Jeśli czujesz to rymujesz

troszkę się wystraszyłam
gdy ja dantic zobaczyłam
może to tylko przebranie na halloween
w nim na pewno zostanie zwycięską queen*
do tego się przyzwyczaić nie mogę
wolę jak pokazywała długą nogę



*królową

 

Dzisiaj śnił mi się pietruchin
i gotował jakiś budyń.
Dymu było co niemiara
z uszu mu leciała para.
Wszystko było w jakiejś chacie,
w dzikim, leśnym majestacie.
Może była to polewka
czarna, bo skrzeczała mewka.
Sama nie wiem co tam ważył
czy tabaki jakiejś zażył.
Groźny jednak bardzo był,
w oczach dzikość wielką krył.
Szybko więc się przebudziłam,
z rana czosnek zakupiłam.

 

Witajcie poeci
jak Wam czas leci?
Ja strasznie zaganiany
w moim zyciu zmiany
Tylko ganiam jak szalony
niedospany i niedojedzony
wpadlem na polach popracowac
i wracam w krzaki sie schowac
A Wy tu juz sie przebieracie
i czosnkiem nacieracie?
Przeciez jeszcze dwa tygodnie
Waderowek wyglada bardzo modnie


cd
Polubili zlajkowali
ale nic nie napisali
czy to weny juz brakuje?
myslalem ze tylko ja sie czuje
przemeczony i spracowany
ciagle taki zaganiany
Juz mi rymow od tego brak
wiec spac ide, jestem wrak
Buziaki i pozdrowienia zostawie
jutro tu u Was wieczorem zabawie

 

chyba nas pogoda tak dołuje
że nikt nie rymuje
ale jutro już piątek
coś trzeba rozkręcić na początek
na halloween za wcześnie
zielony pomidor mi w wiaderku kiśnie
mam zakręcić go w słoiku
czy położyć na stoliku
czy ktoś do pomidorka coś przyniesie
przy okazji toast wzniesie

 

Kiście, wiśnie, czekolada,
co się tutaj jeszcze nada.
Marcin smuci i narzeka,
a na pomysł każdy czeka.
Więc rzuciła w nas marzena,
która nigdy nie narzeka,
pomidorem, choć zielonym,
jednak dobrze już skiśniętym.
Nie wiem teraz co mam robić,
czy się w miętę przyozdobić?

 

wczoraj ponarzekałam na dantic sukienkę
a dziś w nowiutkiej paraduje z wdziękiem
dantic nie ubieraj tamtej
w niej wyglądasz smutniej
więc ja pierwsza toast wzniosę
pomidorki też przyniosę

a mój toast tak brzmi
Niech w nocy wam się dobrze śpi
poranna kawa smakuje
z TS coś nowego się wykluje
zdrowia przede wszystkim
i dobrej whisky

 

Te pomidory mnie intrygują,
nie mam pojęcia jak smakują.
Do czego mogą się przydać,
jakiej potrawy z nimi unikać.
I dlaczego są zielone,
nie mogły być czerwone?
Czy to coś w rodzaju pikli,
do których już żeśmy nawykli?

 

ja kiszonki robię ze wszystkiego
kalafiora, marchewki i pomidora zielonego
z czerwonego też czasami
kiszonkę mam też z cytrynami
jesz je jak kiszone ogóreczki
dobrze smakują do wódeczki
baran za nimi szaleje
zimą szybko zdrowieje

 

WOw za przetwory sie wzieliscie
a o sniadanku zapomnieliscie.
Nikt sie nie pojawil od rana
wiec rekawy zakasane i lupie barana
ale on na obiad a bedzie
sniadanko zaraz przybedzie
juz lece do kuchni i gotuje
i do pracy sie przygotuje
wszystkim zycze Smacznego
jak rowniez dnia milego

 

Marcin na chwilę się zjawił
śniadanie nam zostawił
żeby nie było wstydu
przyniosłam troszkę obiadu

bo ten chłopak przy nas zbankrutuje
ciągle coś gotuje
a jak wróci z pracy
przyniesiemy mu kołaczy

 

