pół kostki masła
    • 2 łyżki śmietanki kremówki
    Jak się już tę czekoladę rozpuści, to można nią polać owoce - pomarańcze, wiśnie, banany - co kto lubi. Można wstawić do lodówki, żeby czekolada stężała. A jak ktoś niecierpliwy, to i na ciepło też całkiem zjadliwe :p
    Kalorie? Przecież to owoce. Są zdrowe xD
     
  6. blau_grana

    blau_grana Nadzorca forum

    Tutaj już wszystko przestało być zjadliwe...:oops:

    Za czekoladowe cuda dziękuję, jak w ślubną sukienkę nie wejdę to wiem już komu podziękować xD
     
  7. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    [Offtop usuwam]
    Aha, ciasto Sally nazywa się Triple Chocolate Cake* (jak pisała Sekme, pierwszy rekord u wujaszka).
    Tamże można znaleźć nazwę bloga Sally, zakazanego na tym forum.
    Jeśli ktoś trafi u niej na treści niezgodne z tutejszym Kodeksem karnym, będę wdzięczna za info.

    *ciasto potrójnie czekoladowe. Ale kto to może wiedzieć na pewno, może ta nazwa to utajona krytyka Gwiazdozbioru...?

    PS. Sorry - zirytowało mnie to ciachnięcie linków. Dodatkowo ręce mi opadły. Co za przedziwne miejsce, to forum.

    Post edytuję, usuwam część niezwiązaną z tematyką tego wątku. Wątek służy do ( jak napisała Autorka ) :
    "Zapraszam do dzielenia się przepisami na pyszności, jakie przygotowujecie w swoich kuchniach oraz do wymiany kuchennych doświadczeń ".

    SMOD_Atena.
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 12 marca 2016
  8. waszunio

    waszunio Ekspert forum

    blau_grana - wybacz mi. :oops: Wpisuję jeszcze jeden czekoladowy przepis.


    Moja bomba czekoladowa. :):p

    Blok czekoladowo piankowo orzechowy

    składniki:
    2 tabliczki czekolady deserowej
    150-160 ml słodzonego skondensowanego mleka
    80-100 gram białych pianek marshmallows
    100-150 gram orzechów lub migdałów (można dać połowę migdałów i połowę orzechów)

    Wyłożyć blachę do ciast folią. (dzięki folii łatwiej wyjąć gotowy blok)
    Rozpuścić czekoladę. Wlać mleko. Zamieszać.
    Pianki pokroić na mniejsze kawałki. Orzechy/migdały posiekać.
    Do czekolady włożyć pianki i orzechy. Wymieszać.
    Wlać do formy. Wstawić do lodówki. Po dwóch godzinach blok jest gotowy.
    Wyjąć z lodówki i foremki. Pokroić. I można już jeść.
    Jest pyszny.
    (niezjedzony blok przechowywać w lodówce)
     
  9. KaBeUK

    KaBeUK Analityk forum

    Dziewczyny rzućcie jakiś sprawdzony przepis na babkę majonezową. Mój ślubny nie wierzy, że takie coś jest zjadliwe, a muszę mu udowodnić ;)
     
    marzena5275 i Anetta41 lubią to.
  10. WhateverHappenes

    WhateverHappenes Cesarz forum

    ja dodaję szczyptę cynamonu a jak jest z gorzkiej czekolady to słodzę brązowym cukrem :inlove:kaloryczne ale dobrze wchodzi,zwłaszcza w zimowe wieczory:music:


    Czy Gordon dostał swoje ciasteczka?
     
  11. Sekme

    Sekme Generał forum

    Dzień dobry :)

    Identycznie robię gorącą czekoladę do picia - genialny zimowy pocieszacz :)
    Gorzką czekoladę rozpuszczam z mlekiem lub jeszcze lepiej ze śmietanką, ale nie gotuję - czekolada boi się wysokich temperatur, łatwo o zważenie. Najbardziej lubię dosmaczać tradycyjnie - chilli albo pomarańczami albo creme de cassis. Ciekawym (ale na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu) dodatkiem jest pieprz, taka dobrze popieprzona świeżo zmielonym pieprzem czekolada odsłania zupełnie inne oblicze - tzn. różowy pieprz jest w sumie klasykiem, ale czarny już nie, a jak się weźmie taki mega aromatyczny np. indonezyjski, to całkiem fajne doznanie :) A tak w ogóle, to czekolada dość mocno chłonie zapachy, więc można ją aromatyzować zamykając w szczelnym pojemniku z czymś aromatycznym :)


    Dziś w ramach naczekoladowywania się poszłam na absolutną łatwiznę i przerobiłam przepis pierniko-murzynka Castle na totalnego murzyna ;) Przepis święcił triumfy w Usenecie (pamięta ktoś jeszcze, co to za dinozaur? ;)) 15 lat temu, a że doskonały jest, to ciągle jest w użyciu i gorąco go polecam. Przepisem kiedyś podzieliła się Castle, dlatego jej nick jest w nazwie.


    Pierniko-murzynek Castle


    * 2 szklanki kefiru/jogurtu/maślanki
    * 1/2 szklanki oleju
    * 3 szklanki mąki
    * 2 łyżki kakao
    * 2 łyżki dżemu
    * 2 łyżeczki sody
    * 1 szklanka cukru
    * przyprawa do pierników
    * dużo bakalii

    Składniki wymieszać, wylać na usmarowaną blachę i piec około godziny w piekarniku nagrzanym do 180-200 stopni (a termoobiegiem temperatura powinna być niższa).

