Konkurs Konkurs "like"

Temat na forum 'Oficjalne konkursy forum' rozpoczęty przez użytkownika BA_IRI, 25 stycznia 2016.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. Agnes89

    Agnes89 Zaawansowany

    To było pięknego dnia marcowego,
    Kiedy wzrok mój przykuło coś dziwnego…
    Owieczka ładnie się uśmiechała,
    A obok niej kurka do mnie machała :)
    [​IMG]
    Zwierzaki stały za krzakami,
    A ja pomyślałam „Ech, przywitam się z wami…”
    W kalosze wskoczyłam, mleko wypiłam
    I prędko na farmę popędziłam.
    Najpierw mozolnie i z wielkim trudem
    Zaczęłam pracę z motyką, grabiami, pługiem…
    Potem klikanie już miałam z głowy,
    Bo sobie kupiłam kombajn odlotowy
    [​IMG]

    I pomyślicie Panowie i Panie,
    Że pewnie trudne i nudne zbieranie, sianie..
    Ale mój pomysł na grę jest z goła inny,
    Może i śmieszny, trochę dziecinny…
    Ale uwielbiam itemów zbieranie,
    Szukanie ich i kolekcjonowanie…
    Nie dla punktów czy dla sławy,
    Ale dla własnej dobrej zabawy.
    Wiele z nich z trudem zdobyłam,
    A potem się bardzo z tego cieszyłam.
    Zdobycie itemu upragnionego,
    To jak zdobycie skarbu cennego.
    Przedstawię wam zatem drodzy Państwo
    Moje małe itemów bogactwo.
    Kilka z nich- dla mnie najcenniejszych
    Najważniejszych, najpiękniejszych…

    Pierwsza z nich owca sambę tańcząca
    Swym czujnym okiem na mą farmę zawsze patrząca
    Pięknie tańczy pod palmami
    Patrzcie, przekonajcie się sami…
    [​IMG]

    Drugi item też wyjątkowy
    Zdobyty z trudem w evencie dożynkowym
    Gdzie chleb mi piecze bóbr w swej piekarni,
    A dodatkowo punktami karmi.
    [​IMG]

    Jest też kogucik walentynkowy
    Malutki, skromny lecz wyjątkowy.
    Kukuryku przez trąbkę wciąż wykrzykuje,
    12 sianogroszy mi podaruje…
    [​IMG]

    Każdy swój item lubię i cenię,
    Dlatego dzisiaj przyjaciele,
    Aby powiększyć swą kolekcję skromną
    Przychodzę do was z ogromną prośbą…
    Polubcie ten wierszyk, jeśli się wam podoba
    A na moja farmę ta wspaniała ozdoba
    Trafi i więcej blasku jej doda.
    [​IMG]

    Nick: Agnes89 ID: 1278958
     
  2. BA_Czerwona

    BA_Czerwona Board Administrator Team Farmerama PL

    Tak sobie czytam i chyba mnie wzięło na zwierzenia :D
    Moja historia jest chyba banalna.
    Kiedy patrzyłam na moją siostrę, która sieje głupią marchewkę i śmieje się do komputera uznałam ją za szaloną...
    Niedługo później okazało się, że sama oszaleję.
    Zaczęło się banalnie - siostra chciała zdobyć nagrodę za polecenie gry. Żeby już przestała marudzić założyłam konto i uznałam, że szybko przebrnę do określonego poziomu i będę miała spokój. Cały dzień z mozołem siałam marchew i pszenicę, później jakieś inne krótkie roślinki, następnego dnia to samo. W kolejne dni, mimo, że już nie musiałam, wchodziłam znowu, do tej pory nie wiem dlaczego...
    Tak mijałam kolejne poziomy, nieco bez entuzjazmu, nadal nie rozumiejąc fenomenu uzależnienia i opętania. Nawet weszłam na forum, spędziłam miło czas, ale wszystko rzuciłam w kąt.
    Coś jednak ciagnęło :) Wróciłam i rozpoczęłam prawdziwy spam na forum i wtedy przepadłam na dobre :)
    Okazało się, że ta farma jest całkiem fajna, a ludzie FANTASTYCZNI :) Całe wieczory i pół nocy spędzone na luźnych pogawędkach, bo szkoda spać, kiedy rozmowa tak się klei.
    Szczególnie też wspominam pierwsze Gift&Trade. Nie wiedziałam nawet z czym to się je, a dostałam tyle dobroci :)
    I o nic nie prosiłam, sama dostawałam nakaz, żeby mówić, co chcę dostać :)
    Piernikowe ludziki z prezentami, które dawały oszałamiającą jak wtedy dla mnie ilość 100 PD co 24 h
    [​IMG]
    czy brzydka, uschnięta trawa zwana Krzewem janowca, która oprócz PD zasilała też mój pasek SG,
    [​IMG]
    od teraz "zdobiły" mój częściowo odblokowany Ogród Ozdobny.

