Jeśli czujesz to rymujesz

Wszystko dziś mi leci z rąk,
z kuchni czuję jakiś swąd.
Garnki się powywracały.
Zrujnowany mam dzień cały.

A kalafior gdzieś się zgubił,
chyba z porem się poczubił.
Chciałam dodać mu bułeczki,
żeby nie był taki mleczny.
Ale nagle Wader wpadł,
kalafiora mego skradł.
Co mam zrobić, ja bidula?
Obiad to nie żadna bzdura.
Do ogródka więc skoczyłam,
trochę się tam wysiliłam.
Pozbierałam warzyw wiele

zróbmy sałatkę na niedzielę.

 

Jest niedziela, gdzie salatka
czy to znow byla czcza gadka?
ja juz glodny jestem okrutnie
brzuch mi zaraz bardzo schudnie
Gdzie te jedzonka i przysmaki
Waderek nagadal i uciekl w krzaki

 

marcin głodny tutaj wpadł
zadnej sałatki chyba nie zjadł
z chudym brzuchem poszedł spać
gdzie podziała się ta brać

 

Czemu marcin zawsze głodny?
Już zapytał ktoś roztropny.
Myśli tylko o jedzeniu?
Oj ty nasz wątkowy leniu.
Tyle piękna jest na świecie,
przecież dobrze sami wiecie.
A wystarczy tylko chcieć,
żeby nowy pomysł wpleść.
A że sierpień mamy teraz,
Więc na lwy nastała era.
Lwy nie będą się wypierać,
zaraz szybko się tu zbierać.

O czym lwy śnią?
Czego lwy chcą?
Czego żałują?
Gdzie podróżują?
Jacy są z nich partnerzy,
i czy w ogóle są szczerzy.
Czy lew ma jakieś wady?
Co lwica robi w ramach ogłady?
Jaki właściwie jest ten lew,
jaka w jego żyłach płynie krew?

 

Lwy śnią o swej niezłomności
chcą wielu czułości
Żałują nie wykorzystanych możliwości
podróżują do starożytności
W partnerstwie nader wierne
szczere są niezmiernie
Wad żadnych nie posiadają
w ramach ogłady lwice rozrabiają
Lwy są doskonałe
i bardzo profesjonalne
Krew , grup ich jest kilka
analiza to tylko chwilka

 

rybce składam dziś życzenia
niech się spełnią Twe marzenia
w zdrowiu ,szczęściu,pomyślności
w moim sercu zawsze gości
niech ci życie słodko płynie
i radość cię nigdy nie ominie
dużo gości i słodyczy
tego ci danticzek życzy

 

A więc ryby dzisiaj biorą
kwiaty, róże czymś się poją.
Dzisiaj swoje święto ma
mocny Marek, ryba ta.
Toast więc za nią wznoszę
i o wtór innych proszę.

, radosci
i szczęścia w miłości.
Dotacji, kolacji,
życia pełnego akcji.
Swawoli do woli.
Niech nic Cię nie boli.
Niech nic Cię nie martwi.
Słonecznych wakacji,
pod oknem akacji.
I jeszcze by florków na wiele starczyło
a z życia nic cennego nie ubyło.

 

Dziękuję kochane za życzenia piękne
za chwile serce mi ze wzruszenia pęknie
Upiekłam dla Was ciasto
i wypijcie za moje zdrowie często
Na koniec rzeknę
kwiaty są przepiękne

:* :*

 

Każdy, widać, gotowy
bez zbędnych słów i mowy,
na imprezę dziś wskoczyć,
z drogi do domu zboczyć.
Wypijemy za ryby zdrowie.
Jakie będzie, jutro opowie.

 

Bawcie się moi mili
nie traćcie ani chwili
Jutro po urlopie do pracy wracam
dzisiaj czas swój na grzędzie skracam
Czas na muzyki kawałek
bo naszedł mnie szałek

​

 

Oh, jak ten dantic śmiga
swe ciało wygina.

Dziś siła przyciągania
na rybę nie działa.

Marcin szarmanco do akcji wkroczył,
w rytm tanga chyba wskoczył.

Oj, tu wypadek jakiś się zdarzył
i piwa chyba sobie nawarzył.

To jest zabawa, to jest to.

Pietruchina ogarnęło szaleństwo,
nogi na głowie mu się kręcą.

I tak będzie dziś do rana,
ryba do pracy pójdzie niewyspana.

