Opinie Gra w kości VIII

Dla mnie zdobycie pnącza to coś, co nie podlega dyskusji. Troszkę się zawahałam nad całością, ale tu z pomocą przyszła matematyka. Sprawdziłam, że w poprzedniej edycji Gracze mieli średnio jakieś 135 pkt. za minigrę. Przyjmując 130 pkt., na całość będę potrzebować ok. 30.000 zielska i 1.500 wypadajek. Myślę że sprawę załatwią superpola z jakimiś bonusami - z koła i/lub własne. Wypadajki same się zgromadzą, bo po wygaśnięciu bonusów wrócę na małe pola i będę zbierać z Johnami. Fajnie, że event odbywa się na 1 łące, bo mocno redukuje to wykorzystanie nawozów
Bardzo lubię tę mechanikę i chyba byłabym nieszczęśliwa gdybym się nią nie pobawiła

 

Uuuu ...
Słabe nagrody, a tak się nastawiałam. Ciuchy nowe przygotowane, fryzura zrobiona, okulary kupione - no Baca zachwycony.
Robię jednak, bo bardzo lubię grę w kości, a może atmosferę kasyna.

 

Z dużej chmury mały deszcz. BP wie, że dużo graczy lubi tę gierkę i będzie grać pomimo słabych nagród, więc po co dawać ciekawe nagrody. Będę robić, ale bez entuzjazmu i bez zbędnej rozrzutności.

 

Nie wiem jaka jest różnica między podlewaniem 88 pól, a podlewaniem 44 pól - tylko 2 x dłużej, żeby uzyskać tą samą ilość rośliny...

 

Balans to balans. Gdyby event odbywał się na 2 polach, to pewne jest że koszt produkcji wejściówek byłby 2 razy wyższy. Wtedy potrzebowałabym na całość ok. 60k zielska zamiast 30k i odpowiednio więcej wypadajek, a co za tym idzie zużyłabym 2x więcej nawozów zdobywając te same nagrody
Wymagania ustala się w oparciu o obszar, z jakiego można zbierać, tak więc nie łudź się, że przy 2 łąkach wymagania byłyby te same

 

No tak, ale to jest dalej kwestia ilości roślin, a nie łąk...
Z tym doszukiwaniem się balansu, to bym się tak nie rozpędzał, właśnie kończy się event, na jednej łące, z niewielką ilością eventówki i bardzo fajnymi nagrodami. Gdzie tu balans?
---------
Wolałbym pracować na dwie łąki, wysiać nawet 3 razy tyle, ale na końcu zdobyć coś konkretnego.
W tym evencie będę jednak tylko kibicował innym
---------
Powodzonka i miłego dnia

 

No to niechby zwiększyli wymagania i poprawili nagrody. Można by wtedy pograć sobie z rozmachem i fantazją, nawet spłukać się z zasobów niemal jak w prawdziwym kasynie. A tu to co to jest? Żaden hazard, tylko gra o pietruszkę.

 

Śledząc forum można dojść do wniosku, że nie istnieją nagrody, które zadowoliłyby ogół Graczy. Pewnie znaleźliby się i tacy, którzy na drzewa florenowe kręciliby nosem
Tutaj mamy typowy event, w którym zdobycie nagrody głównej (pnącze) jest łatwe i można to zrobić "na piechotę" - wystarczą małe pola, woda i CMJ. Przy okazji zdobędzie się trochę nagród dodatkowych, choć na Piccolo pewnie nie starczy. Natomiast Ci którzy zechcą, mogą zdobyć więcej nagród. To już indywidualne decyzja poszczególnych Graczy. Z pewnością mieliśmy dużo wydarzeń znacznie łatwiejszych i z lepszymi nagrodami, choćby ten, który właśnie trwa. Ale tak już jest, gdyby niektóre wydarzenia nie były gorsze, to nie docenialibyśmy tych lepszych

 

Ja odpuszczam. Skonczę misje Zamiana prac już wymęczona,pora na inne dłuodystansowce

 

Czyli żeby zachować balans, trzeba zakłócić balans
Marion, gdyby chociaż gra ostatnio działała płynnie, to pewnie nawet bym się nie zastanawiał i pobawił się w kasynie.
Na szczęście w tym wydarzeniu nie widzę nic dla siebie i oszczędzę sobie odrobinki stresu

 

Pomijając nagrody, mi się takie eventy 1 łąkowe podobają. Mam całą 1 łąkę więcej na uprawy bądź hodowlę. Przemyślnie zastosowane bonusy dadzą dodatkowe zasoby do stodoły. Również nie rozumiem tego narzekania. Mając ewent na 2 łąkach będziecie siać tyle samo, a nawozów lać podwójnie.