    Ale i Farmie coś się dostało :) Pamiętam, że poprosiłam wtedy o łosia, nie wiem, po co on mi był, ale chciałam i już :)
    I dostałam go :inlove:
    [​IMG]
    A do kompletu, od innego Farmera, dostałam kasztanka, by nie chodził głodny :)
    [​IMG]

    Ech, to był wspaniały dzień :) Dziękuję za niego raz jeszcze mojej siostrze, Joli, Wojtkowi i Sylwkowi :*
    I nigdy później nic mnie tak bardzo nie cieszyło, żadne zdobyte unikaty, nowe wypasione itemy czy różowości. Do teraz spłacam ten dług wdzięczności przy każdym GT oddając coś za uśmiech :)

    Wtedy też cieszyłam się z eventów, w których kończyłam coraz to więcej etapów, wykorzystując na maksa dżemy z dyni otrzymane od ludzi dobrego serca. I kiedy nadarzyła się okazja, wciągnęłam do gry kolejną osobę, która zadawała mi dziwne pytania, np. Dlaczego trawa przy łosiu zżółkła? Czy można przegrać w tę grę? Tak, Łosiu, o Tobie mowa :D Chyba zwabiłam go do gry małżeństwem :p

    Czas od jednego do drugiego poziomu ciągnął się tak długo, że grałam już równolegle na 4 farmach i z dwoma Mężami-spamerami :D
    I wtedy pomyślałam, że może by spróbować jak to jest w Ekipie? I tak jak w przypadku farmy po pierwszych dniach myślałam, że nie spędzę tu zbyt dużo czasu, bo Gracze ostro dawali w kość komuś, kto do tej pory głównie spamował :) Ale że przekorną mam naturę, na złość im wytrwałam i chyba całkiem nieźle odnalazłam się w tej roli :) To już w końcu 3 lata :)

    Dziękuję wszystkim, którzy przez te 5 lat mojej przygody z Farmą dali mi powód do uśmiechu :) Gra zabrała mi kilka tysięcy godzin mojego życia, ale dała o wiele więcej :) Każde spotkanie, wirtualne, czy to bardziej realne, pozwala mi myśleć, że Farmerzy to najlepsi ludzie na świecie :) I choć czasem zapał do gry słabnie, Ci ludzie przyciagają do siebie jak magnes :) A spotkania "na żywo" zawsze są bardzo przyjemne i potrafią odkryć kolejne zalety tych osób, które znamy przez posty czy też wielogodzinne rozmowy :D
    Bardzo Wam dziękuję i życzę wszystkim, by również czerpali z tej gry coś więcej niż tylko satysfakcję ze zdobytych pikseli czy wirtualnej waluty :)


    Jeśli ktoś dobrnął do tego etapu proszę nie klikać "lubię", nie będzie taryfy ulgowej przy łamaniu Regulaminu ;) a żeby mi nie skasowali:
    ladyinred01 ID: 20737316
     
    Ostatnie edytowanie: 31 stycznia 2016
  3. TL_Mouse

    TL_Mouse Guest

    andrew1997, przykro mi, jednak post usunęłam, jest niezrozumiały (prawdopodobnie korzystałeś z translatora tłumacząc go na język polski).
     
