Klub miłośników filmów

Pavelocity444 napisał: ↑
Ja również chciałbym polecić film, a mianowicie koreański "Old Boy" o którym sam Tarantino wypowiedział się, że jest bardziej Tarantinowski niż wszystkie jego filmy co stworzył
Widziałam , ale jest to tylko jedna część trylogii o zemście, dlatego warto jeszcze obejrzeć Pan Zemsta i Pani Zemsta.
A Tarantino bardzo lubię, szczególnie Bękarty wojny.
Pavelocity444 napisał: ↑
No dobrze, trochę czasu minęło (3 miesiące) więc obejrzał ktoś jakiś film?
Obejrzałam Wróciłam do świetnych lat 80, bo wczoraj TV przypomniało Top Gun. Film z 1986r., ale jak to się ogląda
Dziś już nikt nie kręci takich filmów. Klimat lat 80 po prostu minął, a szkoda, bo w tym filmie jest wszystko.
Świetna muza, sprytny scenariusz i Tom Cruise Opalony, w białym t-shircie i topgunowskich okularach, na dodatek nie tylko jest świetnym pilotem, ale jeszcze jeździ na motorze
Tam też pierwszy raz zobaczyłam Val Kilmera i Meg Ryan.
Kto nie widział, niech koniecznie obejrzy.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Edit
Od 26 dni nikt nic nie oglądał godnego polecenia?
A mnie w międzyczasie udało się znaleźć świetny serial, składający się aż z 4 serii/ale to i tak za mało/ pt. The Killing/ Dochodzenie/
Oglądał ktoś może?

 

zajrzałam tu dziś - dzięki za odświeżenie tematu
poszłam obczaić serial o którym piszesz - znalazłam 3 sezony, to 4 ma być?

przejrzałam - myślę sobie powinien być spoko- i jestem po 1 odcinku nawet się popłakałam - zapowiada się super - idę oglądać drugi
aa i fajna muzyka jest w tym filmie
...
ja często zwracam uwagę na muzykę

w nowych produkcjach często muzyka jest lepsza od fabuły
...
a w temacie kryminalnym to od lat nic nie pobiło ; "Profiler"- Portret Zabójcy (1996-2000) serial TV z Ally Walker- jeśli komuś uda się dotrzeć to polecam serial ma 4 sezony ale każdy odcinek to część układanki

to ja mykam na "Dochodzenie"

 

Nie, ale planuję oglądać "Koronę królów"

 

A ja dziękuję, że zajrzałaś, bo nie chce mi się wierzyć, że ludzie nie oglądają filmów i nie rozmawiają potem o nich, to by było okropne.
Dochodzenie to na prawdę kawał dobrego kina. Napisz mi koniecznie jak Ci się podoba Holder? Cieszę się, że były napisy w filmie, bo on ma kapitalny akcent i sposób mówienia, taki "zaśpiewany"
I koniecznie napisz dlaczego się popłakałaś? Mnie bardzo wzruszył ostatni odcinek 4 serii, ale to jeszcze przed Tobą...i fajnie masz
A muza...genialnie skomponowana. Nie wiem czy oglądałaś serial "Glina" i "Oficer". Muzę napisał Michał Lorenc i w Dochodzeniu są takie momenty, jak u niego. Może uda mi się znaleźć te kawałki, to wrzucę. Jest tam też takie "pimpkanie" na pianinie, jak u Zimmera w Interstellarze.
Zwracasz uwagę na muzykę w filmie? To cudnie, może nareszcie pogadamy "O wyższości muzyki filmowej nad treścią filmu"/parafrazując słowa Jana Tadeusza Stanisławskiego/
A w temacie kryminalnym proponuję "Mindhunter"/nie tłumaczę na polski, bo takiego nie ma/, szczególnie jeśli podobał Ci się Profiler,
1 seria - z 2017r.
A ja zafunduję sobie dziś Zwierzęta Nocy.

