kamel98

dziś cały dzień się uczyłem, yey, i wszystkomam z głowy na ten tydzień, jaka ulga
i makbeta musze w koncu zacząć i jeszcze za 2 tyg. sprawdziany z geo i chemii i...nie, to jest bezsensu, nie bede wyliczal bo sie załamę

 

nie łam się, bierz się za naukę Dobry wieczór

 

się wziąłem : D
ale dziś to już nic nie zrobię pewnie, bo idę na WOŚP, więc miłego dnia wszystkim i do zobaczenie wieczorem

 

Ja nawet nie wiem jakie kartkówki, sprawdziany mam w tym tygodniu, ale wydaje mi się, że tylko polski (mnie się tylko tak WYDAJE ), więc luzik. A, że z lektury to jeszcze lepiej, bo to "pamięciówka" i jeszcze chyba skróty i skrótowce, więc też banalne, gorsze jest to, że reszty nie wiem. To zbieraj na ten WOŚP, tylko ciepło się oblecz, bo wieje strasznie, a ja, tak mądra Ania umyśliła sobie, że będzie wyglądać pięknie, cudownie i założyła sukienkę. Nogi mi zmarzły i wróciłam wściekła do domu. To pozdrawiam GORĄCO.

 

jak myślicie - w moim przypadku lepiej wybrać profile* lingwistyczny, mat-chem czy mat-geo ? A może mat-inf?

* profil

 

Hejo! Odkopuję wątek, bo gdzieś na dole był. Jak tam u Ciebie? Miłego!

 

mat-chem

I Ania wszystko OK, tylko cierpie na brak czasu : c. Ale to sie juz zmienia na szczęście : D

 

czy już wolny czas u Ciebie zawital?

 

Witam, witam. No widzę właśnie, że cierpisz na brak czasu. Ciężkie schorzenie, ale czasem przechodzi, szczególnie, że za niedługo ferie. To niech się zmienia, bo jak widzisz spamować z kim nie mam.

 

Czas wolny zawita w środę po szkole, na razie praca , praca,praca xd Ale nie narzekam, jest dobrze

Ania noo, tez ubolewam nad brakiem spamu , jeszcze tydzień szkoły i będziemy spamić

 

Dzieńdoberek! U mnie jeszcze dwa sprawdziany i święty spokój. Pracuj, pracuj, ja też ciężki tydzień miałam i wchodziłam przelotem na forum. Postaram się chociaż w pierwszym tygodniu, bo w drugim nie będę mogła. Znajdę czas na pewno.
To trzymaj się i pozdrówki zostawiam!

 

Wreszcie ferie <3. Ale wciąż nie ma odpoczynku :c. survivory życiem
A wiecie, że w Heliosach są magiczne tygodnie i można w ferie obejrzeć wszystkie Harry Pottera? : D od poniedziałku zaczynam maraton xd

 

Narty życiem, co ty gadasz.
No baw się dobrze z tymi survivalami.
U mnie jest takie zagwiździe, że Heliosów nie ma, nawet Multikina. To się nazywa Częstochowa, tam tylko są Cinema-City. No taka duża wieś. :')
Harry Potter, boziu, ale bym sobir poczytała. Najlepszy sposób na oderwanie się od rzeczywistości, niestety muszę Hobbita czytać na konkurs. A takie czytanie typu: "jak będziesz czytać rób notatki, zapamiętaj każdy szczególik" nie jest fajne.
Byłam dziś na stoku, więc super było. Kocham góry, co tu dużo gadać, prawdziwą zimę też.
Opowiadaj coś, bo dawno Cię nie było.
Miłego!

 

Jutro o 9:30 HP i Kamień Filozoficzny <3 o 13:00 Komnata Tajemnic <3. Zapowiada sięsuper dzień : D, obynie był jakoś bardzo zimno xd. I tak przez cały tydzień <3 a wdrugim tygodniu ferii już nauka pełną parą, ehh bezsensu .

Za to w marcu jadę ze szkoły na 6-dniową wycieczkę na narty do Zakopanego, oj będzie się działo, skoro ostatnio narty miałem na sobie kilka lat temu : D, kolizja z czymś lub kimś jest nieunikniona, ale będzie fajnie : D.

