Klub Nałogowców

Witam Nałogi.

U nas:
Koziołek trzepaczka

 

a ten koziołek to co to? pierwszy raz widze

 

Witam u mnie na liscie dziś jest 25 osób ... a ja 20 i na tę okoliczność musze sie napić w doborowym towarzystwie kawki , a za ciacho dziękuje

 

Dzień dobry
Kilka trudnych słów przyniosłam na dzień dobry przy kawie, zasłyszane niedawno

papusiać- to może być zbyt łatwe
pakusiać
nynać

krakowianki tymczasowo poza konkurencją, dajmy szansę innym

 

Łatwizna.
1. jeść
2. płakać
3. tulić, chuśtać w ramionach np. dzidzię.

Koziołek bardzo dobrze spisuje się np, przy rozrabianiu zaczynu na chleb. Działa tak jak dawniej rozpalali ogień patykiem. Ja do barszczu co robię w słoiku mam taki mały zrobiony przez małżonka z gałęzi brzozy z pięcioma różkami w jednym kawałku.
No to jedymy:
1. pociosek, lub kulosek
2. przeźmion

 

1. płakać
2. nie wiem
3.spać

kto wie co to jest makutra i pałka w komplecie do niej

i wiem co to są kulasy, inaczej giry

 

Eeee tam Małgosiu, makutry z pałką to ja jestem szczęśliwą posiadaczką.

a teraz zamiast kremu ucierać to robi za model do koszyków wielkanocnych z wikliny papierowej. akurat wszystkie jaja mi się mieszczą i kiełbacha.

 

powitać nałogi kiepska pogoda u mnie to trzeba coś słodkiego zjeść , coby poziom szczescia wzrósł

 

A u mnie ładna pogoda

kupiłam sobie właśnie komplet krzeseł + stół na balkon a że brałam z ekspozycji to utargowałam 15 %starczyło na drewnianą kasetkę, przedłużacz na promocji i takie tam
też Wam tak gra muli i zacina się ?

 

dzień doberek słoneczko świeci , kawusia pachnie ...cóż chcieć więcej miłego dnia wszystkim życzę

 

Witam nałogowe Nałogi.
Dzisiaj słoneczka nie stwierdzono a miałam sobie dzisiaj poleżeć w hamaczku. A wczoraj to nie było czasu

 

Słoneczko stwierdzono mam opalony kawałek szyi i nogi z lewej strony ( tak siedziałam podczas inauguracji sezonu balkonowego ) Wczoraj też nie miałam czasu ale dzisiaj znalazłam
Magduś gratuluję lokaty w top 200 ( bo domyślam się że to Ty )

 

Słowka nieznane mi, nawet się nie domyślam
Ten koziołek to też dziwne cóś, nie wiedziałabym po co to, skoro mikser jest Ewentualnie malutkie ilości widelcem, ale max pół szklanki czegoś- Wy naprawdę używacie tych dziwnych drewnianych rzeczy?
Te mątewki np to myślałam, ze tylko babcie miały

Giry też wiem


Cześć dziewczyny i chłopcy, jeśli jakiś się pojawi

Słowo na nowy tydzień: Szaflik


Poznałam dziś co to znaczy limitowany Internet U rodziców miałam bez limitu
Koniecznie trzeba zmienić jesienią, te kilka miesięcy do końca umowy może wytrzymam



A na koniec ciekawostka: Wczoraj byłam na komunii 120 osób (jako obsługa się wkręciłam)
Chyba swiat na głowie stanął, bo moje wesele było mniejsze Nie pamiętam ile na swojej miałam, ale po zaproszeniu całej rodziny wyszło by 20-30, a wszystkich nie było, bo chodziłam do klasy z siostrą cioteczną-kuzynką, więc część się podzieliła