Tomek, Korona Królów już leci jakiś czas. Obejrzałam kilka odcinków, bo interesuje mnie historia, a już postać Kazimierza Wielkiego tym bardziej i jestem trochę zawiedziona. Bardzo nowoczesny ten serial, brakuje mu klimatu tamtych lat, a scenografia i kostiumy to nie wszystko. Brakuje przede wszystkim tamtego języka, dialogi są po prostu za nowoczesne, nie podoba mi się zachowanie żony Kazimierza, jest za głośna, za nerwowa, kobiety miały w sobie wtedy więcej dystynkcji i dystansu. Ale może Tobie przypadnie do gustu.

 

Aniu, powiem Ci jako rekonstruktor, który trochę kostiumów popełnił. Kostiumy i scenografia w tyn serialu to porażka.
Umówmy się, że nie jest to serial historyczny, tylko przygodowy oparty na faktach.
Próbowałam, naprawdę próbowałam to oglądać. Ale więcej spójności i prawdy ma w sobie coroczna rekonstrukcja bitwy pod Grunwaldem.
Jestem tylko wdzięczna twórcom serialu za to, że podali nam na tacy tegoroczny temat próby generalnej

 

bardzo Dobry kawałek kina - popieram

Holder - no dziwny jest, denerwujący, ciągle nie wiadomo w którą stronę się zachwieje ale jednocześnie wciąż zaskakuje pozytywnie.

Dlaczego płakałam - a sezon 1 - pamiętasz? lubię dobre kryminalne kino itp i niby jestem odporna itp
ale jednocześnie jestem wrażliwa na ludzką krzywdę - a tu widzimy dramat rodziny i nie tylko, jak każde z nich przeżywa ból na swój sposób i ta nieszczęsna znieczulica ludzka
- ucieczka syna Linden
- wypadek kandydującego przystojniaka

generalnie ta życiowa niesprawiedliwość wszechobecna

ale póki co serial jest super każdy odcinek jest dopracowany perfekcyjnie jeśli chodzi o tą mega układankę dochodzeniową.
Zaczęłam 2 sezon
...
bardzo długo nie oglądałam żadnych serii i o tych co piszesz nie mogę się wypowiedieć
ale czytając cały ten wątek na pewno coś wybiorę w następnej kolejności
..
póki co śledzę Dochodzenie po nocach

 

Serial przygodowy...hmm...to jak w takim razie nazwać np. "Czarne chmury"?, to był serial przygodowy, który oglądało się z zapartym tchem i to zaskakujące zakończenie każdego odcinka. Wszystkie seriale płaszcza i szpady to seriale przygodowe, a ta nieszczęsna Korona...nawet trudno znaleźć określenie. Trafnie określony jest jako telenowela, przypomina te wszystkie brazylijskie serialiki, w których się rozmawia, rozmawia, rozmawia.... I tu też, żeby chociaż posługiwali się ówczesną mową. Wczoraj znowu spróbowałam obejrzeć, akurat trafiłam na żonę Kazimierza/brzydka/, strasznie sztucznie mówi. Taka projekcja, która ma nam pokazać czasy panowania Kazimierza Wielkiego powinna być dopracowana w każdym szczególe, szkoda, że tego tu nie ma.

Mnie te wszystkie niesprawiedliwości, które dotknęły tych ludzi nie tyle wzruszyły, co wkurzyły.
Na prawdę wzruszyłam się przy ostatnich minutach ostatniego odcinka, ostatniej serii/ale nie napiszę czy to były łzy radości czy smutku/, ciekawa jestem Twojej reakcji i nie pozostaje Ci nic innego, jak najszybciej oglądać.
Mam nadzieję, że obejrzysz kiedyś te seriale, bo to jest nasze polskie świetne kino z doborową obsadą i genialną muzyką.
A wracając do Holdera - to prawdziwa ozdoba filmu, zresztą zobaczysz sama...
Pozdrawiam

 

Ja tak delikatnie chciałam.
Gdybyś Ty widziała tytuły kolejnych odcinków nadane przez kolegę z bractwa...
Bardzo wielka szkoda, że twórce tej kiepskiej telenoweli nie zadali sobie troszkę trudu, żeby skonsultować to i owo z rekonstruktorami. Niektórzy mają na prawdę ogromną wiedzę historyczną i siedzą ciągle w literaturze i wykopkach.
Raz próbowałam obejrzeć jeden odcinek i uciekłam sprzed telewizora

