Opinie Gra w kości

Rzutem /sic!/ na taśmę :

​

Ostatnie kilka dni bez SN i innych szaleństw , kości słabo współpracowały , dopiero dzisiaj wysyp karet , fuli i pokerów.
Wysiłek i wkład czasowy nieadekwatny do nagród , ale się zawziąłem.
Hazard sporo kosztuje .... siewniki spłonęły.
Kolejny raz dobrze przemyślę podobną decyzję.

Bry na luzie.

 

65 gier, 38 nagród.....

 

witam, a mi do końca jeszcze brakuje 8 kubków i raczej nie skończę.

 

Qrcze.... 30 pkt do 8 ts mi zabrakło. Już chyba nie dam rady.

 

Pnącze odpalone, 48 gier zaliczone, średniej nie liczę, bo po co. Teraz robię sobie kilkugodzinną przerwę od farmy, na wypadek gdyby się wszyscy rzucili rzucać. Gratulacje tym, co ukończyli i trzymam kciuki za tych, co jeszcze o coś walczą.

Mam 2 wolne prezenty. Ktoś coś?
Edit: prezenty już zeszły

 

koniec czyli 83 gry, 45 nagród i 11480 puktów czyli 20 zabrakło do 8 tajemniczych szkoda. Roślinki 167 zostało a kubków 500 bo 2 dni temu ruszył kasztanek. Myślała, żeby kupić 2 małe koszyczki ale nie kupię i koniec.

 

Ja zakończylam na 65 grach i 9600 pkt
gierka mocno wciągająca, chcę cześciej ten event albo w renzo

 

już tylko dwie wypadajki mi brakują do ostatniego kubka zakończe najpewniej na poziomie 10.750. Rada by dusza na więcej, ale naprawdę ukończenie tego eventu tylko dla odważnych, zasobnych w SN i dużo czasu na pilnowanie zbiorów. Gratki dla tych co skończyli całość

 

Nie cierpię Renzo

 

Miałam podobnie

Rzutem na taśmę zgarnęłam skrzynkę, bo jak na złość pod koniec pary wpadały i trójkąty Ale komplet pokerów i wszystkich innych był Siewnik był czerwony i parzył Następnym razem też przemyślę czy na całość się porywać. A bez bonusu z koła to się raczej nie porwę

Skrzynka dała zagrodę dla pingwinów ​

 

Bry
Rzutem na taśmę skończyłam... Zagroda dla rekinów...

 

ehhh 120 pkt zabrakło do ośmiu żyraf - taki los
plany zostały zweryfikowane przez rzeczywistość:
z zaplanowanych 134 rzutów - wykonanych 89
z 56 zaplanowanych nagród dotarłam tylko do 46
trudno, ale i tak jestem zadowolona

 

Witajcie !
Nadszedł dla mnie czas podsumowań gry w kości drugiej edycji.
Na 168 gierek osiągnęłam pułap 21920 p-któw co daje średnią 114,4 po odjęciu 27 bonusów ( nie udało mi się zaliczyć fulla na trójkach i pokera na dwójkach)
Koniec marzeń o sokołach - zabrakło 1080 punktów.
Mogę sobie teraz pośpiewać ewentualnie poćwierkać hihihi
Pozdrawiam Was serdecznie...

 

No nie jesteś sama też mam 0 bonusów 0 pokerów nic nawet pół.... tyle że ja nie skończyłam całości

 

Ok. Po wielkich bólach mam te 8 TS-ów z żyrafami. I niech lepiej wpadną jakieś żyrafki bo nie ręczę za siebie!

 

ja też nie zrobiłam całości, ale dla mnie to już koniec eventu

 

Ja mam tyle samo gier i 9650 pkt. Wypadajki ogólnie słabo, czasu na granie mniej to i wyniki takie sobie. Poprzednio było lepiej Ale mroczne drzewka mam. Kiedyś posadzę

 

A ja 81 gier i 11530 pkt

 

Dla mnie też chociaż jeszcze na jednym polu rośnie mi badyl może jeszcze ze dwie gierki zdążę zobaczymy skończyłam na 71 poziomie na otarcie lez mam jedne sokoły

Niestety wypadajek całościowo możesz dostać 20 szt dziennie wiec siej coś szybkiego jeszcze może wyskoczy jeśli nie to tylko kupno cię ratuje...

 

90 gier i tylko 12640 punktów, kości nie współpracowały...