Opinie Królowa Karnawału

To tylko z postami tej userki są problemy. Ja po prostu w jej poście,który cytowałam zmieniłam trzcionkę
Zdaje się,że pani/dziewczyna wpisuje odpowiedzi w tekst postów,które cytuje i stąd problemy
Nawet taka hojna królowa potrafi zamęt wprowadzić

 

A babcia Ewa uczy się od wszystkich . Stara się byc miła i grzeczna , nawet jak ją trochę rzuca adrenalina . To dobrze robi na
samopoczucie kochani, wam też zalecam , joga też jest dobra na wyciszenie . Do ewentu trzeba się przygotować , głowe popiołem
posypać, gumiaki założyć i w pole . Już czas, bo potem będzie biadolenie .................

 

U mnie się to w tym evencie sprawdziło. Wszystkie 3 pola w gozdzikach na małych polach oczywiście i na wyspie dwa pola posiane zielona herbatą. I na dzień dobry miałam 198 wypadajek. Zobaczymy jak będzie tym razem. Napisze o tym w nowym wątku.

 

ankagdw co Ty tu robisz przeciez to gra dla przedszkolaków,każdy ma prawo wyrazic swoje zdanie nieudacznicy grają koncza ewenty bez wydawania kasy jak niektórzy niby mądrale

 

Nie do policzenia już są na tym forum, podpowiedzi jak np. szybko rozsiać sobie roślinę eventową, jak się przygotować na nowy event czy też, co zrobić by nadgonić sobie ilość wypadajek w czasie trawania eventu.
I tych sposobów podane już na forum było całe mnóstwo, z kasztankiem, bez, z roślinami ze szklarni czy z udziałem samych przyśpieszających produktów z rzemiosła itp.
Nudzi, a wręcz [przynajmniej mnie] irytuje już czytanie o teoriach spiskowych wybranej grupy graczy np. cichym zakupie koszyków i szybkim kończeniem całych, bądź jak teraz jakiejś jego części i chwaleniem się tutaj sexpresowym skończeniem każdego eventu.
A przecież to żadne cuda, czy wydawanie nie wiem jakich ilości realnej kasy, tylko odpowiednia taktyka gry.

Może dałoby się zrobić jakiś przejrzysty nie za długi poradnik [tu ukłon w stronę min. esto-rki czy innych graczy którzy pięknie to robią, wklejając od razu graficzne podpowiedzi] dot. tylko i wyłącznie eventow przykładowo:
- jak przygotować się do eventu,
- jak szybko rozsiewać roślinę eventową,
- jak nadgonić ilość wypadajek z roślin, drzew oraz zagród podczas trawnia eventu

Te rzeczy już dla dużej grupy graczy są oczywiste, ale co event widać, że wciąż jest spora ilość graczy, która zadaje wielokrotnie podczas nawet jednego eventu wciąż te same pytania. Dla nowych graczy byłaby to też wspaniała podpowiedź.

Taki poradnik wisiałby [za zgodą Modów] gdzieś wysoko, w widocznym miejscu w dziale, gdzie toczą się rozmowy o eventach i do którego można by kierować o w/w rzeczy pytających.

Z miłą chęcią zrobiłabym taki poradnik, ale to niestety przekracza moje umiejętności posługiwania się tu np. grafiką.

pozdrawiam
olka

 

Gram od 2011 roku, mam poziom 97/288, pamiętam sianie ręczne, też duże ilości roślin bez dopalaczy, i od początku ukończyłam każdy event, nie mówiąc o sprawiedliwych nagrodach.Najgorsze dla mnie są te tajemnicze drzewa czy stajenni, tu zupełna kicha, gdyby nie wymiana to do tej pory nie miała bym zimorodków, o łabędziach marzę, zaś wydry to tak jak niekiedy telefon....... "poza zasięgiem".Zaglądam na forum i czytam, czasem coś się przyda.Gra dla niektórych jest jak wyścig, a ja myślę, że oprócz czasu poświęconego na grę powinna sprawiać przyjemność.Po co wyzywanie kogoś od nieudaczników.......

 

No dobrze. Gracze,o których wspomniałaś i inni,już stworzyli to:https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/nieoficjalny-poradnik-farmeramy.10622/
Zapewniam Cię,że ile by poradników nie powstało,to i tak wciąż będą ludzie zadawać te same pytania. Bo niektórzy nie potrafią poruszać się po forum a inni ze zwyczajnego lenistwa.