Tu było 8-10 dzieciaków, które jeszcze nie chodzą (plus kilka malutkich, które na pewno pampersy noszą). W pewnym momencie wpada z impetem do kuchni facet i drze się, że gówno na środku leży, ze mamy syf i bałagan- nikt nie wiedział o co chodzi, kucharki i kelnerki zaniemówiły
Zapytałam o co chodzi? Tak, rzeczywiście gówno leżało na środku łazienki, musiało którejś mamie z pampersa wylecieć, bo ten leżał też niedaleko, ale... sorry, nie mamy dyżurów wewnątrz łazienki Poszła sprzątaczka i usuneła, ale... dawno nie widziałam człowieka w takiej furii

Inna niespotykana u nas rzecz: Były przygotowane paczuszki pożegnalne z ciastem
Słyszałam, ze tak na weselu sie robi czasem, ale na komunii też? I to takie duże, wielkości zeszytu a5 podstawa



Miłego dnia wszystkim, muszę w koncu lecieć dowód z nowym nazwiskiem sobie wyrobić

 

Hej Nałogi,

=kalina=
- odnośnie przepisu na poprzedniej stronie, to u mnie zawsze były zmielone orzechy włoskie. Z innymi nie próbowałam, ale pewnie też byłoby pysznie .

- na komunii mojej młodej, która była kilka lat temu, głowy rodzin (wszystkich gości było 60 sztuk) dostali w prezenciki na odchodne . Nie słodkości, bo zeżarli , tylko po takiej ślicznej figureczce słodziaka aniołka zapakowanego w cudniusi tiulowy woreczek. Każdy miał dowiązany kartonik z odręcznie wypisanym przez młodą tekstem. Tak w podziękowaniu (sypnęło kopertami) i na pamiątkę .

Chyba teraz jednymi z bardziej popularnych prezentów na komunię były drony i tablety...
Już miesiąc się bujam, żeby kupić je do pracy i to w konkretnych konfiguracjach, a tu ciągle jakieś pierypałki z dostępnością.... Dwa sklepy mi już zwróciły kasę, a trzeci leci w kulki...

 

wiemu mojej babci się tego używało ale niech inni pogłówkująnie będę podawać na tacy odpowiedzi

a tak komunia....witaj w Małopolsce

piesy eventowe dały mi krokodyle a z pociągu mam sejf, różowe króliki i indyki
traszek brak

pozbyłam się wszystkich żółtych zagród a teraz lete z pomarańczowymi warsztacikami

 

Witam . Pobudka Nałogi.

 

Jaka pobudka? z roboty wróciłam i widzę u siebie straty po sąsiedzkich zapędach remontowych

 

A ja znalazłam pracę i już nie będę na utrzymaniu męża
Nie ma się czym chwalić, bo nie w zawodzie, więc chwalić się nie będę, ale od początku było dla mnie istotne, żeby była umowa o prace i wszystkie ubezpieczenia, a do tego dostałam sympatyczną pensję, "normalny" urlop i fajny zespół
Poza tym jak na przerwie popatrzyłam na ściany z ogłoszeniami, to dostają paczki dla dzieci na 1 czerwca, więc pewnie tez na święta... ogólnie niby prywatna firma, ale jest ok

Nowych słów z Małopolski nie mam

A na koniec dla wszystkich forumowych mam:




edit: No to zaszalałam, nie robiłam dwóch ostatnich hodowlanych, to ustawiłam 30 ptaków i 30 ssaków, anakondy raczej odpuszczę, ale zobaczymy

 

Dla mam, mam mam, mam mam mam etc. etc.

 

gratulacje
jeżeli w firmie jest fundusz socjalny to dowiedz się co jeszcze mają z niego ciekawego może jeszcze jakieś wczasy pod gruszą, może dofinansowanie do karneciku na basen
dowiedz się czy nie trzeba złożyć jakiegoś oświadczenia o wysokości dochodów
ja robię trzy zwierzaki ale bez kolorowych udziwnień bo za dużo paszy pójdzie