 

Och , to są wygibasy
aż spadły mi adidasy
I tak zawsze późno idę spać
a rano nie mogę wstać
Tak dobra jest zabawa
że mogę bawić się do rana

​

 

Hej wilczyco proszę powiedz
Ty wiesz wszystko co ja robię
Nawet gdy tego nie wiem ja sam
Skąd karku ból i guz na glowie ?
A fryzura moja wali do podlogi pastą
I chyba urodzinowe być miało ciasto?
Yp yp jakąś nalewką mi się odbija
Zołądek podszedł pod gardlo mi
Czym ja przypadkiem nie nawywijał
Czym doniósł róze pąsowe trzy ?
Wszak Renia dzisiaj osiemnasteczkę
Kończy i zaprosiła na imprezeczkę
Gości z grzędy a w tym i mnie
Hm... nic nie pamietam więc nieźle bylo
Tylko pojęcia nie mam jak zachowałem się ?
Eeeeee tam nawet jesli tych róż pieknych
Nie dałem rady donieść w upale tym
I tak najszczerzej uśmiechu ZAWSZE
W DNIU TWEGO SWIĘTA ŻYCZĘ ( gdzie rym )?
Marzenia miej i spełniaj wszystkie nawet najskrytsze te
Bądź zdrowa ,piękna, bądź sobą, bądź z nami
Na kurzej grzedzie Rybeczko - lwie

 

Dziękuję Pietruchinie Lwie
marzenia mam w budowie
Róże piękne od Ciebie dostałam
i je przechowałam

 

A dzisiaj głowa dziwnie ciężka,
na szczęście nie zgubiłam męża.
Lecz pantofelki moje owszem
i to jest powód, że się złoszczę.
Lecz chyba raczej niepotrzebnie,
wszak kupię nowe i będzie pięknie.
Zaraz tu dantic pewnie wpadnie,
o coś z imprezy mnie zagadnie.
A ja niewiele z niej pamiętam
choć raczej byłam wypoczęta.
U pietruchina chyba gorzej,
jakiś guz zrobił się na głowie.
Coś z karkiem dziwne mu się stało,
a żeby tego było mało,
czymś włosy sobie wypastował,
może na zwierze jakieś polował.
A ryba pewnie jest już w pracy,
te 8 godzin nic nie znaczy.
Szybko jej zleci,
wnet tu przyleci.

 

głowa pęka ,żołąd boli
po nocnej swawoli
nasza nocka nie przespana
rybka w pracy już od rana, waderówek w innym jest wymiarze
jeszcze obraz jej się marze
po drodze buciki zgubiła
pietruchinowi guza nabiła
rybka nie pożałowała drinków, barów
ale nikt nie pomył jeszcze garów

 

To są właśnie konsekwencje.
potem takie jest zajęcie.
Do sprzątania boli głowa,
a gdzie druga jej połowa?
Trzeba sprzątać? Ja to zrobię,
przy okazji się wykąpię.

 

Mam nadzieję, żeście mnie nie zapomnieli !
Wchodzę z nową piosenką, byście ją mieli
Oto ona :
J.thePlayer - Eventowa ballada o Farmeramie ( tekst )
1. Znowu event ja nie mogę,
Czarny kotek znowu przebiegł mi przez drogę,
tyle eventów...skupić się nie mogę
na tym jednym, bo chciałbym nagrodę !

Jednak twórcy spokoju nam nie dają,
tworzą eventy - dobrych nagród szukają,
żeby gracze byli zadowoleni,ale
tysiące wsystkiego ! - haka takiego mają !

Ref. Ja mówię wam gracze-farmerzy,
jest dużo eventowych rzeczy...
Ja muszę mieć więcej spichleży,
aby im wszystko dostarczyć
i event ukończyć !

Wspomóżcie mnie biedaka,
wokół mnie farmerska krata,
ale się stąd wydostanę,
ukończę event, coś dostanę!

2.Znowu za dużo od nas wymagają
Na forum też powiadają,
że to gra Pay2Win,ale tylko tak mawiają.
Ja ich rozumiem i wszyscy się zgadzają, że..

Jednak twórcy trochę przesadzili
dają na event mało czasu - Chyba sobie gdzieś popili,
dlatego gracze stają się niemili
Kombajn za pół ceny ? - I tak jesteście chciwi !

Ref.Ja mówię wam gracze-farmerzy...

3. Znowu zaglądam na forum...
Widzę posty moderatorów,
Temat niestety taki...Mini event,
Nieeeee ! Tylko nie to !

Event nowy ja jestem już zarobiony,
Ale jednak znajdę trochę czasu
i na polach pełno chwastu !
A niech to!

No dobrze...zrobię już ten event !

Ref. Ja mówię wam gracze-farmerzy...

Waderówkowi podziękowałem za muzyczną propozycję
Piosenkę ułożyłem pod tą właśnie propozycję :

 

Player zielenią po oczach daje
i opowiada kolejną baję.
Coś na wesoło, z samego rana,
dorzucił tutaj i jest zabawa.
Lecz muszę przyznać, że mnie obudził,
bo event chyba trochę mnie znudził.
Młynarza zatem zaraz pogonię,
niech się zabierze za swą robotę.

 

J.thePlajer o tobie nie zapominamy
twoich piosenek często słuchamy
waderówka ,czemuś mnie nie zaprosiła do sprzątania
ja bym się też chętnie tam wykąpała