Konkurs walentynkowy 2023.

Witajcie, Farmerzy!

Już wkrótce Walentynki 2023, z tej okazji organizujemy konkurs na podstawie zdjęć waszych farm w klimacie Walentynek.

• Konkurs potrwa od dzisiaj tj. 12.02.2023 do 19.02.2023. Wyniki zostaną podane po 20.02.2023.
  
• Każdy z Uczestników może przedstawić tylko jedną pracę.
  
• W konkursie mogą brać udział wszyscy użytkownicy forum farmerama.pl.
• Udział w konkursie jest dobrowolny.
  
• Praca powinna być tworzona przez samego Użytkownika i nigdzie wcześniej nie publikowana. Dyskwalifikowane będą wszelkie przejawy plagiatu.
• Prace w żaden sposób nie mogą naruszać Regulaminu forum.
• Tematem konkursu jest stworzenie z elementów gry (przedmiotów ozdobnych, drzew, zagród, upraw., itp.) klimat miłosny, walentynkowy. Zrzut ekranu z widocznym ID Użytkownika należy umieścić w wątku konkursowym. W przypadku korzystania z klienta do pobrania dozwolone jest dopisanie ID w poście.
• O formie wyłonienia zwycięzców podamy w późniejszym terminie.

Nagrody:
1. Kwieciste Melodie
2. Parasolka w Kropki
3. Chomicza Muchołapka
Nie wykluczone nagrody za dalsze miejsca.
Dla dalszych miejsc nagrody dodatkowe tj. nowe lub unikatowe zagrody typu: Łuskowiec, Okapi, Ocelot, Kuoki, Ćma Pudlowa, itp.
Zapraszam też do współpracy chętnych darczyńców.
Nagrody zostaną przesłane podczas następnego g&t.

Zapraszamy i powodzenia.

 

Dodam parę nagród.
1 miejsce -John Cytryna
2 miejsce - Kwieciste melodie
3 miejsce - Parasolka w kropki
-- -
Trzecie od końca miejsce - Kasztanowy pająk
Drugie od końca miejsce- Kasztanowy jeż
Ostatnie miejsce - Kasztanowa sarna

 

Też mogę coś dorzucić.
1 miejsce - neonowe żółwie + nieumarły skarb
2 miejsce - neonowe salamandry + nieumarły skarb
3 miejsce - neonowe rekiny + nieumarły skarb.

 

To ja też dorzucę do puli nagród

1 miejsce - parasolka w kropki + neonowe niedźwiedzie
2 miejsce - chomicza muchołapka + neonowe koty
3 miejsce - nieumarły skarb + neonowe motyle​

 

Dobry wieczór
To i ja się dorzucę
IV miejsce chomicza muchołapka
V miejsce chomicza muchołapka
VI miejsce chomicza muchołapka
Powodzenia

 

Słodkich Walentynek

​

 

Wszystkiego najlepszego .

 

Proponuję od razu ustalić sposób wyłaniania zwycięzców żeby potem nie było niedomówień i zgrzytów bo już zaczynają pojawiać się prace konkursowe, nota bene bardzo fajne

 

Super, że pojawiły się prace w dzień Walentynek, piękne czekamy na kolejne i na szczęście mamy jeszcze pięć dni miodowych czyli do niedzieli do godz. 24:00 Ocenianie, na pewno nie będą to lajki, ani ankieta ostatni konkurs jak się nie mylę, oceniała ekipa moderatorów, jeśli nie wymyślimy nic mądrego i sprawiedliwego, to Ja też mam swoją ekipę Dziękujemy Cass za cenne rady, myślę, że zgrzytów nie będzie, wszyscy jesteśmy tu bardzo spokojni, to tylko zabawa. Zgrzyty i stres to nam funduje BP w eventach
Pozdrawiam i zachęcam do udziału

 

Miłość Zosi i Franka kwitnie
Tym razem Franuś zaproponował Zosi wspólny wyjazd na Bahamy.
Jest miło, wspominają swoje początki i czeka ich wspaniała zabawa.

 

Od wczoraj czekam na kolejne prace, ale nie mogę się doczekać
wstawiam zatem moją ,,walentynkę,, i...