 

No przecież wiem...
Czepiam się tego serialu, bo w wykopkach/niestety/ nie siedzę, ale wiedzę historyczną mam, bo interesuję się w ogóle historią, szczególnie polską i przeczytałam multum książek. Zresztą wystarczy zapoznać się z cyklem książek Karola Bunscha, właśnie o Piastach.
I wcale się nie dziwię, że zwiałaś sprzed telewizora

 

mam wiele zaległości i kolejkę do obejrzenia
ale
wracając do dochodzenia - Holder fakt ozdoba filmu, trudna rola, dynamiczna emocjonalnie
Linden wkurzająca w 3 sezonie
zresztą ciut oboje w momencie gdy na przemian przestali sobie radzić z emocjami.
Generalnie to mogli by zakończyć na 2
3 mnie wciągnęła dopiero gdzieś w połowie i poszło
ale jednak warto było obejrzeć wszystkie by docenić rozwiązania łamigłówek i walkę z systemem w sezonie 4-tym
zmyliło mnie te 6 odcinków w ostatnim sezonie ale jak obejrzałam 6-ty to dopiero zrozumiałam że to naprawdę koniec - bo to koniec no nie?
ukłon dla scenarzysty i reżysera

 

Bry
Od niedawna oglądam Dextera, wciągną mnie na maxa
Pierwszy sezon już obejrzałem i wchłaniam kolejny
W międzyczasie oglądam Wikingów. Szkoda tylko, że 4 sezon i motyw francuski jest trochę nudny alee Ragnar i tak jest świetny

 

To koniec...niestety. Właśnie chciałam coś tu skrobnąć na ten temat do Ciebie, a tu patrzę...jest
Linden mnie nie nigdy nie wkurzyła, a jej huśtawki emocjonalne, starałam się zrozumieć. Najlepiej wytłumaczyły to sceny z jej matką
Z drugiej strony, policjanci zajmujący się tak poważnymi i chyba najgorszymi sprawami nie powinni mieć rodzin, bo zawsze w takim układzie jest ktoś poszkodowany. A tu nie trudno było się domyśleć, że praca to całe jej życie i jego sens. Może bała się budować coś nowego i pewnie dlatego tak bardzo spodobała mi się ostatnia scena

Dexter....długo do niego podchodziłam, ale jak już zaczęłam oglądać to poooooszło
Wikingowie...Ragnar...Floki...Lagertha...długo by wymieniać postacie, które są tak mocno i charakterystycznie pokazane.
Nie wiem czy wiesz Krzysiu, kim jest osoba grająca Ragnara?

Wspomniane przeze mnie kiedyś "Zwierzęta nocy" obejrzałam, dziwny film, niepokojący, nie ze względu na treść, ale na psychikę ludzi, którzy tam są przedstawieni. Nie będę pisała dlaczego, bo może ktoś kiedyś poogląda.
I mam takie pytanie - czy ktoś widział film "Drive"? Mam milion pytań do przedyskutowania, bo to genialny film

A obecnie oglądam 3 serię "Ray Donovan". Kapitalny. Jeżeli ktoś oglądał Rodzinę Soprano może liczyć na podobny klimat, tyle że to nie o mafii.

 

no własnie w tym sęk że ja ją doskonale rozumiem
dlatego to "wkurzenie" to było w sensie "no przecież wiesz znasz to na pamięć dalej masz silę itp"
...
kiedy Ty to wszystko oglądasz?

luknęłam ooo nie Dexter 8 sezonów - może kiedyś

 

Przejrzałem sylwetkę aktora ale niewiele mi to mówi

Rodziny Soprano nie oglądałem ale mam zamiar obejrzeć serial Narcos, o bossie narkotykowego kartelu Pablo Escobarze.

Jak zaczniesz to samo poleci, nawet nie wiesz kiedy

 

Bry
Ja jeśli chodzi o filmy - robię powtórkę z Marvela wczoraj Hulk wjechał
Z seriali się House of card chwyciłam ostatnio
Drive oglądałam.. ale chwile temu już, jak przez mgłe pamiętam

 

Jestem na etapie seriali. Mój obecny TOP 3 to: Gomorra, Fargo i Dark.
Rozglądam się za czymś nowym do obejrzenia. Jakoś nie mam pomysłu. Może spróbuję Altered carbon...