  4. basia_2804

    basia_2804 Generał forum

    Był to październik przed laty wielu.
    Siedziałam sobie w mym miękkim fotelu,
    Gdy nagle stuk usłyszałam w okienko,
    Podeszłam – a tu kura gdacze sobie cienko,
    Ze mokro, że zimno, a ona zgłodniała,
    Więc kurę wpuściłam, kaszy trochę dałam.
    Usiadła pod łóżkiem, kaszą najedzona,
    Więc mówię jej: kuro – tyś chyba spragniona !
    Więc wody też dałam, bom serca wielkiego.
    Wróciłam na fotel, no bo co innego ...
    Nagle coś znów kwili u progu mych drzwi.
    Myślę sobie, kurze, czy to mi się śni?
    Nie – to królik zmoknięty na maksa,
    Tak patrzy, uszami strzyże, więc nie dam mu klapsa...
    Wpuściłam zatem to futrzaste zwierzę,
    Sałaty mu dałam, marchewki też szczerze.
    Myślę sobie – fajnie tak z tymi zwierzami.
    Ale one zaczęły przychodzić parami!
    Po kwadransie koza ze świnią przybyły,
    Za nimi owca z koniem cel swój też zdobyły.
    Myślę sobie, nie utrzymam tak całej licznej tej gadziny!
    Gotowa z pomysłem byłam w dwie godziny.
    Farmę trza założyć i to bardzo szybko!
    Ubrałam się spiesznie, buty założyłam gibko...
    Płaszcz przeciwdeszczowy również włożyłam ...
    Pognałam do Obi, a tam zakupiłam:
    Grabie, widły, konewki, gumowce
    Dobrze będą miały moje konie, owce!
    Płoty postawiłam, pola użyźniłam,
    Trochę się przy tym wszystkim namęczyłam!
    Ale mam już farmę, ale tu wesoło!
    Dumna jak paw z siebie rozglądam się w koło.
    Rośnie marchew, owies i sałata,
    Kury gdaczą, krowy ryczą, owce i pół świata,
    Tego zwierzęcego rzecz to oczywista.
    Lecz z natury czasami wychodził sadysta!
    Pola zalewało, chwasty zarastały.
    Wzięłam kredyt w banku, kredyt był niemały!
    I kombajn z Ursusa sobie zakupiłam.
    Śmigam więc kombajnem, w końcu zasłużyłam !
    I po latach tych już z hakiem pięciu.
    Włości mam dorodne, dzięki memu zacięciu.
    A zwierza sobie radośnie hasają,
    I na farmie mojej tak jak w raju mają.
    Rodzinka jest wielka, doszły krowy, kaczki,
    Nigdzie indziej nie ma takiej zgranej paczki!
    Są też gęsi, pawie, straszne nietoperze.
    Gołębie paskudzą, muszę przyznać szczerze.
    Krety jak to krety, kopią gdzie nie trzeba,
    Ale za to koty z psami żyją tak jak trzeba.
    Pola grabię, obsiewam, plony pilnie zbieram.
    A na targu co mi potrzebne starannie dobieram.
    Często też sprzedaję różne moje ziele,
    Tak że teraz jestem wielkim milionerem!
    Wobec tego samolocik sobie wynajęłam!
    I na wyspę egzotyczną szybciutko śmignęłam.
    A tu małpy, węże i papugi piękne !
    Od ilości kiwi i bananów chyba zaraz pęknę!