 

Wiem, sama korzystałam i wciąż tam zaglądam, jak tylko mam taką potrzebę.
Może to głupi pomysł, ale czytać niektóre wypowiedzi bez irytacji czasem tu się nie daje.
Stad taki pomysł przyszedł mi do głowy.

 

Też myslalam o specjalnym poscie z poradami-ale przeciez takie są, czy bedzie 1 czy 10 to i tak dalej bedzie to samo....
Chcesz czlowiekowi pomoc, napiszesz mu co i jak a on i tak powie ze bez wydawania realnej kasy nie da..jak grochem o sciane;/

 

Praktycznie na początku każdego eventu ,któryś z graczy zwykle pisze jak rozsiewać eventówkę,czym podlać,jakie pnącze odpalić. Po czym po kilkunastu postach,ktoś znów zadaje pytanie jak szybko rozsiać ,o wypadajki..Kilkanaście razy odpowiadałam,aż wreszcie straciłam cierpliwość. Bo to nie jest szukanie pomocy tylko szukanie jelenia,który wymyśli za kogoś i poda na tacy gotowca.

 

Pomimo że poda gotowca na tacy to i tak jest za mało-jeszcze najlepiej to by dane podał do logowania i zeby za niego taki event zrobic(zartuje oczywiscie)
A poradnika ni ma jeszcze do walentynek

 

(Wytłuszczenie moje)
Zdarza się nierzadko, że pod następnym postem pod poradą pojawia się zapytanie.... Ja to określam jako ludzie, którzy umieją pisać, a nie umieją czytać...

 

Bo myślenie i czytanie bolesne nie powinno być a jednak okazuje się,że dla niektórych jest Zobaczymy,co w nowym evencie sie znowu wydarzy

 

tak..tylko to znika, bo stron szybko przybywa.
Część graczy podchodzi do tego w ten sposób, że po co czytać wstecz, skoro można skrobnąć pytanie.
A tym sposobem te same pytania się mnożą na każdej stronie. Na to już nic nie poradzimy.
Jeżeli komuś nawet tyle się nie chce.
Pisząc o poradniku miałam na myśli, te ogólne zagadnienia dot. każdego eventu:
Przygotowania, rozsiania roślin i wpływu jaki możemy mieć na ilość wypadajek.

 

A co ma sie Gosiu wydarzyć? Przecież to oczywiste ,ze wszyscy sie będą kochać na forum-przecież to Walentynki

 

Lubię forum eventowe A najbardziej lubię czytać posty typu-"jak wy to robicie?No chyba,że schowaliscie wszystkie zagrody"-w evencie,gdzie są tysiące roślin do wysiania Mówisz,że ogólna miłosć w tym evencie?

 

Wnet z fotela spadłam , z wrażenia oczywiście . Już nie mogę się doczekać tych czułości , o rany ......... ide sobie .......

 

A to można tak ? Wszyscy z wszystkimi? Na forum ?
A co na to te niewinne dziatki ,które namiętnie czytaja każdego posta?
Prędzej -walę tynki

 

Dzieci nie czytają , bo nie lubią , spoko wiem z doświadczenia .

 

No to już nie strzymałam. Mam dzięki urodzinom potwierdzone, że gram od 2012. Skończyłam I część w sobotę wieczorem lub w niedzielę rano. Od trzeciego zasiewu bez qupki bo było mało zagród. I bez kasztanka mimo, że go też posiadam. Jedyną kasę jaką do tej pory wydałam to 8 zł na uruchomienie piekarni bo nie było można inaczej. Udało mi się kiedyś zdobyć 2 florenowce. Teraz nawet Niemcy nie mają kina to kinopunktów przybywa bardzo mało. Kończę wszystkie eventy w różnym czasie, ten udało mi się tylko minimalnie przyspieszyć bo chciałam jak najszybciej zbierać koszyczki. Udało mi się skończyć też na 2 farmach na dużych polach bez wspomagaczy, tylko z wodą więc bez przesady, że trzeba było kupować! Albo się decyduję, że jest to zabawa i nie muszę za wszelką cenę "wygrać" albo traktuję to jako najważniejszą sprawę w moim życiu i no właśnie co i? Przecież z nazwy wynika, że to gra. Niektórzy podchodzą do tego jak do walki o życie. Mój pierwszy event skończył się przed czasem bo miałam za mało narzędzi a te co miałam oddałam bez sprawdzenia czy mam szansę na dalsze i wszystko przepadło. I co? I nic, żyję dalej, świat się kręci i znowu mży w Hamburgu.
Pozdrawiam i życzę zdrowego podejścia do rzeczywistości.