Opinie Farmerama na lodzie

Dzięki, dziewczyny, za wskazanie "haczyków" w tym evencie.

Ja przyjrzałam się ilości "graczy drużyny przeciwnej" na planszach i ustaliłam, że:
Średnio jest ich 16 obecnie a było 16,4 w piłkarskim - tu bez większych zmian. Minimum to 13 w obu eventach. A max to w hokejowym 22 (plansza nr 10). W piłkarskim było 18.
Wiem, że sama ilość "graczy drużyny przeciwnej" niczego nie przesądza, bo bardziej liczy się ich układ i stopień "zaciskania" przestrzeni.
Gdyby ktoś miał więcej cierpliwości i większą ode mnie wprawę w porównywaniu obrazków na ekranie komputera, to można by jeszcze zobaczyć, czy układy na planszach są takie same/inne/łatwiejsze/trudniejsze niż w piłkarskim. Ale to raczej wyjdzie dopiero w praniu.
Dla mnie - hamaczek. Trzymam kciuki za wszystkich hokeistów.

 

Ja już od dłuższego czasu robię po dwa eventy miesięcznie. Rzadko kiedy trzy. Na spokojnie.Mało tego jak już mam dość farmy to wystawiam drzewa i zwierzaki i nie wchodzę kilka dni, dotąd aż " zatęsknię". Na razie u mnie jeszcze przedwiośnie( dziś 10 stopni) ale jak już zajrzy lato to przerwy będą dłuższe i bez tych tak zwanych eventów, które nawet z nazwy nie są już nimi. Ten też odpuszczam. Zimna już mam dosyć

 

no przy zazanczonym tym, bo mam zaznaczone już dawno, to jedynie się coś tam świecą zagrody a i tak okienko kombajnu je zasłania, a przy ręcznym przekieruje cię do młyna, aha paszy brak

w kombajnie mógłby chociaż być komunikacik że nie nakarmiłeś wszystkich zwierzaków, czy chcesz przejść do młyna

roślinek sporo do wysiania ale fajna grafika eventu więc coś spróbuję poskubać

 

Aż nie wiem co napisać - o samym ewencie to chyba tylko tyle,że będę go robić jak i wszystkie dotychczas ,,na spokojnie,, . To nadal jest tylko zabawa na zasadzie dobrowolności - dostałam tu swój własny kącik, gdzie bawię się indywidualnie, ale mam też coraz więcej ofert zabawy ,,grupowej,, - wszyscy dostajemy to samo zadanie do wykonania i takie same nagrody.Coraz częściej mamy po kilka ofert tych ,,grupowych,, ale czy to powód do zniechęcenia ? Jest możliwość wyboru i chodzi tylko o to by umieć wybrać coś dla siebie - albo zrezygnować z ofert i bawić się indywidualnie w swoim kąciku.
Niektórzy twierdą że wolą robić misje do spółdzielni zamiast tych zbyt wymagających i nagrodowo słabych ewentów - dla mnie misje to też ewenty, tylko jakby z innej grupy.

 

Hmm,poradnik w swieto,sytuacja kuriozalna.Jak zyje tutaj 7 lat z okladem,pamiec mi czegos takiego nie pokazuje.I jak za wami nie przepadam,to z mojej strony wielki szacun Ekipa,mogliscie dac jutro o 10,no i bezblednie.Czytanie tresci nie robie,za duzo,za czesto,wywoluje u mnie tylko irytacje,nie trzeba, Casino za to nie usuwa z gry.Porownywanie z pilkarskim,raczej nie na miejscu,inne nagrody i nieporownywalne o 50% ich wiecej,a i wartosc calkiem niewspolmierna w meczach,cmj,duchy,pasza,faremki,gwiazdy i wszystkiego wiecej,ale jak pomysle o tych gierkach,skarpety same schodza z nog.Oczywiscie robie do oporu

 

owszem porównywalnie, mechanika identyczna a nagrody to tam na to nikt nie patrzył
podajesz strzelasz i zdobywasz
event dość łatwy, jedynie sporo siania, jak zawsze takie życie na farmie

 

Oj tak oj tak

 

A grales?.Tam byly 2 plansze,1 trudna 2 bardzo trudna,ktora pokonalem na max dopiero za 3 razem,a jak teraz wszystkie beda bardzo

 

Liczę na dużą ilość krążków- wymienią potem je na sg które zawsze się przydają. Potrzebuję dużo ananasów, trzciny cukrowej i bazylii.