    Tak więc na mej farmie majątku mam wiele.
    Szkoda że to tylko i jedynie piksele :)
    Wszystkiego Najlepszego :)
    [​IMG]

    basia_2804 ID: 14342546
     
  5. draculik34

    draculik34 Chodząca legenda forum

    Dzień dobry :)
    Trzy dni temu, mój farmerowy :inlove: zapytał czy coś skrobnę na konkurs. Stanowczo odmówiłam. Dziś zdanie zmieniłam, bo wiadomo kobieta zmienną jest:)
    W sumie zdecydowałam napisać się tylko ze względu na ludzi z czatu. Tak. Będzie o czacie :)
    08.08.2012 wprowadzono czat do gry.
    Czat to była fantastyczna przygoda. Nawiązały się tu przyjaźnie, miłości, pewnie i nienawiść też nie była obca na czatowych linijkach.
    Linijek na czacie nie można było pisać więcej niż 2, więcej był to spam . Linijek bardzo pilnowali CM (Czat Moderator).

    [​IMG]
    Za nie przestrzeganie regulaminu i poleceń CM były szybko organizowane loty na Bahamę :)Czasami nie zdążyło się spakować i leciał człowiek tak jak stał:)
    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]
    Przewinieniem na czacie było stawianie trochę za dużo kropek :)
    [​IMG]
    Na czacie mieliśmy wypasioną i zaopatrzoną na maxa piwniczkę ;)CM pilnowali, żebyśmy byli abstynentami xD
    [​IMG]
    [​IMG]
    Wszyscy byli dla siebie bardzo mili :) Prym w tym wiedli CM, oczywiście wobec siebie :)
    Normalnie cukrzyca murowana ;)

    [​IMG]
    Gracze zadawali ciągle te same pytanie : Jest kod ? xD
    [​IMG]
    CM zawsze służyli radą i odpowiednim linkiem do poradnika :p
    [​IMG]
    [​IMG]
    Zdarzały się przypadki, że gracze pozwalali sobie za dużo wobec CM.
    [​IMG]
    [​IMG]
    A teraz trochę o czatowej miłości :inlove:
    [​IMG]
    Wielka Siostra też lubiła czat i często na nim gościła :) chociaż miała oko na wszystko ;)
    [​IMG]
    [​IMG]
    Czasami Wielkiej Siostrze zdarzyło się puścić samotną emotkę ;)
    [​IMG]
    Muszę jeszcze wspomnieć Iri :) Iri to taka śmieszka ale bardzo pomocna :)
    [​IMG]
    [​IMG]
    Moja przygoda z czatem zaczęła się 15.11.2012 i trwała do 05. 02. 2014 byłam CM_LUNA :) Po tej przygodzie pozostał mi item [​IMG] i wspomnienia :) 10.12.2015. czat został usunięty z gry.

    Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam :)

    draculik34 ID: 1076053





     
  6. SMOD_Casino

    SMOD_Casino S-Moderator Team Farmerama PL

    Kaziuk123 Twój post z samym cytatem usunąłem.

    małgoos
    W tym wątku zamieszczamy tylko prace konkursowe dlatego Twój post usuwam. Porozmawiać na temat prac możesz >>TUTAJ<<.
     
    Ostatnie edytowanie: 31 stycznia 2016
    małgoos lubi to.
  7. marmlada

    marmlada Fanatyk forum

    Długo zastanawiałam się czy coś tu napisać (zwłaszcza, że talentu do pisania specjalnie nie mam) ale czytając Wasze wspomnienia, sama przypominam sobie jak to ze mną było.

    Grę znalazłam przez przypadek. Założenie było proste: zaloguje się, zobaczę co to jest i pewnie szybko się znudzę, więc nie zastanawiając się długo jako login wklepałam pierwsze słowo, jakie przyszło mi na myśl (a była to pora 2 śniadania:p ) no i przy okazji walnęłam literówkę i tak powstała marmlada:oops:xD