 

Ok, teraz rozumiem...
Czasami sama się zastanawiam, jak znajduję na to czas. Praca do 18, jakaś obiadokolacja, trochę czasu dla forum i...
Ale ponieważ jestem strasznym maniakiem kina domowego/specjalnie nie piszę kinomaniakiem, bo kina nie lubię/, czasami zapominam która jest godzina. Acha, książki też czytam
Nie patrz ile jest sezonów Dextera, to bardzo sprytnie skonstruowany serial, wart obejrzenia.

Nie mów, że nie widziałeś Soprano? Nie wierzę, zostaw te Narcosy/próbowałam, ale nic z tego, wiem jednak, że facetom się podoba/. Soprano to film obowiązkowy i też chciałabym z kimś, kto oglądał, pogadać o zakończeniu. Przecież ta ostatnia scena ostatniego odcinka przeszła niemal do historii, analizowałam ją kadr po kadrze, znalazłam forum nt. Soprano, do dziś jest tyle wersji co dalej...
I te cudne koszule, w których chodził Tony Soprano. Wystawiono je na licytacje, ale cóż...nie ta półka...
A jeżeli lubisz tematykę kartelów to polecam na szybko świetny film "Sicario" i serial "Gomorra".
Ragnar...czyli doczytałeś, że był modelem marki Calvin Kline? Taka metamorfoza... wow...

No hej Triss, już myślałam, że zapomniałaś o tym miejscu
Czekamy na Tabu, co?
Drive...zrobił na Tobie jakieś wrażenie?

Trzy świetne seriale...nie marnujesz czasu, chociaż Fargo wg mnie najlepsze. Rozumiem, że obejrzałaś wszystkie 3 serie.
Z ciekawości zerknęłam na Altered carbon i co widzę? Joel Kinnaman w roli głównej, czyli cudny Holder z "Dochodzenia"
Napisz co najbardziej Cię interesuje, może podsunę jakiś film

 

chyba mam teorię siadasz załączasz film i tadaaam czas się jakby zatrzymuje
no innej opcji nie ma że się mieścisz w czasie dobowym

ale kiedy czytasz?
to tak na dzień dobry zagram tu sobie - piękny utwór no i może jeszcze ktoś się skusi na "Dochodzenie"

 

Nie wiem co napisać...dzięki za przypomnienie tego klimatu...scen...tej ostatniej sceny/oczy mi się trochę spociły/. Już wiem, że nie zapomnę tego serialu.
No...a teraz do rzeczy
Czas się zatrzymuje, tak właśnie jest...a tu nagle 3 rano
Kiedy czytam? Mam taką metodę - najczęściej chodzę z książką pod pachą, przeczytam trochę, pomieszam w garach, znowu przeczytam...itd. W ten sposób opanowałam książkę o Helenie Modrzejewskiej, a byłam świeżo po obejrzeniu serialu z Jandą, więc musiałam. No i "Intensywność" Koontza, od tego się nie da oderwać. Najczęściej tak robiłam, jak jeszcze sama nie prowadziłam baru, bo teraz to trochę niewykonalne, ale sobota i niedziela są moje
No i jeszcze czytam w przerwach, jak są reklamy, a to co najmniej 15min

Wczoraj skończyłam serial "Ray Donovan"/wspominałam o nim wcześniej/ - arcydzieło, absolutnie. Bardzo polecam, a Liev Schreiber odtwórca tytułowej roli powinien dostać Oscara. To serial z 2013. Gdzie ja byłam, że go nie zauważyłam?. Liev'a kojarzyłam tylko z kilku jakichś tam filmów, no a przede wszystkim z filmu "Krzyk". Ale ta rola powala.

 

Ja wczoraj popłynełam za zgłęboko. Zdecydowanie za głęboko.
Byłam ciekawa co słychać w "popularnych" na hbo go, kliknęłam w "baywatch" czyli nową odsłone słonecznego patrolu i "sausage party". Jeśli mogę coś powiedzieć - nie róbcie tego