Ktokolwiek widział, cokolwiek wie.

Trudno, czego się nie robi dla Deana Winchestera
I jak tam, szykujesz się już na Doctora...? Dziś wracamy na kurs

 

Doctor powrócił kochani

Kurs na księżyc
Ty obejrzałaś już ten odcinek?

 

Obejrzałam dopiero dzisiaj
Capaldi świetny, fabuła... cóż, pewnie nie jestem obiektywna, ale jak na mój gust ten serial coraz bardziej zmienia się w bajeczkę, i to niestety dla grzecznych dzieci. A ja wolę takie dla niegrzecznych
Z tym, że coraz bardziej podoba mi się Capaldi jako Doctor - a Clary mało było widać, więc w sumie odcinek spoko

 

A powiedz mi co to za jaja z tym księżycem (wiem suche, ale nie mogłem się powstrzymać)

Eeee, mi ten odcinek dał do myślenia, ponieważ wydaje mi się że tym potworkiem był Cthulhu

A co do tego że bajka, to też mam nadzieję że powróci styl choćby i 4 sezonu, mam głównie na myśli odcinek Cisza w bibliotece
Ile bym dał żeby znowu zobaczyć(tzn nie zobaczyć(wiesz o co chodzi)) Washta Nerada

To następny odcinek jeszcze bardziej Ci się spodoba bo Clary nie będzie w ogóle

 

Cisza w bibliotece była świetna
I w ogóle dawniej było lepiej, teraz całość naprawdę robi wrażenie takiego specjału dla baaaardzo niewyrobionej widowni
No i troszkę też amatorszczyzny niestety... efekty specjalne itd są boleśnie nienaturalne, można to było od biedy zrozumieć w latach 60tych ubiegłego stulecia, ale dzisiaj to jednak troszkę razi.
Z tym oczywiście, że ja siłą rzeczy porównuję tzw warsztat z tym, co widać w Supernatural
O, Clary nie będzie...? Genialnie, drażni mnie ta dziewucha

 

No w tym odcinku efekty były masakryczne, Moffat powinien całą ekipę włącznie z sobą spoliczkować i wziąć się do roboty.

A jeszcze jedno, oglądsz The Walking Dead?

 

Coś mi się wydaje, że wszystko jest winą Moffata - wyraźnie widać różnicę między tym a poprzednim sezonem

A żywe trupki owszem, oglądam, ale sezonami Bo ja w sumie nie lubię czekać na następny odcinek, więc łykam całość na raz

 

Eee to zanim sezon się skończy to ja już zdążę zapomnieć co na początku było

 

Mam tak samo
Nawet po trzech odcinkach zapominam
Ale właśnie dlatego wolę oglądać sezonami, tak według twojej ankiety, po 20 odcinków na dobę

 

Ja wole seriale na bieżąco, bo jak mam cały sezon to mi się odechciewa, jeśli serial nie jest odpowiednio dobry np: Hannibal

A tak w ogóle to zacząłem nowy serial Flash(http://iitv.info/the-flash-2014/)
Dobrze się zaczął i w miarę z tego co się orientuje odzwierciedla komiks, przynajmniej podstawy

Hmmm, pewnie nawet nie lubisz superbohaterów

 

Superbohaterów...? Bo ja wiem, wolę demony

Właśnie udało mi się przetrwać w jednym kawałku najnowszy odcinek SPN (czyli oczywiście Supernatural). Ciężko było, bo o mało się nie udusiłam ze zdenerwowania
Ten cały Moffat i spółka to przedszkole, jak będą dalej tak psuć Doctora, to się na nich obrażę
Flash...? A to zaraz sprawdzę, czy w moim stylu

 

Demony DaVinci też??

Dobrze że dotrwałaś w całości do końca bo jakbyś się udusiła to ten wątek by umar

No , jak sezon będzie taki do końca to sie przejdę do nich

 

Wolę takie mniej wyszukane demony - weź ty wreszcie zerknij na SPN, to zrozumiesz
Zaraz zacznę oglądać trzeci raz... może już się nie uduszę
A ludzie pewnie zajęci sianiem, zbieraniem, wygarnianiem gnoju spod inwentarza - no takie tam rolnicze roboty
No i przez to czasu nie mają na seriale, dziwni, nie...?
Ja niczego nie sieję, to i czasu mam dużo
Masz niedaleko do Moffata i spółki...? To już tam idź, nie ma co czekać i się denerwować
Powiedz im, że ja uważam tak samo jak ty
Flasha zassałam trzy pierwsze odcinki, jak odsapnę po Winchesterach, to się za to zabiorę