Zaraz mnie tu Waderka
Z błotem zmiesza okropnie
Ale mam dziś to w nosie
A nawet w tyłek niech kopnie !
Ale najpierw niech sabat
Swoich Czarownic zwoła
Niech każda zaklęcie doda
By jutro wyjrzało słońce
By była jutro POGODA !!!
Zawody ostatnie w tym roku
I grillek ma być i wódeczka
A gupie prognozy jak jedna
Za kołnierz deszczu beczka !
Niezgoda jest protestuje !
Więc proszę Wiedźmy Kochane
Słońce niech swieci a obiecuję
Wygram zdobęde puchar
I najlepszym go dla Was wypełnię szampanem

 

Waderówka już się pewnie integruje
może gdzieś i pogodę wyczaruje
gdybym ja moce czarownic miała
to bym Ci pogodę piękna dała
ale tak po cichu liczę
że jutro szampana zobaczę

 

Na obiadek sie spoznilem
bo bardzo zajety bylem....

Hohoho Wadereczko
zakrec no swoja rozeczka
i zrob u Marcinka pogode
bo juz zamarzl na klode
Wieje, leje, ech do niczego
nie zrobilem ja nic zlego
zebym tak moknac i marznac mial
cos cieplego teraz bym chcial
Jakis kominek mi sie marzy
i szklanka z czyms cieplym przy twarzy
Zaraz padne i bede spal
obym dobre sny dzis mial
bo mam wreszczie wymarzony
wolny weekend odpuszczony
bez pracy calkiem tylko odpoczywanie
chodzcie na kanape moje mile panie




Witajcie, wieczorem nikogo nie bylo
gdzie to Was rozrzucilo
dzis moze jak sniadanie postawie
to w towarzystwie sie jakim zabawie
Wszystkim zycze milego dnia
i zapraszam do sniadania

 

na śniadanie się spóźniłam
bo za długo w pracy byłam
wczoraj przy kominku nie posiedziałam
bo już wtedy smacznie spałam
taką zabawę przegapiłam
teraz będę o niej śniła

 

Jak ja kocham serki jadac
wiec zabieram sie juz siadac
i winka sie tez napije
a co mi tam- raz sie zyje
Moze ktos do mnie dosiadzie?
bo samemu smutno bedzie
Ogien mile cieplo daje
a ja sie teraz najem

 

dosiądę się na chwileczkę
dziś czasu mam troszeczkę
zjedz sobie serek i bułeczkę
pochrup marcheweczkę
jak zabraknie wina
to pobiegnę po następne, choć deszcz zacina
piwniczka moja się opróżniła
chyba ostatnio w niej jakaś impreza była

 

A gdzie to ja bylem
ze na tej imprezie nie pilem?
Winko masz dobre markowe
i mysle ze bardzo zdrowe
zapewnia dobre trawienie
wiec je na inne nie zmienie
donies ze dwie buteleczki
stukniemy nasze szklaneczki
Marcin jestem gospodyni mila
moze bys mi sie przedstawila

 

po tamtej imprezie to bolała mnie główka
a wpadła na nią tylko waderówka
krasnal pozjadał przystawki
kilka zabrał do szkolnej ławki
dla Ciebie przyniosę winko najwyborniejsze
bo dla miłych gości mam najlepsze
jeszcze kybek niech z krzaków wyjdzie
i do nas do kominka przyjdzie
moje imie to marzena
mam jeszcze kilka marzeń do spełnienia

 

Zdradzaj mi swoje marzenia
moze sie przyczynie do ich spelnienia
pomoge Tobie z calej sily
zeby sie szybko spelnily
Potem moze zdradze CI swoje
i pomagac bedziemy sobie oboje
Albo rano sie okaze
ze to tylko winne miraze
Zartuje bo ja pije z umiarem
dwie butelki- taka mam miare
Ale wychylmy bruderszft teraz
takie spotkanie zdarza sie tylko nieraz

 

moje marzenie jest takie
żeby zostać strażakiem
lecz się na niego nie nadaję
bo się ognia bardzo boję
już mi jedna lampka wystarczyła
żebym coś nowego wymyśliła
i picia żarty się mnie trzymają
w szczególności jak coś grają

jeszcze pietruchin miał przynieść szampana
wtedy ze stołu nie zejdę do rana