Jeśli czujesz to rymujesz

Witajcie mili poeci
Czekacie aż Wena przyleci
Każdy do poezji skory
Jak czuje pod skórą amory
Nawet straszydło na farmie nie przeszkadza
Gdy miłości ziarno się odradza
Więc na papier przelać proszę
Co w uczuciach noszę
Spróbuj napisać linijek kilka
A będzie radości chwilka
Ryba dobrze pływa
I rymu jej przybywa
Feniks wspiera wszystkich dzielnie
Zaraz wierszyków nam przybędzie
Waderówek poezji próbuje
Pewnie tomik poezji się szykuje
Ja nieśmiało rymuję
Do poezji dopisuję

 

Witam wszystkich cudnie
dziś - wczesnym popołudniem.
Jak się ród "poetów" czuje?
Czy zdrowie wszystkim dopisuje?
Jak przebiegają ewenty?
Czy w sianiu robicie postępy?
Ciekawość we mnie siedzi,
więc czekam na odpowiedzi.

 

Hej! U mnie wszyściutko w porządku,
a w evenciku jestem na początku.
Spokojnie sobie sieję co tam trzeba,
a czas ucieka, ucieka.....

 

Witam i ja farmer poeta
ale to może puenta nie ta
Event robie pomału z doskoku
może zdązę skonczyc w tym roku
Ciężko eventować
gdy trzeba pracować.
Tak jak waderówek robie pomalutku
sieję i zbieram i tak aż do skutku.
Nie ma co się spinać
zubrówke można zaczynać

 

dawno mnie tu nie było
a tu tyle sie wydarzyło
moze troche posiejemy
i na grzędzie przycupniemy
marcin otwieraj tę żubrówke
a moze pierw wydoje krówke
co tam odpoczynek sie nalezy
czy się siedzi ,czy sie lezy
dużo ludzi zaprosimy
troche se tu posiedzimy

 

Dantic, niech się krówka sama wydoi
jeśli natura jej na to pozwoli.
Lepiej leć do ogródka,
bo szykuje się żubrówka.
Zbierz wielki kosz jabłek,
bo wyciśniem z niego sok.
Świeżutenki wyciśniemy,
tym marcina zaskoczymy

 

Drogie moje kolezanki
poprosze soczek do szklanki
doleję Wam zubróweczki
każdej do jej szklaneczki
Wypijemy po troszeczku
pośpiewamy o Jasieczku
co szedl rano w pole i orał
i guzik z tego miał
Bo jego pola tak jak i nasze
w zarzadzie u BP były, dawac falsze

 

jabłek nazbierałam
zrobiłam już soku
bedzie to w doskoku
żubróweczke wypijemy
od waderówka kopytek zjemy
o marcinie zaśpiewamy
i pójdziemy sobie w tany

 

Nasz Jasieczek jedzie w pole,
sowa siedzi na stodole,
Nasz Jasieczek się naorał,
sowa zlustrowała pole.
Pokręciła łepetyną.
Oj, ty Jaśku! Lata płyną,
a po tobie inni orzą
Oj dana, dana,
do samego rana

 

waderówko ślicznie śpiewasz
możejeszcze coś nam zagrasz
twoja piosnka mnie urzeka
a tam w dali płynie rzeka
i w głębokiej studni
aż mi w głowie dudni

 

Jak tu skocznie , jak wesoło
bo śpiewanie słychać w koło.
Przydałby się jeszcze zespół
coby zagrał z Wami wespół.
Więc kapelę sprowadziłam
by te śpiewy umiliła.

 

Oj! Dana dana!
do białego rana.
Jakie zuchy te chłopaki!
Gigantyczne mają fraki.
Nawet jest za nimi siatka,
może wpadnie złota rybka

 

ale fajne grajki
poprostu jak z bajki
i kolory swoje mają
i se tak tuptają
ale fajne chopy
bierzmy ich do roboty
waderówek głośno śpiewa
a korniczek ziewa

 

Jak korniczek może ziewać,
gdy przygrywa mu kapela.
Kornik tylko miny stroi
i do tańca się mozoli.
Głową kiwa, nosem kręci,
trochę czasu tutaj spędzi.

 

Ja nie ziewam Dantiku tylko myślę dlaczego
na komisariacie nie zadałaś pytania żadnego.
Ale z drugiej strony wcale się nie dziwuję.
O całym świecie można zapomnieć gdy się imprezuje.
Jeszcze tylko przyśpiewkę
zaśpiewam na rozgrzewkę.
Oj, jo bidno owca
ni mom swego chłopca.

 

kornik grajków tu sprowadził
a sam sie wyprowadził
korniczku myslisz ze ja imprezuje
ja dla ciebie zupe gotuje
do kornika trzeba wysłać ogrodnika

 

My ci chłopca znajdziem wnet,
ich nie trzeba szukać het!
Tylko, proszę powiedz nam
jaki podoba ci się pan?
Żeby w twoje gusta trafić,
do mezaliansu nie doprowadzić

 

Wow impreza sie rozkreciala
atmosfera bardzo miła
nawet kapele dziewczyny sciągneły
no to poimprezujemy
Dantic zupki nagotuje
a Korniczek podspiewuje
skarzy sie wszystkim wkoło
ze jej bez chlopa nie wesolo
Ja poslucham i popije
ale dzisiaj ledwo zyje
wiec zafunduje sobie SPA
i pomaszeruje do łóżeczkaaaaaa
tralala tlalalala

 

Marcin żubrówkę obiecywał
a teraz się do łóżka zmywa.

Znaleźć chłopaka - trudna rzecz.
Nie jestem całkiem pewna,
ale ...
"Chciała bym mieć chłopca z drewna.
Nie wołałby jeść i pić,
dobrze by nam było razem żyć.
Trochę prosty, trochę krzywy.
nieszczęśliwy i szczęśliwy".

 

oj korniczuk nasz pierniczku
nie szukaj chłopaka w kurniczku
idż na tańce i hulanki
a póżniej zajrzyj do Danki
tam coś uradzicie
ale to bedzie w skrycie
nie powiemy nic nikomu
a póżniej pójdziemy do domu
marcin nalej nam zubrówki
i podaj borówki