Jeśli czujesz to rymujesz

I tu żeś mi siostra,
zabawa będzie ostra.
Marcina zaskoczymy,
porządek naruszymy.
Szykuję muzykę,
ty też przynieś płytę.

 

dantic gdzie ta zła pogoda
u mnie jest ślicznie
świeci też słonko
i z drzew lecą liście
empatyczna nic nie będzie podawać
przyjdzie jak będziecie tańcować
w kąciku sobie za siędzie
zrobi wam piękne zdięcie

 

Niech empatia się nie łudzi,
że się nami znudzi.
Nikt w kącie siedzieć nie będzie,
ani tu, na kurzej grzędzie.
Tylko gdzie to się spotkamy?
Wszak adresu my nie mamy.

 

pytasz waderówku gdzie sie spotkamy ?
u jakieś fajnej damy
płyte ja przyniose tehno albo disco
z empatycznej wyciśniemy wszystko
kalosze zadładam
i po marcina wpadam

 

Do tehno to ja się nie nadam,
na kolana wtedy padam.
marcin może lubi walca,
pannę do niego wybiera z palca.
A empatia może poleczkę
gdy z rąk wypuści zawleczkę.
Lepiej dantic się zastanów,
żeby nie było potem spamów.

 

Waderówek Marcinowi komplementuje
A mnie to denerwuje ;D
Lecz gdy o mnie pisze
dobry humorek mi dopisze
Rymek za rymkiem piszesz
A teraz o mnie napiszesz

 

nie denerwuj sie madziasku
ty nam świecisz tu w odblasku
balerinki ty zakładaj na imprezke
z nami wpadaj

 

dantic słusznie tu rymuje,
madziasowi pokazuje
co ma szybko przygotować,
żeby z nami poplotkować.
Niech się madzias więc postara,
bo to bardzo ważna sprawa.

 

Witam panie! u mnie leje
jesień idzie, źle się dzieje
Ja nie lubie pluchy słoty
wolę słoneczne suchoty
lubie gdy ciepło na dworze
pole z przyjemnością orze
a tak kalosze trzeba i kufaje
ja sie tak nie bawie i w domu zostaje.
Skoro widze grupke chetnych na kolacje
pędzę juz do kuchni, zrobie macie racje
cos małego dietetycznego
i żeby starczyło dla każdego.
Proszę o troche cierpliwości
zaraz czymś uracze gosci

 

No i karuzela się kręci,
strona po stronie pędzi.
Wystarczy słowo rzec,
a tu masz babo, bęc.
Marcin w kuchni,
jak zawsze,
cuda czyni.
Nawet nie pytam gdzie są dziewczyny!
Może kiedyś coś się zmieni
i rozrywki się zamieni.
Jedno do opery pójdzie,
a drugiemu i cyrk ujdzie.

 

A co to za maniery
nie ide do cyrku ani do opery
nie tak dawno tam byłam
kultury dobrej zazyłam
Na tance też nie przyjdę
więc na paluszkach wyjdę
Jak się Marcinie pośpieszysz
Mój żołądek ucieszysz
spieszy mi się ogromnie
co nie podobne do mnie
Tel..dziś nie wyłączyłam
na łapankę zdązyłam
Dobranoc wam mówię rodacy
ja muszę iść do pracy

 

W pocie czoła robiłem
w ostatniej chwili zdążyłem
Kolacja podana na stole
chociaz ja na spokojnie wole
ale jak Empatia się spieszy
to może ją fakt ten ucieszy
że oprocz smacznej kolacji
mam dla niej kilka racji
jak to się mowi do teczki
żeby nie było głodoweczki
jak juz bedzie pracowala
żeby o nas pamiętała


I drugie śniadnko a raczej kolacja
dla Tych co pracuja, jesc musza - racja!

 

No bardzo przepraszam
choć na słowa zważam!
Dla dwóch osób jest podane!
Reszta spijać ma śmietanę!
Marcin, ty się opamiętaj!
Taki afront każda zapamięta!
Nie wiem co mam o tym myśleć,
bedę jeszcze głośniej krzyczeć

 

Podane tak bo w pośpiechu
i mi wcale nie do śmiechu
nie ma dla mnie miejsca przy stole
bo ja w kuchni poki co zostać wole
Ja jeśc lubie na spokojnie
a nie szybko jak na wojnie
Ematia już poleciała
teraz będzie kolacja cala
Waderowko sie nie dasaj
nie krzycz tylko wolno pląsaj
Zaraz dołożę nakrycia
i doniosę cos do picia
Juz starożyni rzymianie mawiali
i wiele racji w tym co powiadali
jeszcze sie taki nie urodził
coby kobiecie dogodził

 

jaka tu impreza, ile tu jedzenia
i gości tłum do wykarmienia
Marcin sowitą ucztę nam podaje
jaka to okazja - ja nie czaję
ale i tak z krzaków wyglądam
i imprezowiczów też podglądam
może sama się poczęstuję
bo jak nie zjem to zwariuję

 

Nakrzyczały dziewczyny, że za mało
po uszach mi sie nawet dostało
to wystawiłem stól jedzenia cały
coby sie wszystkie farmerki zleciały
nakarmić trzeba sieroty
bo nadchodzi czas słoty
każdy cięzko pracuje
ale nikt nie gotuje
wiec sie do roboty zabrałem
polowe plonów na stół dałem
wszystkim zycze smacznego
kazdy mam nadzieje znajdzie cos dobrego

 

Za kolację dziękuję
od razu lepiej się czuje
Mimo że się spieszyłeś
to jednak zdążyłeś
Tak pięknie podana
że padam na kolana
Drugiego nie wziełam
bo się bym do pracy zpóżniła
teraz ze sobą zabiorę
bo dla mnie zrobione
Waderówko kochana
nie krzycz proszę
tak nie zachowuje się dama
Nawet modka tu zajrzała
sprawdza czy impreza udana
Drugi stół od jadła się ugina
chyba zbliża się już zima
U Marcina smutna mina
nie zajrzała tu żadna dziewczyna
Marcinie nie przejmuj się proszę
na słotę najlepsza sztormówka i kalosze
Ten drugi stół moje myśli zajmuje
jakaś pustka z niego zionie
Co takiego się tam stało
czyżby tornado gości wygnało?

 

Po północy czy nad ranem
empatyczna tu jest panem.
Waderówek ogon podwinął
i szybciutko stąd się zwinął.
Nie tornado go wywiało,
nawet wtedy nie padało.
Teraz będzie się gdzieś kręcił
i na wszystko smętnie zrzędził.

 

waderówku ja przepraszam za me złosci
ze nie byłam u was w gości
w kościach mnie łupało
na dodatek coś mnie zabolało
obiecuje że sie poprawie
następnym razem
będe dzielna na zabawie

 

Dzień doberek wszystkim mówię
ja się tutaj jednak gubię
niezbyt często tu zaglądam
więc swój wierszyk rzadko dodam
dziś pogoda jest paskudna
więc ta chwila jakaś nudna
z nudów wymyślam rymy swoje
czekam teraz na natchnienie Twoje