Opinie Dosięgnij gwiazd

Tak się miło czyta, jak niektórzy z Was piszą, że to takie prościutkie 13 tys wyhodować, że to nuda nawet i lekko się zrobi.. ciekawi mnie tylko, czy te ilości SN o których wpominają, tak envent po evencie siejącym, macie z poszczególnych misji czy za realną kasę? Bo jesli faktycznie z misji, to jesteście wielcy i głowę przed wami chylę....

 

Niespodzianka - z drzew nawozowych a ostatnie od Królowej.



Bardzo skromnie,bo po evencie i niedźwiedziach.Ale jak widzisz,da się bez kupowania.7 lat grania,nigdy nie kupiłam sn i sp.Bo i po co?

 

w takim razie - brawo Drzewa zazdroszczę szalenie

 

"Eeee....gwiazdki, a na co to komu ?"

Jestem ciekawy ilu z narzekających ma wystawionego renifera co daje jedną gwiazdkę tygodniowo ?
Przed magazynami też wszyscy mieli full gwiazdek, a potem był płacz, skąd je wziąć.

Biorę pnącze z marszu.
Ewent zakończony w niedzielę wieczorem.
Tylko główna i dzika.
Trzy zasiewy badyla dziennie + coś dłuższego na noc.

 

Te iilości SN to starzy gracze mają z drzew z roku 2014stego zielony expres je przywiózł jednym więcej innym mniej.... i z ostatniej wizyty królowej...
A ten event naprawdę jest lekki..co to jest 13 000tyś na te dni trwania na malych polach z cmj..

 

Evencik leciutki, robię na dwóch polach, bo jak zwykle na leśnej baobaby nie do ruszenia
Co do SN, to mam go ponad 12 tys, ale kasztanka chyba nie ma co ruszać, a najwyżej pod koniec eventu jak sytuacja będzie dramatyczna z wypadajkami, to zawsze można go użyć....

 

Chętnie przyjmę

 

Ja mam,ja Mam sentyment do niego bo pamiętam,ze musiałam sie ,,troszeczkę" natyrać żeby go zdobyć

Zeby stworzyć własny gwiazdozbiór???

 

gwiazdki na pewno w przyszlosci jeszcze sie przydadza...jak daja to trzeba brac

 

ktos tu kusi mnie by jednak zrobic ten event...

tez mam reniferka

 

12 tys. SN ?!?!
zemdlałam, jak sobie wyobraziłam tyle szczęścia....

 

Fakt, 13000 eventówki na tyle dni to średnio i nie to mnie zniechęca tylko zastanawia mnie skrzynia z gwiazdkami jaka hojność co 48 godz gwiazdka może i 50 gwiazdek, a za ciężkie i długie wbijanie lvl od 80 w górę co trwa czasami parę miesięcy 1 gwiazdka czyli praca nie popłaca, ukończenie całości będzie wymagało min, 140 soczewek dziennie z samej eventówki raczej nierealne więc SN też potrzebny, a ilość eventów jeden po drugim skutecznie opróżniają spiżarnię z CMJ.
Więc wolę sobie odpocząć od natłoku eventów na farmie

 

Dz. Dobry Kolejny ewent to trzeba robić , szkoda że zamiast gwiazdek skrzynia nie daje farmarek .

 

wszystko przed nami
a gwiazdki się przydadzą, może w końcu odblokuję manufakturę itd.

 

Sama siebie cytuję,bo zaczynam się wahać... Szkoda mi demolować farmę ale sobie pomyślałam,że może na 1 polu by się dało zrobić?? Bo akurat dzika pod żadną produkcję nie jest ustawiona,więc może...

 

Ja tam robię event, gwiazdki się przydadzą i nie będę narzekać że są, mam jeszcze na drzewie nie odebrane kolorowe zwierzaki i SP też się tam jeszcze znajdzie.
Tyle razy już gracze sie przekonali, że jak BP coś daje za darmo to potem odbierze w dwójnasób

a cco do SN, to nie muszę chlapać na lewo i prawo, oszczędnie tylko na rozsiew eventówki.

 

No tak, tylko te drzewa nawozowe są już niedostępne.... do tego jeszcze ten cały "kasztanek", o którym się czyta w każdym właściwie evencie. I zwyczajnie się człowiekowi odechciewa, bo wszyscy się chwalą jak to szybko nie pokończyli a ty się człowieku tydzień gimnastykujesz, siejesz, zbierasz na czas a i tak nie masz już najmniejszych szans zrobić eventu w 100% bez SN, czyli de facto bez real kasy... ta nierówność sprawia, że gra wygląda w ten sposób: miesiąc gry a potem 3-4 mies przerwy.

Bo się zwyczajnie nie chce a każdy event, zwłaszcza taki, w którym zabrakło dosłownie paru wypadajek do ukończenia pozostawia spory niesmak. Ale nie ma co się łudzić, że BP wprowadzi drzewa, za dużo by kasy stracili a gra jak każda inna musi na siebie zarabiać. Jak przestanie... to ją zamkną... cóż proza życia i twarda ręka biznesu, tak źle i tak niedobrze. Grunt to nie popadać w uzależnienie.

A co do eventu... gwiadki by się przydały, mam sporo nieodkrytych run, ale w sumie nie wiem czy mi się chce, znowu tydzień siania... i najpewniej zabraknie tych wypadajek... a gram już miesiąc i przyznam, że niesmak na tyle urósł, że może już czas na kolejny urlop

 

Nie mam drzew nawozowych , kasztanka też nie mam , a gram już 3 lata i jakoś ewenty robię w całości .
Brak motywacji i tyle , powodów można podać wiele , ale po co ?
Ewent oczywiście robię , bo wychodzę z założenia , że wszystko się przyda .
Pozdrawiam serdecznie wszystkich bez wyjątku .

 

Zostały mi te w spółdzielni dokończyć a resztę mam

Ja mam kasztanka ale mało kiedy go używam ))

 

Już dawno nauczyłam się, że w tej grze wszystko wcześniej czy później się przyda. Z rok temu pewnie też myślałam, że zapas gwiazdek będzie mi już tylko rósł i nie warto o nie walczyć. Przyszły magazyny i gwiazdki rozwiały się jak zloty sen Z punktu widzenia starego gracza mechanizm zawsze jest ten sam. Pojawiły się drzewa nawozowe - komentarze, po co mi to, nawozów prawie nie używam, brzydkie to takie i wielkie, szkoda wsadów, zatrzymałem sobie po jednym i resztę wysyłam z powrotem pociągiem. Komentarze obecne - wiadomo. Pnącze kasztankowe było trudne do zdobycia. Pamiętacie ile kolorusów trzeba było wpakować, żeby je zdobyć? Kosmos. Komentarze ówczesne - po co mi to pnącze, ten bonus na SN i tak mi niepotrzebny, nie opłaca się. Komentarze obecne - wiadomo. I tak w kółko i kółko. Później gracze od "nie opłaca się" krzyczą: niesprawiedliwość, to na pewno koszyczki!!!
Ja tam sobie event zrobię. Wysiłku wielkiego nie wymaga a gwiazdki w którymś momencie mogą się bardzo przydać