-------------------------------------------------------------------
i to ;
Tyle miłości na farmie gości
Tyle kochania jak Zosi i Frania ...
Oraz tych misi co w powietrzu wisi
i pewnie... czeka usankcjonowania.
Więc już karetę trzymam w gotowości
i Łuk weselny przystrojony czeka
zostaje tylko pozapraszać gości
niechaj z tym Olimp zbyt długo nie zwleka...
Bo i tych dwoje u dołu po prawo
właśnie nawiedził szczególny posłaniec
jeśli do dzieła zabierze się żwawo
to nowa miłość niebawem się stanie .
I bardzo dobrze - niechaj się zrodzi
że on ciut brzydki to nic nie szkodzi
ani że u niej postura marna
lecz para będzie wprost idealna
Każdy to przyzna gdy popatrzy z bliska
niech zatem Amor w nich strzały ciska
a świat... świat cały niechaj zazdrości
że jest na farmie tyle miłości

 

moja skromna praca:

 

Strzałka Amorka

 

Serduszka

 

Marrylan zgodnie z Twoją prośbą usunęłam Twój post, ten drugi również, ale mogłaś to chyba zrobić sama. Nie widzę w zasadach konkursu, że nie można usunąć czy edytować posta

 

Dzięki Ateno Wydawało mi się, że edycja jest zablokowana

Zakochani Zosia i Franek​

 

Prawdziwa historia owieczki, co została żabią księżniczką

Na pewnej farmie żyła sobie piękna owieczka. Mimo iż była piękna, to cały czas była samotna, gdyż odrzucała zaloty miejscowych baranków. Owieczka marzyła bowiem o księciu z bajki i cały czas na niego czekała. Książę jednak się nie pojawiał, a owieczka była coraz bardziej smutna. Aż nadszedł dzień Walentynek. Owieczka postanowiła póść na spacer, przeczuwając, że w taki dzień musi nastąpić cud i spotka wreszcie swojego księcia. Chodziła sobie tak po farmie, aż nogi zaniosły ją do uroczego zakątka, gdzie pary zwierząt bawiły się w swoim towarzystwie i wyznawały sobie miłość. Przeczucie ją nie myliło. Wśród drzew dojrzała królewską karocę weselną, zaprzężoną w parę białych koni.
Ale gdzie jest książę? Nigdzie go nie widać! Owieczka oczami wyobraźni widziała młodego, pięknego baranka w koronie i płaszczu naszywanym klejnotami, ale nigdzie nie mogła go wypatrzeć. Nagle do jej uszu dobiegło jakieś skrzeknięcie. Jeden raz, drugi i trzeci. Owieczka zaczęła iść w stronę tych odgłosów i nagle w trawie zobaczyła księcia. Żabiego Księcia. Siedział sobie na liściu i patrzył na nią żabimi oczyma.
Owieczka była w lekkim szoku. Nie takiego księcia się spodziewała ujrzeć. Przez jej głowę zaczęły przebiegać wspomnienia bajek, których nasłuchała się będąc jagniątkiem i romantycznych seriali, jakie codziennie oglądała w telewizji. I postanowiła postąpić tak, jak było w tych bajkach i serialach. Zamknęła oczy, pochyliła się i pocałowała żabę. Po dłuższej chwili odważyła się otworzyć oczy. Ale niestety, u jej kopytek nadal siedziała żaba. Tyle, że im bardziej owieczka jej się przyglądała, tym bardziej jej się podobała. Zabi książę też im dłużej patrzył na owieczkę, tym mocniej biło mu serce. Zrobiło się bardzo romantycznie. Książę oświadczył się owieczce, a ona przyjęła oświadczyny.
No cóż, pomyślała owieczka. Książę to książę. A co do małżeństw międzygatunkowych, to skoro Zośka i Franek mogli wziąć ślub, to mogę i ja. Precedens już był! Maciek i Lusia też ze sobą chodzą!
Wsiedli więc do karety i pojechali do zamku księcia, który mieszkał w pałacu na środku żabiego stawu. Odbyło się huczne wesele. Chór żab pięknie śpiewał. A potem żyli sobie szczęśliwie. O potomstwie co prawda nic nie było słychać. Ale w stawie kijanek i żabek jest dużo. Może z czasem pomyślą o adopcji. Para często widywana jest na romantycznych spacerach. Wtedy owieczka musi odegnać bezczelnego bociana, który czyha na życie jej ukochanego, albo natarczywą srokę, która uwzięła się, aby ukraść złotą koronę z głowy księcia. Czyż to nie jest urocze? I romantyczne? Nie wiem, ale ja się nie znam.

 

Zakochani są wśród nas
​

​