Opinie Gra w kości

Coraz droższe te Twoje imprezowe się robią.
Dziękuję za darmowe 10 SN

 

Nie ma za co Czekam do północy

 

u mnie 88/13000. Nie daję się podpuścić, nie pozbywam się wejściówek /bo ich nie mam /, ale SN ani Zośki tez nie. Ugram co ugram, byle do fabryki bo na reszcie mi nie zależy (ropuchy i pasy wpadły we wcześniejszych eventach a kolorowych mieć nie muszę).

 

Witam wieczorkiem
u mnie też ciężko idzie ten event o skończeniu go w całości mogę pomarzyć
155 gierek za mną a pkt 20860 a gdzie koniec
miłego wieczorku i samych pokerów życzę

 

SN wyparował... Mam 138 gier i 18450 pkt... Ciężki ten event...

 

Dograłem do 85 nagrody. Im bliżej końca i lepszych nagród, tym kubek coraz mniej "rozdawny". Nie wiem czy to celowo, czy nie ale dzisiejszy chłam z 10 gier zniechęcił mnie do dalszej walki. Bez kupna koszyczków, bez ton SN oraz szczęścia na kole fortuny (zazdroszczę tym którym się udało trafić) nie ma szans na jego skończenie. Kolejne kości nie ukończone. No cóż, czas na zajęcie się tym realnym życiem, a nie sianiem / zbieraniem itp. Powodzenia jeszcze grającym.

 

Gratulacje dla wszystkich! U mnie słabo, słabiutko, słabiuteńko.
119 gier za mną i 16 590 pkt. Wszystkie bonusowe układy zrobiłam, teraz najczęściej para. Nie chce mi się już w to grać. To tak jak gdyby ktoś od góry mieszał w tym kubeczku i niczego lepszego nie daje się ułożyć. Jak się zapowiada na dużego strita to w rezultacie mam jedną parę. Jak składam do karety to w najlepszym razie mam fula, a częściej parę. No bardzo, ale to bardzo słabo!

 

U mnie dokładnie tak samo. Zdobyłam ulepszenie fabryki i od tego momentu same dwójki. Dwa razy trafiła się tylko kareta. Chęć do zabawy mija szybciej jak bym chciała. Już mnie nie bawi a złości ta sytuacja. Pozdrawiam zadowolonych graczy i tych trochę mniej również

 

U mnie tak samo.. tak dobrze zarlo wczoraj a dzis zdechlo bo tylko trafiam po 60 ..ech ciezkie jest zycie hazardzisty..Mialam nadzieje ze chociaz ulepszenie fabryki zdobede..mowi sie trudno

 

Chyba odpuszczę. Na 11 gier przeszłam tylko 3 kroki.
To jest bardziej niż żałosne.

 

Dramat aby cokolwiek zrobić trzeba utopić kolejne realne pieniądze , to nie jest juz zabawa czy gra to nabijanie kasy dla innych tragedia i porażka dla firmy , wyciąganie [ciach] pieniędzy od ludzi, [ciach]. pozdrawiam

Obraźliwe określenia usunęłam. Niezadowolenie można wyrażać nie obrażając przy tym innych.
MOD_Zła

 

Event skończony, wyszły mi 203 gierki. Teraz chwila do kolejnego eventu
Powodzenia wszystkim jeszcze zmagającym się z losowością kości, a tym którzy pokończyli wielkie gratki.

 

U mnie na razie wygląda to tak



Jeśli nic się nie pokrzyżuje to zrobię jeszcze 10 zbiorów, więc rozegram 52 gry, aby dojść do końca średnia z tych 52 gier musi wynieść 108,46, coś czarno to widzę, ale teraz już nie odpuszczę, jak będzie trzeba to sypnę pod koniec trochę SN, ale to się zobaczy we wtorek rano

 

kończę dzień ze stanem 139 gier- punktów 18120.
mnie wyszło tylko 8 zbiorów do końca. ale tylko z wodą.

 

Jeszcze 48 minut do zbioru. Najgorsze że we wtorek może być przerwa, jakieś prace mają być konserwacyjne, jak zwykle, dobry event to go rozwalą.

 

U mnie 79 gier i 43 nagrody. Koło niestety nie było łaskawe.

 

No nie żartuj, mimo takich inwestycji przewidujesz, że będziesz tę mękę ciągnął jeszcze do wtorku?!

 

Też zauważyłam coraz gorzej idzie lubię kości, ale pewnie pojawił się szuler, chciało by się rzec, końca nie widać i na pewno nie skończę.

 

Witam ranne ptaszki
Wczorajszy bonusik 100% tak mnie zachęcił,że postanowiłam sobie pofolgować ,a że pojawiła się oferta bonusowa to zakupiłam sobie walutę-raz na kilka m-cy mogę a co
Idąc dalej tym "bonusowym" tokiem myślenia-po raz 2 w grze(a pierwszy od lat)-kupiłam wbrew swoim postanowieniompakiet ts-ów
Mało tego-nastawiłam budzik (pierwszy raz) na 1 nocny zbiór(o 1:50 by wyłuskać jak najwięcej zbiorów w czasie trwania bonusu,zarzuciłam młyn i...do spania
Kolejny zbiór-5.20-to już moja normalna pora wstawania-zatem kawa ,gumisie i w pole...ale przedtem jak każdego dnia-bonus od Franka i kalendarzyk-a tu niespodzianka-wejścióweczki
To biegusiem na koło,pyk jedna (choć nic nie było) celem sprawdzenia czy aby jakiś bonusik się nie pojawi i ku mojemu zaskoczeniu-nie tylko się pojawił ale nawet wpadł-i to nie byle jaki,ba!-200%
Zatem zbiory(z SP z dodatkami i łącznie z poprzednim bonusikiem),zasiew,młyn i do szulerów
Nie przypuszczałam ,że dobra passa nadal trwa(stąd też zasiew)-a tu po zużyciu ukręconych pucharów(bez 1 sztuki)-event przeszedł do historii,wszystkie nagrody zdobyte na 31h przed końcem czasu
W najśmielszych marzeniach nie zakładałam takiego scenariusza ale widać-warto czasem pomarzyć i...brnąć do końca z nadzieją
Powodzenia walczącym i samych pokerów(nawiasem u mnie trafiły się w sumie 3 na całe 197 rozegranych gier)
Szkoda zasianego badylka i kropelek-ale cóż-ryzyko nieprzewidywalne
Ps.z odkrytego pakieciku na wyspie-4 mahoniowce,3 chlebowce,3 chlebowce xxl,1 asymina,1 czapetka xxl,3 szeferdie xxl,1 gwiezdna jabłon xxl i pare innych xxl-ek,reszta mniej istotna

 

Punktów 11 400 na 85 gier, czyli 45 nagród. Do jutra pewnie dojdę gdzieś tak do 50 lub 55 nagrody z moim koślawym szczęściem