    Z pasją siałam sałatę, marchew i pszenice. Wkrótce pojawiły się szparagi, które oddawałam do spółdzielni. Za kilka dni o zgrozo nie było śladu po szparagach, a ja zastanawiałam się co jest grane i wtedy to właśnie odkryłam forum, a wraz z nim słowo event. Okazało się że uczestniczyłam w evencie szparagowym (nie mając o tym pojęcia) a szparagi zniknęły, tuż po nim, bo miałam jeszcze zbyt niski lvl na ich uprawę. Po tamtym evencie została mi pamiątka, choć niekompletna, to chyba dla mnie najcenniejsza:
    [​IMG]
    Czeremcha z ulepszeniem :)
    Póżniej było jeszcze wiele emocjonujących momentów:
    - Ogromne rozgorączkowanie farmerskiego tłumu na forum tuż przed pojawieniem się w grze dzikiej łąki (też odliczałam poziomy)
    - Pierwsze mistrzostwa w piłce, gdzie niewiele brakowała do zdobycia łosi (o balonie mogłam wtedy pomarzyć i w sumie dalej go nie mam:p)
    - Drugie piłkarskie mistrzostwa i radość ze zdobycia łosi , choć do balonu dalej troche brakowało;)
    - Event truskawkowy -pierwszy ukończony w całości i ta rozpierająca duma
    - G&T kiedy to dostałam pierwsze renifery w zamian za... będącą wtedy na topie fabryczkę guano i jeszcze jakieś 2 inne (o różu wtedy jeszcze nawet ptaszki nie ćwierkały)
    - Koło fortuny i pierwsze wygrane tam drzewko złotolistne, później nagroda główna w postaci palmo groszy, tuż przed ich usunięciem z gry
    - Specjalną edycję Tajemniczych sadzonek i rozczarowanie gdy nie udało się zdobyć florenowca, później na kole też mnie ominął i do dziś mam na jego punkcie niezdrową obsesję :oops::p
    - statuetka Lara award, która później długo stała w moim ogrodzie, a teraz stoi na pnączu
    [​IMG]
    -Mój ulubiony do dziś event Oktoberfest 2011 i słynny kotek z młotkiem (choć zostałam wtedy bankrutem (jak zresztą sporo farmerów) to ciągle mile go wspominam, a zdobyte wtedy obok innych nagród zagrody z plusem i dwoma plusami (róż nadal nie był w modzie)trzymam do dziś. Mam do nich spory sentyment i wystawiam je czasem, żeby popatrzeć na te zwierzaki z wyłupiastymi oczkami, które wdzięczyły się w zagrodach, zanim zmieniono im grafikę.
    [​IMG]
    - Tu powtórzę po innych, ale ulewa na farmie również budziła we mnie wiele emocji,
    pamiętam zalane pola, zagrody ze zwierzakami usuwane za ciężko zarobione sianogrosze, których notorycznie brakowała i ten żal, kiedy musiałam usunąć kurniki, aby postawić zające (łąka była wtedy tylko jedna a ja się uparłam na zrobienie Arki Noego i nie śniło mi się, że kiedyś pojawi się coś takiego jak pasek, a zagrody będę ustawiać i usuwać do woli za darmo:D).
    - Z sentymentem wspominam miasto przed zmianą grafiki:
    [​IMG]
    i pamiątkowy item:
    [​IMG]
    - Przypominają mi się banany hodowane na farmie, dopiero po pojawieniu się Bahamaramy zostały eksportowane na wyspę (dziwiło mnie tylko, że banany i mandarynki są na wyspie, a daktyle i pomarańcze na farmie, ale twórcy dopiero się rozkręcali :p)
    - Pamiętam mile wylatane przez zośkę, aby dolecieć wreszcie na wyspę
    - Pierwsza (okupiona farmerskim wysiłkiem) fabryka jaj (którą teraz zastępują drzewa jajeczneo_O)
    - Baby boom i pierwsze kolorowe zwierzaki
    - Drzewo mądrości i z mozołem zdobywane gwiazdki potrzebne do kolejnych run
    i radocha ze zdobycia krzaczka który dawał... 1 gwiazdkę, a potem stawał się dekoracją
    [​IMG]:p
    (mimo wszystko nadal go lubię:p)​
    - Wprowadzenie dzielnicy rzemieślniczej i pierwsze przetwory
    - Oczywiście typowe błędy żółtodzioba, czyli sałata podlana super nawozem, kury nakarmione super paszą, floreny wymienione na sianogrosze i takie tam ;)

