Jeśli czujesz to rymujesz

Przyszły tydzień piękny będzie,
lecz i tak będę na grzędzie
Słońce jest nam obiecane
więc się człowiek czuje Panem.
Podróżować pięknie jest.
Basiu! Czy masz co zjeść?
I rachunek za telefon
lepiej zapłać, to nie bekon.
Więc Ci życzę miłych wrażeń
bez słonecznych wręcz oparzeń.
Sówką nam pocztówkę ślij
no i wody dużo pij.

 

Waderówku, dzięki miło.
Pięknie nam sie porobiło.
Z telefonem to kłamałam
Wszystko już poopłacałam.
A z jedzeniem ... mam nadwagę ...
Więc to wzięłam pod rozwagę.
I ostrożnie, nie za dużo
Małe porcje, tak mi wróżą.
Słońce będę oszczędzała,
żebym potem nie kwiczała.
Woda zdrowa, będę piła ...
I od tego nie będę tyła
Miłego czasu słonecznego
Dla całego forum tego

 

My na Ciebie poczekamy,
bo się trochę przecież znamy.
Jak powrócisz wypoczęta,
to pokażesz swe oczęta.
O przygodach swych opowiesz,
co nowego też się dowiesz.
I powitań będzie moc
aż się czarna zrobi noc.
Ze się nocy nie boimy,
to tu dłużej zabawimy.

 

Czy sie ostal ten kotlecik
czy go zjedli inni poeci?
Bom ja glodny okrutnie
zaraz wywolam klotnie
Zamowilem sobie jedzenie
i teraz czekam na dostarczenie
Niech mi tylko nikt nie mowie teraz
ze kotlety juz zjedzone i pora desera

 

Ostał się jeno mielony,
do zjedzenia jest gotowy.
Suróweczkę diabli wzięli
i się na nas gdzieś wypięli.
Przeoczyłeś dziś tatara
wiec niestety, bywaj, nara

 

Mielone tez lubie czasami
ale wole zajadac sie schaboszczakami
co zrobic skoro sie spoznilem
to sam sobie zawinilem
ale tak jak obiecalem wam
to deser teraz zapodam

 

Deser, widzę, pierwsza, klasa.
O kalorie jest obawa.
Nigdy ich wszak nie widziałam,
jak skutkują, już doznałam.
Więc z umiarem, ociupinkę
wezmę sobie odrobinkę.
A malinki są dla zdrowia,
czekolada, próżna mowa.
Nigdy jej nie mamy dość,
a łagodzi naszą złość.

 

Marcin, o to mi chodziło
Jak się tu zrobiło miło
Pyszny deser, cieknie ślinka
Zaraz lepsza moja minka
Jeśli można, to skorzystam
Tylko trochę, za to przyznam
że ten tatar Waderówka
Ja wszamałam, moja sprawka
Potem była pyszna kawka.
A mielone, też niczego
Coś takiego konkretnego
Z suróweczką, co jej nie ma,
ale zawsze do zrobienia

 

Jedno tylko zdanko wtrącę
By nie było , że się rządzę
Ale jak tak można całe dnie
Tylko o tym co kto zje ?!
Z miodem kotlet jest mielony
Ze śmietaną bitą tatar
Budyń, frytki, pieprz, oliwa !!!?
Sorry coś mi się podrywa !!!
Brzuch mam już jak bęben wielki
Zaraz wracam.....na kropelki

 

Na kropelki? Po kropelki?
Ty i tak już jesteś wielki.
Syty głodnego nie zrozumie.
Może go nawet z czegoś oskubie
Coś podrywa dzisiaj lwa?
Coś mu dzieje się nie tak?

 

Zieleń gości na mym pysku
Po różności tych półmisku
Nogi chwieją się jak z waty
Wolałbym od Lwicy baty
Więc by siły zebrać nowe
Proszę o kropelki owe
Oczywiście żołądkowe

 

Dla Pietruchina coś specjalnego,
zanim dostanę baty od niego
Gdy je spróbuje, to nam opowie
co w trawie piszczy, człowiek się dowie.
I może nawet dowcip tu wrzuci,
myśli o spaniu wnet też porzuci.

 

Kropelki pomogą, poczuje się lepiej
Ale to nie wszystko, jako ze jest cieplej
Poruszać się trzeba, biegać lub rowerek
Nie ma to jak fajny, długi spacerek
A po spacerku ze śmietaną lody
To nie zaszkodzi, tam jest dużo wody

 

Rowerek może być tu zbyt trudny.
Spacerek za to może zbyt nudny.
A do biegania buty potrzebne,
a ręce przecież ciągle zajęte.
Życie jest jednak skomplikowane,
na to pomoże już tylko spanie.

 

Wiedźma , wróżka , baba jaga
Czarna magia to jest jakaś ???
Uważajcie mili moi na te ślepia przenikliwe
Wszystko na co są te krople wszak posiadam jako żywe!!!
Nic nie trawię tak jak trzeba ,całe ciało w krostach jakichś
Sił brakuje ,wciąż choruję , brudny łażę ,nic nie widzę
Przyznam ,że nic nie pamiętam hm coś inne ....też się wstydzę
A ta wszystko tu na forum ludziom właśnie wypaplała
Zemsta będzie więc okrutna !!!
Jeśli........eliksir zadziała

 

uuuu, no to chyba pomóc trzeba
Uchylimy Ci tu nieba
Odwiedzimy, pocieszymy
Wymyślimy fajne rymy
No bo my tu w dobrej wierze
I to mówię całkiem szczerze

 

Ja bym powiedzial tylko tyle
ze obzarstwo nie jest mym stylem
lubie jesc ale troszeczke tylko
a z kropelek to moze winko
albo herbatka z ziolami
na brzuszek dobra czasami
a na te inne dolegliwosci
dla pietruchina co tutaj gosci
to juz na ucho mu sekret zdradze
bo to tajemne nic nie poradze
i na te kroty i cus innego ....
teraz sie wstydzisz drogi kolego.
Trzeba bylo uwazac nie tylko na jedzenie
i na krzesle trzymac siedzenie
a teraz - o prosze wszyscy ratuja
i eliksirki jakies przygotowuja.
Ja dam ci wodeczki z pieprzem
a na ucho powiem co jeszcze.
Na spacer wyjde po tym obiedzie
bo zbyt przytuje jak sie zasiedze

 

Czym ja biedna zawiniłam,
aż się teraz pośliniłam
Każdy przecież pomysł dobry,
nawet jadzik z małej kobry.
Trzeba sobie wszak pomagać,
nie ma po co przecież płakać.
Nawet jeśli to są figle,
to i tak ja stąd nie zniknę.

 

Waderowku co sie slinisz
za co to sie biedna winisz?
Za swe oczy przeslicznej urocy
co maja kolor zrodlanej wody.
Nie smutasuj i sie nie placz bron boze
cus tam pietruchinowi pomoze
Jak nie twoje krople to moja wodeczka
a na zagryche dac mu ogoreczka
i bedzie tancowal do samego rana
taka go wezmie po tym przemiana
A my sloneczko chodzmy na spacerek
rozporstowac kosci, odetchnac niewiele.

 

Waderówku, Ty nie znikaj
Trzeba pomóc, więc przywykaj
Że czasami tak zwyczajnie
Są złe dni, to nie jest fajne,
Lecz normalne, więc pospołu
Pomożemy, dać rosołu?
Marcin już dał dobra rade
Więc Pietruchin - podnieś szpadę !
Wygoń wszystkie duchy złe
I uśmiechaj dużo się