Jeśli czujesz to rymujesz

Dziś Marcinie drogi
bolą nas nogi
po wszystkich pląsach i tanach
nie mamy sił do jutra rana
więc wybaczyć musisz nam
i obiad ugotować sobie sam
a może i kolacje
my mamy do jutra wakacje

 

Wakacje się przedłużyły
i do gotowania nas nie skłoniły.
Jeszcze się zastanowię
czy kiedykolwiek obiad zrobię.
Teraz dekoruję torta,
a Wader robi za czorta.
Nie musi specjalnie się starać,
starczy kotletem mu zamachać.
Na polach wszędzie ciecierzyca,
a z niej nie wyżyje wilczyca.
Musi coś więcej upolować,
a Danusia swe kury schować

 

Witam farmerowcow
eventowych nalogowcow
Jak wam idzie z tortu plytkami,
moze event juz za Wami?
Ja sie dopiero zabralem za niego
czasu wczesniej ni emialem wolnego
Sieje, zbieram bezy krece
ciekawe co z tego bedzie
Udanego eventu Wam zycze
i ze jestem glodny krzycze !
Znowu sniadania nie dali,
obiad tez wstrzymali
czym wu zyjecie poeci mili
czyzbyscie na droge diety wstapili

 

Miłością do Farmeramy żyjemy
nie śpimy wcale, nic nie jemy
kalosze na nogi, pod pachy widły
tu kropla wody, tam nawozu troszkę
by nam kwiaty szybciej zakwitły
to zrobimy z nich broszkę

Eventu prawie zakończenie
bo ja wcale się nie lenie
11 bezików upiec muszę
może ich za bardzo nie wysuszę
i pamiętać trzeba o świeczek dmuchaniu
dodatkowego prezentu odbieraniu

Specjalnie dla Marcina kolacje zostawię
może i śniadanie jak się rano zjawię

 

oj Marcinie zapracowany
ty zarobisz many ,many
my sie tortem objadamy
takie są z nas damy
nasze boczki już oponki
pulchne jak na ziemniakach stonki
Marzenka kolacje naszykowała
oj będe sie z Marcinem objadała

 

Danusiu może się przyłączyć chcesz
nikomu nic nie żałuje, chyba wiesz
Marcin tylko jeść chce
a jak przyniesiesz to nic nie je
Siadaj razem ze mną ,coś zjemy
talerzyki po sobie później umyjemy

 

dziekuje skorzystam z kolacji
pracuje dziś bez spacji
po co talerze myć
pod stół je skryć
przyjdzie Marcin to pomyje
jak pół pola łopatom zryje

 

A jak nie pomyje to pomarudzi
że on tu wcale nie brudzi
i po nas sprzątać musi
czyli po Marzenie i Danusi
ale może się nie przyznamy
a talerze do zmywarki schowamy

 

Marzena kolację dla dwojga zrobiła,
wino czerwone na stół postawiła.
Lecz ta kolacja nie dla mnie była,
nie dla Danusi, choć tu się skryła.
To ja się pytam niby dlaczego
mam sobie spać pójść, dziś na głodnego?

 

Kiedy w odbicie swoje patrzysz ze zdziwieniem,
to nie dla Ciebie są wieczory z jedzeniem.
Zalecam dietę -tryb przyśpieszony,
zanim Ci pęknie różowa koszula lub dzwony
Patrz na zajączka, ten linię trzyma
i nie patrzy na siebie wielkimi oczyma

 

Mama żyrafa patrzy zdziwiona
co robi córcia jej ulubiona.
A ona z koleżką po forach śmiga
i gdzie się da, lubię "przypina".
Usiedzieć w miejscu nie umie lub nie chce,
może ją mrówka w stopy wciąż łechce.
Skacze wiec sobie i przytupuje
lecz to jej wdzięku nie ujmuje.

 

Może to mrówki, może owsiki,
to dziewczę robaki ma na pewno!
Całymi dniami przed pracą robi uniki,
i tylko leżałaby przed kompem jak drewno.
Ale kończymy to lenistwo straszliwe,
do pracy zbierać się chyba pora
i choć ze mnie stworzenie złośliwe,
to w pracy mam uśmiech akwizytora

 

Jest pewien sposób na taki uśmiech
kiedy sto świeczek co wieczór zdmuchniesz.
To dobry trening na przykurcz twarzy
i wygładzoną cerą Cię obdarzy.
Tu regularność jest wskazana,
co ona znaczy, wiesz dobrze sama.

 

Nieco obawiam się, że to dmuchanie,
kiedy nieostrożne będzie użytkowanie,
nie tylko liftingiem będzie skutkować,
ale również brwi i rzęs będzie mi brakować

 

Brwi i rzęsy rzecz nabyta
więc tych obaw się nie chwytaj.
Zrobisz makijaż permanentny
Czy ten pomysł jest obłędny?
Może trochę i kosztuje,
może Cie i zdominuje.
Wizerunek trochę zmieni,
Twego pana trochę wpieni
Ale jakże jest praktyczny,
to jest pomysł wręcz taktyczny.
Gdy do pracy pędem gonisz
czasu wtedy już nie trwonisz
na lusterko i makijaż.
To są fakty, to nie miraż.

 

W sumie lubię długie spanie
lub siedzenie przy kawie w piżamie,
więc propozycja czasu oszczędzania
jak najbardziej godna jest uznania.
Idę szukać do zabiegu świeczek stu,
jeśli nie podziała, przyjdę poskarżyć się tu

 

Zatem życzę skutecznej kuracji
i bez zbędnych dalszych oracji
proszę Cię bądź ostrożna,
nie daj z siebie zrobić rożna.

 

Czerwona długo śpi,
To mi się śni???
Sto świeczek?
Czerwona, nie umieraj!
Dalej jako moja/nasza ulubiona modka nas tu wspieraj

 

A Ty się o nią nie opieraj
lecz do roboty sie zabieraj.
Pajęczyny trzeba wymieść,
jakiś dowcip nam tu przynieść.
Sam ten wątek załozyłeś,
to gdzie wczoraj byłeś?
I przedwczoraj, jeszcze wcześniej!
Ja tu wpadam nawet we śnie

 

Pajęczyny wymieść,
Może jeszcze obiad przynieść??

Miotłę wziąłem czarownicy,
Ona ma apetyt wilczy
Waderówek zwie się ona,
Przez wszystkich jest (o dziwo!) lubiona
Przepraszam ją bardzo,
Zanim jej czary mną wzgardzą !!!
Dowcip przynieść - już się robi!
Ale... ostatnio coś mnie bolą nogi



Wczoraj się leniłem,
Tylko z psem wyszedłem i wodę piłem

Przedwczoraj byłem w szkole,
A ty co robiłaś - odegrałaś w teatrze rolę???
Jak to we śnie ? Niemożliwe !
Czy ty gadasz bełkotliwie???