Hobbit- da się przzejść, to jest nawet fajne, tylko zależy czy czytasz z własnej, czy przymuszonej woli widzę, że ta druga wersja, więc trzymam kciuki : D

 

Witam.
Ja muszę się przełamać i spróbować snowboardu, przecież ja się na tym zabiję. Dziś znowu narty. <3
To przyjemnego oglądania HP życzę. <3 Chociaż zwykle powtarzam, że film to tandetna imitacja książki, ale nigdy nie odmówiłabym takiego maratonu.
Ciekawa jestem, na którym stoku będziesz szusował. Ja w Zakopanym jeżdżę tylko na tym, który widać zza okna. Na Podhalańskiej. Teraz wydaje się mały, dlatego jeździmy czasem do Małe Ciche (nie wiem nigdy jak to się odmienia ).
Gleba musi być, ja zawsze jak zaczynam szaleństwo to zdarzy się upadek albo kolizja.
Hobitta miałam w zamiarach przeczytać, ale świadomość konkursu mi przeszkadza. To nie jest przyjemne, czytasz musisz zamiętać 100%, bo nie wiadomo co tam dadzą. Dzięki.
Pozdrówki! :*

 

Ponadto jak jest się takim psychofanem jak ja, to nigdy bym nie przepuścił okazji na taki mini-maratonik .

Na którym stoku? Pewnie na najłatwiejszym(konkretnego miejsca nie podam, nie orientuje sie ), jestem ciamajda pod tym względem, najpierw trening, potem może coś dla bardziej odważnych .

Przymusowe czytanie zawsze zabija magię słów , ja ostatnio czytałem Makbeta. TO byłoby fajne, gdyby nie ta beznadziejna myśl "weź zapamięaj jak najwięcej"

 

Ja też taką trochę psychofanką jestem, gadżety z HP kupuję za pośrednictwem chińskiej stronki. Przez miesiąc mam po HP kaca książkowego, nie mogę normalnie myśleć, trochę jak narkotyk.
No mówię, że na ulicy Podhalańskiej, dzielnica Olcza. Mały stok, fajnie się na nim uczy, ale ja bym teraz wolała większy. Jutro o 11 mam naukę jazdy na snowboardzie, chybabpo przeżyję.
I tak jeszcze yego nie czytam, bo muszę inną dokończyć. Nienawidzę tej myśli, to dekoncentruje, dlatego 2 razy to przeczytam, do 10 marca zdążę.

 

jakbym miał coś dwa razy przeczzytać to bym się czuł cztery razy bardziej zniechęcony do rozpoczęcia czytania

A co do HP to ja jestem mega psychofan, potrafię z innymi rozmawiać cytatami, jak są filmy to mogę mówić z aktorami...czzasami nawet bez filmu mogę cytować długie fragmenty z pamięci

Muszę jszcze na wycieczkę wypożyczyć nartki, jeszcze nie wiem gdzie, albo u mnie w Decathlonie, albo na miejscu już. Wfista mówi ze ma tam tanią wypożyczalnie po znajomości, ale ja tam mu nie ufam xd.

 

Witaj!
Kiedyś też miałam taką blokadę, że niczego dwa razy nie czytam, ale dzięki HP się jakoś przełamałam. Cytatów nie chce mi się uczyć na pamięć choć parę ulubionych znam na pamięć w oryginale i po polsku.
Też bym swojej wf-istce nie zaufała.
A jak tam po feriach? Właściwie to jeszcze trwają, ale już to już niestety końcówka.
Zacnego dnia!

 

jeszcze dziś i jutro jutro sięuczę geografii. uroczo niecierpię tego przedmiotu.
Cytaty mi same wchodzą do głowy ; blokady nigdy specjalnie nie miałem, jak cośfajne to przeczytam nawet po kilka razy: D gorzej jak przez coś TRZEBA te kilka razy przerbnąć .

Tak bardzo mi się nie chcę wracać do szkoły : D wyleniłem się