    Wspomnień jest wiele tych przyjemnych i tych mniej przyjemnych (ale o nich pisać nie będę;)) i tak (z przerwami) minęło mi prawie sześć lat :)
    [​IMG]

    Tym, którzy się nie zniechęcili i jeszcze nie usnęli czytając moje wypociny dziękuję, że mogłam podzielić się moimi przydługimi i nieco nudnymi wspomnieniami, ale nie mogłam spokojnie zasnąć nie zostawiając tu śladu po sobie :)
    DZIĘKUJĘ
    [​IMG]


     
  8. herbaciarkaAnia

    herbaciarkaAnia Komisarz forum

    Cześć wszystkim, a w szczególności tym, którzy jeszcze mnie pamiętają :)

    Zaczęłam grę 4lata temu, a zachęciła mnie do niej rozmowa dwóch wyjadaczy na innym forum BP jak opowiadali o nowo wprowadzonym pnączu i o dżemach w spiżarni. I choć to, że tu trafiłam to zbieg wielu losowych wydarzeń, nigdy tego nie żałowałam.

    Tak, farma to gra wciągająca i irytująca, gdy coś idzie nie po naszej myśli. Kiedy programiści zmieniają zasady gry, kiedy nasze ulubione eventy poszły w zapomniane z różnych powodów, które tak naprawdę zawsze sprowadzały się do kasy. To jest coś co dzięki tej grze zdobyłam. I jest to o wiele cenniejsze niż wszystkie minusy razem wzięte.

    Mam na myśli znajomości i przyjaźnie z wspaniałymi ludźmi, które niejednokrotnie przeniosłam do życia realnego. To są niezapomniane rozmowy, dyskusje o strategi na farmie czy w grze survivor na tym forum. Dzięki pasji i energii graczy to forum żyło swoim życiem, równoległym do gry i to od zawsze była największą zaletą tej gry.

    Uwielbiam w tej grze gdy trafiają się trudne eventy, kiedy podkręcono kurek z wypadajkami. Najbardziej zapadł mi w pamięci event w którym można było wygrać fabrykę serów. Wtedy zaskoczyło mnie to jak ludzie sobie pomagają. Są skłonni nawet wydać realną kasę, żeby mi pomóc. Bezinteresownie. Niezapomniane przeżycie.

    Ta sama sytuacja była na pierwszych G&t w mojej karierze kiedy było wielkie bum na estradę, a ja byłam pewna, że ją mam a tymczasem miałam zwykłe łosie i kiedy w rozmowie na sówki to wynikło to pamiętam jak zareagowała tamta osoba, dała mi wszystko na co chciałam te łosie wymienić. Gesty wielu ludzi, nieznanych, co dają coś za uśmiech, coś cennego lub zbytecznego, ale nie żałują licencji, czasu i energii, to jest bezcenne. Ta gra wywołuje czasem w ludziach chciwości (oszuści na G&T), ale zazwyczaj widzę w nich tylko dobroć i zachowania, których w życiu realnym nie widuję aż tak często.

    Gdyby nie forum tej gry, gdyby nie ekipa i zwykli gracze (którzy mieli okazję mnie poznać), ominęło by mnie wiele dni kiedy razem z Wami płakałam ze śmiechu (np przy królestwie kmieci) albo kiedy razem z Wami przeżywałam silne emocje (np przy zmianach w ekipie niemieckiego forum). Na żadnym innym forum tego nie odnalazłam, ani w żadnej innej grze. Dlatego tak lubię farmeramę i choć teraz już nie gram tak jak kiedyś to zawsze pozostanie mi do niej sentyment.