    Doświadczenie:
    - ciasto jest bez jajek, to nie błąd
    - cukru daję dużo mniej, ale ja zawsze wszędzie zmniejszam
    - zamiast 2 łyżeczek sody daję pół na pół sodę i proszek do pieczenia
    - dżem może być dowolny, zazwyczaj daję konfiturę truskawkową albo powidła węgierkowe
    - przyprawę do piernika robię sama, jest bez wypełniaczy, więc bardzo mocna, daję ok. 1 łyzki
    - w wersji totalny murzyn: zamiast przyprawy do piernika dodaję 2-3 łyżki kakao, można aromatyzować typowymi dla czekolady rzeczami albo dodawać chilli, nie daję też bakalii.



    Miłego wieczoru i udanej niedzieli! :)
     
  12. Zła_Kobieta

    Zła_Kobieta Chodząca legenda forum

    Z tą babką majonezową ciężko będzie, bo też w nią nie za bardzo wierzę ;)

    W kwestii gorącej czekolady - jako pocieszacz świetnie też się sprawdza czekolada rozpuszczona w ajerkoniaku (najlepiej takim domowej roboty).
     
    marzena5275 i Sekme lubią to.
  13. onkapinka

    onkapinka Nadzorca forum

    Wstukaj w wujaszka G haslo: " Babka majonezowa"...znajdziesz mnostwo przepisow. Pare poczytalam, rekomendacje maja niezle, wiec moze i ta babka bedzie zjadliwa(przyznam sie , ze jeszcze sama nie robilam)

    Poczytalam i chyba zrobie wersje czekoladowa(kakaowa babka majonezowa)
     
  14. KaBeUK

    KaBeUK Analityk forum

    Ja miałam gdzieś sprawdzony przeze mnie przepis, ale chyba został w Polszczy :( cóż, zapytam Wujaszka ;)
     
    marzena5275 i Anetta41 lubią to.
  15. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Taa.
    A ma ktoś przepis na flaki, ale koniecznie takie z olejem i bez przypraw, jak to na polskiej wsi spokojnej, wsi wesołej...? 8)
    Będzie i narodowo, i do znudzenia... czyli w sam raz. 8)
     
  16. Zła_Kobieta

    Zła_Kobieta Chodząca legenda forum

    Jako Młode dziewczę przepis na flaki znałam, bo w domu rodzinnym się je robiło.
    Jednak flaków nie lubię, więc szybko po opuszczeniu domu rodzinnego ów przepis zapomniałam.
    Pamiętam, że na pewno były to flaki bez oleju, raczej na ostro. Może dlatego, ze w mieście a nie na wsi wesołej robione :p.
    Niestety flakami z olejem nie poratuję 8)
     
    marzena5275, Sekme oraz zzizzie lubią to.
  17. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ech, szkoda :(
    Szukałam czegoś, co byłoby i swojskie, i przaśne, i tak wybornie nudne 8)
    Ale okazuje się, że te flaki to trzeba przyrządzać na maśle i dużą ilością przypraw, niektóre z nich niewątpliwie zagraniczne i nazwy mają podejrzane, więc ciszej nad tą trumną.

    Flaków nigdy nie jadłam i nikt mnie nie przekona, że to jest pyszne.
    To samo dotyczy żołądków, płucek, móżdżku (świeżutkiego, takiego co to rano jeszcze myślał), grasicy, ozora, cynaderek oraz takich różnych części ciała zwierzęcia gospodarskiego płci męskiej.

    Czy to tylko mnie się tak wydaje, czy ten trzeci przecinek w drugim wierszu trzeciego akapitu tak jakoś podejrzanie zwisa...?
    Boję się, że mógłby się komuś skojarzyć 8)
     
  18. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    A co z wątróbką? też nie?
    nawet w pasztecie?
    od czasu do czasu, na masełku smażoną, drobiową, mogę zjeść
     
    Anetta41, marzena5275 oraz zzizzie lubią to.
  19. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    A wątróbkę to owszem, chętnie, nawet bardzo chętnie :inlove:
    W pasztecie i poza pasztetem, nawet w postaci takich dziwnych panierowanych sznycli, które podają tu i ówdzie w krajach niemieckojęzycznych (smaczne nawet, ale takie dość suche).
    Smażona na masełku, z cebulką, może być z jabłuszkiem i majerankiem - to poezja. Nie tylko drobiowa, pyszna też taka ze świnki ;)
     
    marzena5275, Anetta41 oraz grakula16 lubią to.
  20. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Zaiste. Przedziwne. W różnych aspektach. No ale mimo, że wątek nosi tytuł kuchenne tajemnice, to o kuchni moderatorskiej nie będę w nim pisał.

    W domu rodzinnym tylko tata jadał flaki. Nikomu innemu nie smakowały (tak, próbowałem), więc mama robiła je bardzo rzadko. Na żołądkach czasem gotowała krupnik. Też nie za często, bo sporo roboty z obieraniem, ale niezłe były.
    Raz czy dwa jadłem serca drobiowe. Nie odrzucało mnie, ale szału też nie było. Może to kwestia przyrządzenia.
    Pozostałych specjałów (z wyjątkiem wątróbki, którą od czasu do czasu jadam) nie próbowałem.
    Biologicznie rzecz ujmując ozór to kawał mięśnia, więc nie miałbym obiekcji przed spróbowaniem (tylko nie w galarecie, bo galaretkę lubię i jadam jedynie owocową jako deser). Natomiast cynaderek i całej reszty wolałbym uniknąć ;)