 

Jako farmer na dorobku, robię chociażby do pnącza na całej głównej farmie powystawiałam już drzewa, aby jak najwięcej połapać szczęśliwych kości, co by trzeba siać mniej roślinki, jak dobrze będą mi szły te kości, to może i do piccolo się doczłapie, kto wie

 

Warto ten event sobie machnac. Na misje i sianie do stodoly sprzyjajacy bedzie przyszly tydzien. Zaczyna sie wtedy event na polach pelni wiec na farmie wszystkie pola beda wolne

 

Nieprawda. Dla takich nagród nie mogłyby być większe wymagania, bo nikt by eventu kijem nie ruszył.
No, może rozegrałby kilka gierek - bo lubi mechanikę.
Więc, nie tylko nie wylałby więcej nawozu (w tym konkretnie przypadku), ale pewnie zaoszczędziłby wejściówki (na bonusy) lub bonusy do slotu... o czasie i ewentualnych nerwach w razie "nieprzewidzianych odwiedzin" nie pisząc.
Umieszczenie takiego eventu (swoją drogą, 10k eventówki/dla samego pnącza/ w takim wydarzeniu to wcale nie malutko) na jednym polu, to jedyny sposób by na evencie zarobić (lub jak lubi BP, zwiększyć prawdopodobieństwo owego) nie proponując nic atrakcyjnego w zamian - ot cały słynny balans

 

Gdyby nie sianie na samej Głównej, to pewnie bym coś tam podziałał... A tak? Tak to mi się nie chce mimo, że Super Paszy, kuponów na kombajn itp. w nagrodach sporo. A może jednak coś podziubać, sam nie wiem... Ale na pewno bez bonusowej spiny - jak wpadną z koła, to dobrze. Jak nie, to nie. Swoich raczej bym nie wyciągał, bo pnącze mnie nie przekonuje. Już bardziej nagrody za punkty i sklepikowe.

 

Posadź na start jak najdłużej rosnące drzewa, żeby zebrać złote kości.
Ograniczy to później sianie eventówki i zbieranie "wylotek" o dobre 30% - czyli 1/3 mniej zbiorów.
Warto nawet, gdyby tych złotych kości zabrakło w trakcie, posadzić drzewa jeszcze raz już w trakcie trwania eventu. Na końcu i tak da to lepsze efekty, niz sianie samej eventówki.

 

Właśnie czytając poprzednie posty dokładnie o tym samym pomyślałem Posadziłem na Głównej klony cukrowe, bo dłuższych chyba nie mam, aby nie zbierać do jutra do 14:00 (oczywiście jak nic się nie wykrzaczy, bo działanie gry ostatnio jest tak losowe jak gra w ruletkę albo wylosowanie szóstki w totka, o ile nie bardziej). Na reszcie łąk hortensja i karnegia olbrzymia, bo nie chce mi się na nie zaglądać więcej niż raz dziennie (a czasem nawet i to nie). Jak w trakcie zabraknie kości, to będę kombinował z ulepszeniami 12-godzinnymi bądź nawet zwykłymi drzewami o takim czasie wzrostu.

 

No po dzisiejszych trudnościach z zalogowaniem jestem na nie.Mimo to posadzę szarłat na wypadajki gdybym zmieniła zdanie.Lubię grę w kości, z nagród to tylko skrzynka i basen.Tak się wszyscy szykowali i widzę,że odpadają.Nastrój mam barowy za oknem deszcz jakby ktoś wylewał wodę z wiadra.Muszę wyjść do pracy brr.

 

Tak się jakoś nakręciłam,że nagrody jakieś kosmiczne będą i bańka pękła -mydlana
Chociaż dla każdego Kosmos inny wymiar ma

Nie posiadam Samogłowów i mogłabym do nich podążyć kulając kosteczki ...tylko jakoś mnie te rybki nie biorą ani Piccolo (bo ostatnio
bez gazu)

Posieję co nieco, co ukręcę to pogram, pomalutku, powolutku dla zabawy bez żadnych większych planów...
Choć właściwie to to już jakiś plan

Poczekam więc cierpliwie do jutra i zobaczę czy ten ,,cyrk'' będzie w ogóle działał jak należy czy znów zobaczę kręć się kręć
kwiatkowe wrzeciono...
A co wypadnie to bęc...

 

Od zawsze wiedziałam że w evencie gra w kości nagrody były są takie jakby to ująć mniej atrakcyjne
biorąc pod uwagę losowość gry /ilość zielska / stracone zasoby = celu

i się powtórzę ; ogromny wkład w event a wyniki nie zależą ode mnie brrr

skąd takie przekonanie że będą wow nagrody
raczej w kościach nigdy nie było nawozowca, florenowca czy innej bomby % czy +

Przeleciałam poprzednie edycje
różnie różne
piccolo czasem i 4
czasem 2 pnącza
klika florenów
kolorowe zagrody warsztaty nowe
czasem neon czy róż nowe
bez pnącza za to itemy z ładunkami
poszukiwany nadal item zuchwali karciarze
czy w pierwszej edycji złota armata dla kolekcjonerów

także gra w kości dla fanatyków pasjonatów tej mechaniki do tego bogatych w zasoby i mających szczęśliwy serwer


oczywiście do pnącza mogą wszyscy nawet pechowcy go zgarną