 

Aha, chyba że tak
Nadal nie rozumiem, dlaczego ktoś narzeka i lamentuje, a mimo to robi eventy jak podleci, ciekawe i nieciekawe, bez względu na wartość nagród -
- no ale wentyl rzecz cenna, fakt

Jeśli mnie coś nie odpowiada, zwyczajnie to ignoruję... i wydaje mi się, że tego rodzaju głos przeciw, jako fakt zapisywany w systemie (nierobienie eventu) ma dla firmy z jej maszynkami liczącymi większą wartość informacyjną od narzekania połączonego z sianiem do entej potęgi.
Ale co ja tam wiem

A ten piłkarski (dobra, hokejowy) zrobię, bo lubię te mini gierki - i jakoś nawet nie jestem w stanie się oburzyć, że drożej, że fanty gorsze czy co tam jeszcze.
Jeśli już postanowię coś robić, to przecież nie będę sama siebie zniechęcać

 

No to ja na hamaczek-całkiem nieporęczne dla mnie te itemy.A kto mnie zna,to wie,że u mnie z sianiem kiepsko...Na łyżwach jeździć nie umiem,to za hokeja brać się nie będę...

 

Zgadzam się z Tobą w 100% , gra już nie cieszy.Eventu nie robię i chyba już czas się wycofać z gry.

 

Dobra gierka ale czas na krótką przerwę. Uporządkowałam farmę i na razie jej nie ruszam. Nawet zwykłe pola zamieniłam na SP.
Ale tak zupełnie się wycofywać nie zamierzam.

 

Dlaczego od razu wycofać?Po prostu wrzucić na luz Robić,na co ma się ochotę a resztę po prostu.....no nie mogę napisać co Od chyba pół roku tak robię i całkiem dobrze mi z tym....

 

Nie wiem czy to dobrze rozumiem że aby zdobyć 280 GT na pnącze muszę wysiać 35tys eventówki ?

 

Nie robię. Gra się zacina, bez pomocników to katorga, a u mnie kupony się skończyły, nowych na kole nie udaje mi się wylosować, więc hamak eventowy.
Pozdrawiam Wszystkich hokeistów! To były czasy jak nowotarskie "Szarotki" grały...ktoś pamięta ?

 

... a resztę wyniośle ignorować

Owszem, dwa rodzaje, w sumie 35 tysi.
Na wszystkich dostępnych polach.
Więcej trzeba tego badyla, który rośnie krócej.
Małe pola, chutney, w miarę regularne zbieranie... nie przewiduję kłopotów

 

A widzisz Tego słowa mi zabrakło....Tylko podlewanie bez p i d na myśl mi przyszło

 

Wyniosłe ignorowanie gorąco polecam.
Brzmi tak elegancko i nawet najbardziej pruderyjna Władza się nie czepnie

Po raz pierwszy od wieków poczyniłam przygotowania do eventu
Szlachetna firma bardzo chciała mi sprzedać florki w pakiecie z maszynami, skromny pakiet wprawdzie, ale w sam raz na start.
No to kupiłam, dzięki czemu nie musiałam ręcznie zbierać róż na ostatnią lokomotywę.
Teraz wszędzie sobie rosną goździki (jednak bardzo się zatrzymałam w rozwoju, ech), a na wyspie jeszcze coś gorszego.
Ale i tak zbiorę te wypadajki... zawsze zbieram.
I chyba nawet koszyczka nie kupię

 

A ja pasuje, pogoda piękna, pora na hamaczek na działce. 2 ostatnie eventy zrobiłam, więc miesięczna norma zrobiona. A tej gierki i tak nie lubiłam...