Opinie Gra w kości VII

Eh, tak czekalam na to Baby Boom (i jak się okazuje Wesoly Dzien Obnizek), a tu z około 700 hodowli wypadlo tylko 49 szczesliwych kostek. Od około 100 hodowli nie wypadla żadna szczesliwa kostka wiec odpuszczam bo i tak prawie koniec paszy. Tak, dalam się poniesc i cale zapasy poszly w… Jakby się ktos zastanawial czy warto, to już mowie, ze nie warto.
Dobrze, ze chociaż wyszlo mi cos ciekawego z tych hodowli: ognisty osiol, koza cukrowa, salamandra albinos, pies strażacki, kot perski, shiba inu, motyl czerwony aksamit. To można chociaż siedem zadan w spółdzielni odhaczyc, a to już cos bo niektóre wskaźniki od miesięcy się nie ruszyly. Czy tylko mi wydaje się, ze coraz rzadziej przeskakuje etap w hodowli? W zdecydowanej większości z puszczonego zestawu dostaje zwierze o poziom wyzej i zwierze podstawowe (np. kot, kura) albo dwa razy zwierze wyzej, a prawie nigdy zwierzatka co by przeskoczylo chociaż jeden poziom.
Oby jednak było warto wydac tyle super paszy – żeby tak cos ciekawego z Picollo wypadlo ale z moim szczesciem to pewnie znowu kolejne Bajkowe Zrodlo.

 

mix słonie i ryby = 14 kostek złotych

 

Jeszcze jedna gra i drugie pnącze moje skrzynka przyniosła chomiczą muchołapkę do kolekcji
Powinno się udać dociągnąć do ostatniego silosa.. ale słabo kości rzucają.. jak dobrze pójdzie to trafiam trójkę zamiast pary

 

Co kupujecie za talary? Piccolo już mam i 1800 zostało. Zastanawiam się czy lepiej brać banany czy zagrody?

 

Evencik skończyłam 204 grami.Florenowca nadal brak oj nie chce BP i go ofiarować.

 

Mnie najwięcej kostek wypada z kukułczych jajek . A z poprzedniego piccolo dostałam Cyliner iluzjonisty i ciekawe czy dobrnę do tego, bo sieję od niechcenia z chutneyem i tyle. Co wypadnie, to wypadnie. Jakieś te nagrody słabe, sadzonki i zagrody już mam...
Ogólny marazm i kiepściocha, jeno ten poker taki pociągający...

 

Ja mam 97 gier i 13 960 pt po prawej stronie. No cóż koło nie współpracowało
a dyniowy nigdy nie wpadł na moją farmę - i już na niego nie liczę
Ze skrzyń Piccolo wykupionych w sklepiku dostałam cylinder iluzjonisty i drzewko ale magiczne
chyba już 5ty lub 6ty raz a więc na florenowe też nie ma co liczyć bo też już nie wyrośnie chyba nigdy.
Jedni dostają po kilka razy florenowce inni magiczne- ot taka to losowość w wydaniu BP.
Dobrego dnia wszystkim życzę.

 

155 gier za mną i 20000 punktów.Czarno widzę ukończenie całej prawej strony. tym bardziej że coraz częściej trafiam trójki albo pary więc szanse są nikłe 3 piccolo stoją na polu zobaczymy co dadzą. Mam nadzieję że coś przyzwoitego

 

u mnie 197 gier rozegranych brakuje mi 440 punktów do skończenia wykupiłam zagrody na farmę i wyspę, ale ani kukawki ani papuzie się nie trafiły a co do Piccola to znowu będę bała się wystawić że zdobędę kijka albo niedźwiedzia

 

Nie bierz bananow, szoda talarkow. Z czasem bedziesz miec ich 4 lub 5 cyfrowa liczbe bez mozliwosci wydania. Zagrody bardziej sie przydadza

 

Nie wiem co potrzebujesz jeszcze odkryć w świątyni, ale jeśli banany nie są Ci koniecznie potrzebne, to ja bym wzięła zagrody. Niedługo G&T, jak nie wyrośnie Ci nic co potrzebujesz, możesz wymienić

 

Dzięki! Wracam do gry po przerwie i mam braki we wszystkim. Nie pomyślałam, że zagrody będą fajne na G&T.

 

No i piccolo dały: bajkowe żródło, kijek pogo i cylinder iluzjonisty a miałam cichą nadzieję że może drzewko florenowe.....

 

Florenowiec to marzenie -można pomarzyć i czekać na cud.....

 

Dzień dobry

Tak było wczoraj - a dziś... dziś łaskawość Mietki właśnie się zmienia i mi powiada, że nie ma odpuszczenia a wszystko przez Cylinder, który z 3-go Piccolaka wyskoczył - jakby był Kumpel, lub kijek, to spokojnie siałabym sobie przez tą resztę czasu, co pozostała , a tak to... Do końca prawej brakuje mi 3820 punktów, czyli przy obecnej średniej jakieś 30 gier (+ , - ) to jest około 5000 ziela do wysiania (na produkcję pucharów w tej nieoszczędnej wersji) . Wczorajszym oazowaniem trochę podgoniłam ( 3 pełne wsady dały 33 złote kości )gdyby tak i dziś chociaż z 10 ich wypadło byłaby całkiem realna szansa na pozostałe dwa Piccolaki - ale to dopiero za dwie godziny się okaże, Mietce zaś coraz trudniej zachować cierpliwość - tym razem żywi wielkie nadzieje na Dyniowy, którego do tej pory jeszcze na mojej farmie nie było.
Próbowałam więc u Fortuny szukać wsparcia , lecz z nią nawet szkoda gadać, bo tam losowość od dłuuugiego już czasu jest dla mnie wyjątkowo niełaskawa - no nic, może i bez jej łaskawości da radę ograć tych dwu szulerów ze wszystkiego, co tam w tym ,,prawym zanadrzu,, mają

 

wreszcie skonczyłąm ten event, 205 gier,srednia 122,masakra ,nie wylazł full z 6 ,teraz trzeba zobaczyć co dadzą TS i 2 ostatnie Piccolaki

 

ja mam rozegranych 72 gry, i jeszcze 17 do rozegrania, ale jak zawsze brakuje kubków na więcej gier. Roślina w zapasie, a kubki nie wypadają.

 

Trzecie pico zdobyte, zaraz chciałem na pole wystawić, ale między czasie i neonki coś porobiłem i patrze a tu w pasku dwie sztuki, także nie wiem co będzie z gry w kości. Z pierwszych dwóch Cylinder iluzjonisty a potem Bajkowe źródło Jakby co to florenowe drzewo nie chce, wolę jakiegoś mnożnika

 

wrzuciłam pół na pół chomiki z rekinami, dobrze że rekiny nie zżarły ich w tych oazach
taki skład oaz dał mi 14 kostek, nieźle

 

skończyłam 190 gry.