 

Może jak mi się aktualne seriale skończą to zerknę, bo jakoś nie w moim guście jest serial o przystojnych chłopcach
Może jak akcja będzie dobra to chłopaczki mnie nie odrzucą

No, biedni dziwni ludzie a jak pewnie czas mają to emjakmiłość obejrzą i tyle

Teraz nie ma sensu bo i tak sezon skończyli nagrywać więc nie ma co się spieszyć, jeszcze ich dołapiemy

O widzę że Flash wszedł ci jak spaghetti

 

E tam, przystojni to Winchesterowie są tak przy okazji tylko
SPN to głównie radosne bicie po [ciach], polewanie wodą (święconą rzecz jasna), strzelanie i tłuczenie demonów różnymi sposobami. Niezły wygląd braci (plus pewnego anioła oraz pewnego demona, do kompletu) to ukłon w stronę żeńskiej części widowni, reszta jest zdecydowanie dla facetów.
Zresztą Dean, Sam, Castiel i Crowley nie są tak konwencjonalnie śliczni jak takie chłopaczki z seriali dla 12latek, zerknij na mojego avka i na rozmaite focie na necie - a serial jest autentycznie niebywale smakowity (fabuła, aktorzy, efekty itd).

Taa, emjakmiłość, a jeszcze słyszałam o czymś, co się wabi "klan" i tam jest "bożenkazklanu" (wiem to z pewnego portalu z newsami, ta bożenkazklanu bodajże zaszła w ciążę, a może urodziła, nie pamiętam - w każdym razie ten "klan" to jakiś tasiemiec jest chyba, bo mam wrażenie, że oglądała to moja gosposia ze 20 lat temu). Osobiście nie obejrzałam ani jednego odcinka ani jednego polskiego serialu (skandal, nie...?).
A Flash faktycznie wygląda całkiem spoko - czekam na ciąg dalszy

Prosiłabym aby w przyszłości używać nieco ładniejszych określeń. Słowo ciacham.
MOD_Dotti

 

Rozumiem że miało być bicie po twarzach
A co do SPN zobaczymy, może kiedyś

Ja jak byłem mały to oglądałem, jeden telewizor brak kompa i mama to oglądająca

 

Oczywiście, miało być po twarzach... no, takie poklepywanie po policzkach w stylu: odgłos klepnięcia, zaraz potem odgłos łamanej szczęki, na koniec odgłos bezwładnego upadku na ziemię... wspomnianej szczęki osobno albo razem z dalszym ciągiem poklepanego szczęśliwca.

Łomatko, a jakich słów się używa na tym forum gry bądź co bądź farmerskiej, jeśli chce się pisać o twarzy krowy...?
To jest cytat z jakiegoś autora wierszyków dla dzieci: "czarna krowa w kropki bordo gryzła trawę kręcąc... [hmm, twarzą?!]"

EDIT: a taka na przykład świnia to co, też ma twarz...?

 

No niby zwierzaki nie mają twarzy ale wydaje mi się że w SPN nie gra żadna świnia ani krowa

 

Ale się pisuje też i w innych wątkach
I jak to tak, pisać, że (na przykład) nowa grafika świni ma śliczną twarz...?
Kocham to forum swoją drogą, właśnie za tę dbałość o moralność (wyrażającą się w zakazie nieużywania słów, które ekipie wydadzą się nieodpowiednie dla trzylatków)

W SPN poza pewnym yorkiem (w bardzo ważnej roli, niestety nie pamiętam, w którym sezonie) oraz psem Sama z dawnych czasów i drugim psem Sama z takiego interludium występują wyłącznie hellhounds czyli psy piekielne, szkoda tylko, że ich nie widać

Pies ma chyba pysk - czy pysk zostanie zaakceptowany przez tutejszą ekipę, czy podzieli los twarzy krowy / świni...? (już nie pamiętam, które zwierzątko użyczyło twarzy do mojego opisu, tak sprawnie okrojonego przez władzę ).

 

Pyski pyskami ważniejsze jest to że wyszedł nowy sezon The 100 [ciach]


Kolejny serial odciąga mnie od SPN

Link wycinam. W przyszłości prosiłabym o niepodawanie tego typu linków na forum.
MOD_Dotti