Jeśli czujesz to rymujesz

Zjadła popiła i poszła sobie
widzicie dziewczyny co ja tutaj robie
jeszcze mnie za uszy wytargała
że sama chciała to zapomniała
tak sie o wino dopominała
potem butelke cała wychlapała
Czy ktoś sie smieje bo ja nie widzę
siądę w kąciku bo sie juz wstydzę
że na złą droge panie sprowadzam
troche z Empatia jednka sie zgadzam.
Popatrze sobie teraz na film jakiś
potem do SPA i spac ida chłopaki.

 

SPA? luksusy czytam
chyba, że o zwykły prysznic pytam
Ja dziś po pracy, treningu i chałturkach
czuję się jak od spluwek rurka.
Nic już z siebie nie wytworzę
- nawet materii - broń Boże!
idę spać, ot taka moja dola
Jutro jeszcze praca, żadna swawola!
A jak dożyję do soboty to....
.... znów pójdę do roboty

 

jak zwykle szuka wanny
nasz mychor zapracowany
na treningi sobie chodzi
nic go nie obchodzi
a nasz marcin ciągle w SPA
czy nam dzisiaj też coś da ?
ja wiśniówke też wypiłam
przy niej sie też ubawiłam

 

Dzien dobry sniadanie na stole
mam nadzieje, ze panie zadowole
zycze wszystkim dnia milego
i eventu udanego!
Jakos ja widze czarno te ilości
z hodowli zwierza oddawac w calosci
a i tak mi zabraknie bo liczylem
chyba, ze sie niedoliczylem.
Nie bede sie bankrutowal
po targu nie bede buszowal
najwyzej zrobie tylko zadania trzy
event robicie tez Wy?

 

Dobry wieczór


Co tu się dzieję?
Dlaczego takimi pustkami zieje?
Nie wystarczy że lubię postawić
trzeba też rymami się pobawić


Mychor jak zwykle w ponurym nastroju
jednak odważnie w sobotę rusza do boju
Danitc ty też piłaś wiśnióweczkę?
Ja nic nie pamiętam kompletnie,
już nie pije,znów mnie z nóg zetnie.
Chyba że los zechce ,to wypije kapeczkę

O i śniadanie dziś pyszne było
Jakiś bekonik szyneczka i jajeczka
do tego,to chyba rolady?
I Marcin nie wyspany i blady

Nie trzeba było tyle alkoholu dawać
lecieć do SPA mnie zostawiać
Potem narzekać że poszła sobie
a ja nieszczęsna spałam na stole

Jakieś chłop trza robić,nie ma rady
Przeliczyłam wszystko w stodole
to i do końca z robić wydolę
Tylko tak się zastanawiam czy warto
może lepiej to sprzedać? Co wy na to?

 

o widze że wstałaś
już wytrzeżwiałaś ?
a czemu ty na stole spałaś ?
przecież ty śpiewałaś
marcin ewent czarno widzi
ale z niego nie zaszydzi
a ja ewent sobie zrobie
ale nie wiem czy tyle towaru wyskrobie
i po targu też buszuje
wszystko wykupuje

 

Też coś .Jak to wstałaś?
Mogłaś lepiej zapytać jak po takim piciu,
empatyczna kofana dzionek prze pracowałaś
Czy cię główka nie bolała?
A może kaca miałaś?
Ja też właśnie wzięłam się za rozmnażanie.
A czy zrobię i co z tym się stanie?
Tego nie wiem panowie panie

A aa ja niczego nie skrobie
wszystko w stodole leży sobie
Tylko nie wiem co z tym zrobię
Może na targu po handluje
i sie w sg.. odkuje..

 

tak ,tak empatio ty sprzedawaj
i sianogrosze odkładaj
bo wnet ewent bedzie taki
że ci sg..zjedzą ptaki
no to pytam teraz ciebie
jak sie czujesz
po marcina chlebie ?
może aspiryny potrzebujesz
przemyśl to zanim zjesz

 

Tera takie pytanie?
To jak odgrzewane
śniadanie.
Na kolacje podane
Teraz to już chyba dobrze jest
Bo włożyłam nawet dres
W kominku rozpaliłam
z Tobą rymuje
w domciu już ciepełko czuje
I oczywiście słonecznika pilnuje
Raczej aspiryny nie potrzebuje

 

empaticzko to i dobrze
że nie potrzebujesz aspirynki
ja tez wskocze do pierzynki
a w kominku nie napale
bo mi drwa zjadły robale

 

A ja aspirynkę potrzebuję,
bez niej dziś nie rymuję.
I do domu bardzo chcę,
bo już widzę jak przez mgłę.
Energia gdzieś mi wyparowała,
i tylko bym spała, spała

 

Nie wiem czy cie ganić czy chwalić
że nakarmiłaś obcych robali
Trzeba było drwa zostawić
i z korniczkiem się pobawić

Biedna nasza wadereczka
chyba złapałaś grypeczkę
A ta @-a wredna jest
jak wrócisz do domu to leż

 

to ja zaraz lece do apteki
waderkowej przyniose leki
żle sie czuje wykończona
ale jesteś ty zmęczona
aspirynka już podana

oj dana ,dana oby do rana
empatio nasza miła
tyś waderce dobrze poradziła

 

Echh ano poradziłam
ale czy ona będzie taka miła
i zrobi co empatia radziła
Może będzie uparciuchem
i nie grzecznym kłapouchem
Dobrze gdyby sie położyła
mocnego grzańca wypiła
i porządnie wypociła

 

A wypocę com zgrzeszyła,
bałaganu narobiła.
Co tam aspiryna,
grzańca bym wypiła.
Z cynamonem, korzonkami
no i oczywiście z wami .
Aż się oczka zaświeciły,
wieczór nagle stał się miły.
Co dwie głowy to nie jedna,
rada wasz zatem przednia.

 

no to nalej tego grzańca
juz mi nogi lecą do tańca
wazne że aspiryny nie potrzebujesz
tylko z nami pofolgujesz
kołysankę wysłuchałam
i sie zadumałam
teraz ide grzecznie spać
jutro dam sie wam znać miłych snów
życzę wam znów

 

Mychor może i marudzi
ale pracą zbyt się trudzi.
A mój nastrój ujdzie w tłoku
Wszak roboty huk.... na boku
a kto sam bokami robi
może z czasem się dorobi...
otarć, draśnięć i pęcherzy
kto ich liczby się namierzy?
Kiedy w domu chleba zbraknie
a potomstwo żarcia łaknie
wtedy nie ma, że nie mogę!
Trza swój wózek pchać i w... drogę@!

 

Mychor w tej samej tonacji nadaje,
aż mi sie serce tutaj kraje.
Życie to nie zabawka
ani zielona trawka.
Każdy problemy swoje ma,
tylko Kiepski rozwiązania zna.

 

była sobie myszka mała
co po serze wędrowała
ciągle tylko narzekała
ta dziurka za za duża
ta znów za mała
i nic nie zjadła
w pułapkę wpadła
waderek racje tu ma
każdy tak już ma
znam takich i ja
dlatego was czytam
a usmiech na starej buzi rozkwita

 

Dawno mnie tu nie było
Ale i tak tu zawsze miło
Edapit fajny avatar masz
Z skąd go masz ?
Na avatarku baranek
biały jak mglisty poranek
Dzisiaj u mnie śniegiem przysypało
gdzież tą jesień wywiało?
Chyba pójde bałwanka ulepić
albo coś innego porobić

Miłego rymowania
życzy Madzia