    Cieszę się, że jest ten konkurs i mogę to napisać gdzieś, kto być może ktoś przeczyta i pomyśli to samo co ja :)

    herbaciarkaAnia ID: 40710393
     
  9. SMOD_Atena

    SMOD_Atena S-Moderator Team Farmerama PL


    pppppp26 Twoją pracę niestety usuwam ponieważ nie podałeś swojego ID, a jednym z wymagań konkursu jest :


    " Praca musi zawierać ID Gracza
    (start w konkursie i zamieszczenie obrazków, screenów oraz tekstów, równoznaczne jest z wyrażeniem przez Gracza zgody na umieszczenie ich na forach i na facebook) ".

    Bardzo proszę o zamieszczenie pracy konkursowej z podanym ID.
     
  10. SMOD_Atena

    SMOD_Atena S-Moderator Team Farmerama PL

    pppppp26 konkurs ma określone zasady i nie ma tutaj znaczenia mój dystans. Twój post usuwam.
     
    Juicymaster lubi to.
  11. _Grani_

    _Grani_ Wielki mistrz forum

    Wspomnień czar :)

    Pod koniec sierpnia 2010 po raz pierwszy zawitałam na Farmeramie. Zachęcona reklamą w telewizji weszłam z ciekawości i już zostałam.
    Pamiętam moje skromne początki. Błędy początkującego super pasza dla kur czy super nawóz dla pszenicy czy sałaty to chyba standard. No cóż każdy jest ciekawy co do czego służy:oops::) Moje początki to były czasy gdzie nie było żadnych ulepszaczy chutnejów, pnącza, szklarni itp Każdy z nas miał równe szanse. Forum tętniło życiem. Gdy był event każdy meldował na forum na jakim już jest etapie.

    Wprowadzenie gwiazdek pierwsza taka poważna zmiana na forum. Pierwsze gwiazdki otrzymaliśmy za poziomy w grze plus za wykonane misje w spółdzielni. W pierwszym dniu wykorzystałam wszystkie, kolejne trzeba było zbierać. Teraz z gwiazdkami nie mam co robić.

    Bahararama ach te mile do wylatania.:) Mój kot teraz stateczny pan Filemon, wtedy mały Filuś mający kilka miesięcy siedział przed monitorem i próbował złapać samolot, który latał po ekranie monitora. :D


    Sentyment mam do moich pierwszych itemów. Pamiętam jak się cieszyłam gdy udało mi wygrać na kole kota podwórkowego lub chomika :)

    Moja pierwsza samodzielnie zbudowana fabryka jajek a potem strzygalnia owiec. Sama powolutku robiłam misje w spółdzielni bo na targu przed zmianami wiecznie było pusto a upolować np jedną wełnę owczą to było nie lada wyzwanie.

    Wprowadzenie kolorowych zwierząt na początku owieczki potem króliki. Pierwsze baby boom. Pamiętam jak po raz pierwszy ze zwykłych owieczek wyszła różowa owieczka z radości miałam ochotę skakać pod sufit. Zupełnie jak małe dziecko :)

    No i pierwsze G&T kiedy po raz pierwszy udało nam się powymieniać. Zawsze się zastanawiałam po co mi w grze podwójne czy potrójne to i to. Na szczęście twórcy pozwolili nam się wymienić. Ta atmosfera jaka panuje podczas wymian. Nic i nikt nie jest w stanie jej popsuć. Tacy ludzie sprawiają że chce się grac.

    To wszystko sprawia, że Farmerama to jedyna i niepowtarzalna gra do której ciągle mam ochotę wracać.

    _Grani_ ID: 11924390
     
  12. BA_Chris

    BA_Chris Guest

    Dziękujemy bardzo za udział w konkursie, wątek zamykam jako że minął już czas zamieszczania prac. :)

    Pod poniższym linkiem znajdziecie listę z wynikami >> KLIK << ;) Zwycięzcom serdecznie gratulujemy. :)
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 2 lutego 2016
    _Grani_, Agnes89 oraz est-orka lubią to.
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.