Częstotliwość siewnych eventów

Czepiasz sie Norbi nie obliczalam tylko szlam za Twoim glosem wiec ktos tu zle policzyl a ja to zgapilam.

Dokladnie. Dla sadowcow, hodowcow nie ma czasu na event lub nie moga go robic.

 

te 2400 to tyle potrzebujesz na zagrody...a nie jeden zbior ..nie doczytalas dokladnie co pisalem

 

Pragnę przypomnieć,że wątek nosi tytuł



I tego się trzymajmy

 

Norbi na zagrody potrzebuje 1800 sg, powtorze sie, Norbi czepiasz sieza wszelka cene chcesz udowodnic ze jestem idiotka a Twoja strategia jest najlepsza Norbijas prosze wyluzuj i zacznij rozmawiac o tym co jest istotne w tym watku.

 

Kochani czuję się taka skołowana, że już nie wiem ile chcę eventów i czy w ogóle jakieś chcę Całkiem jak Balcerek w scenie, w której delegacja lokatorów próbuje złożyć skargę na Anioła

W każdym razie wydaje mi się, że do BP dotarło, że gracze nie czują się uszczęśliwieni maratonem siewnych eventów robionych na nakładkę. Może wpłynęło to na decyzję o przesunięciu eventu lotniczego?

 

Czyli wszystkie. No to rzeczywiście super porada.

 

Ależ to nie jest porada.
Po prostu jeśli ktoś trzyma na farmie wyłącznie drzewka albo zagrody, to bez względu na ilość eventów w ciągu miesiąca musi wybierać.
Jeśli jest jeden siewny - sadownik może sobie zignorować jeden event.
Jeśli dwa siewne - dwa eventy.
I tak dalej.
A postulatowi ograniczenia liczby eventów siewnych nie towarzyszy chyba postulat wprowadzenia eventów specjalnie dla sadowników czy hodowców.
Więc...?

 

A gdzie jest powiedziane,ze twój cel jest lepszy od mojego? Ty masz inne priorytety a ja inne.Czy to oznacza,ze zeby dalej grac w ta samą gre jedno z nas powinno schować sie w jakiś kątek albo zrezygnować?
Mega nie jestem bo nigdy nie dążyłam do tego miana ale doświadczonym to i owszem.

Nie oczekiwałam tego
Tez nie bardzo sobie radze ze zrozumieniem pewnych stwierdzeń tym bardziej,ze jedno zaprzecza drugiemu
Od czasu wynalezienia audiobukow te dwie czynności nie sa niemożliwe.

Niesmacznie to było gdzieś w okolicach wrzesnia-pazdiernika.Teraz to już nie do przełknięcia
Kupony na pomocników jeszcze daja rade ale już na krotki dystans

I to jest sedno tego o czym piszemy i tego,ze chcemy zmiany.
Radosc zanika o ile juz nie zanikła

 

Ale dlaczego tę radość ma odgórnie zapewniać firma...?!
Naprawdę można ją sobie samodzielnie znaleźć wśród natłoku ofert i propozycji.

 

Więc albo jesteś siewcą sałaty albo dajesz sobie spokój z gra. Ewentualnie nie bierzesz udziału w "wydarzeniach" i np. w evencie siewnym nie zdobywasz pnącza przyspieszającego wzrost w zagrodach..To ja wolę ,żeby były góra 2 eventy siewne bo mogę ewentualnie 2 razy(lub raz jeśli drugi mi się nie spodoba) w miesiącu pościągać zagrody i warsztaty nawet na w sumie 14 dni niż całomiesięczne ,nakładające się imprezy siewne ,z których połowę lub nawet 3/4 powinnam zignorować .

 

Rozumiem - ja akurat zawsze wolę nadmiar propozycji, wybieranie czegoś... i nawet ryzyko złego wyboru.
Ponieważ czegoś takiego nie było te dwa lata temu, kiedy de facto przestałam grać na serio (na prawie serio, bo do stodoły nigdy nie siałam), międzyeventowa nuda zniechęciła mnie do gry.
Co kto woli

Swoją drogą uważam, że znacznie lepiej od ankiet podziałałoby masowe ignorowanie tych zbyt licznych eventów siewnych.
Ale co ja tam wiem

 

alez coz szkodzi wybierac sobie te eventy dzieki ktorym bedziesz mogla rozwinac swoja hodowle,,,np w nagrodach dobre pnacze skracajace czas a odpuscic tam gdzie srednie itemy i cala reszta badziewia..

 

Musze sie do czegos przyznac, okropnie nie lubie choragiewki bo ona robi to co wiatr chce. Nie lubie tez miec za soba obcy cien, wole swoj cien ogladac.

Greciu popieram

dokladnie gdzie radosc jaka sprawia nam gra?
kazdy gracz ma swoja strategie, kazdy bazuje na czyms innym, ale uwazam ze nie kazdemu jest obojetne czy opuszczenie eventu gdzie jest do zdobycia dobra nagroda, ma sens czy go nie ma.

 

Z tego co wynika z Twoich postów,farmę traktujesz jako dodatek do forum,nie grasz regularnie,aktywnie,codziennie.Prawda?U mnie jest na odwrót,forum to dodatek do farmy.Nie jestem jakimś potentatem,ale lubię mieć wszystko i utrzymywać odpowiedni poziom zapasów,sg,gwiazdek,zb,zaliczonych misji,itd.Mam zarówno zwierzęta,jak i owoce oraz uprawy.Czepię radość z codziennej pracy na mojej "faremce" ( jak zwie to mój mąż).Eventy zaliczam wszystkie,bo po pierwsze interesują mnie nagrody,w tym sp,sn a także pnącza oraz wszelkiej maści ts.Nie zaliczając eventu,automatycznie odcinam się od nagród.Po drugie - lubię eventy,nawet bardzo.Po trzecie - wspomniane już pnącze kasztankowe czy przepis na cmj.Odpuszczając jakiś event,odbieram sobie szanse na zdobycie czegoś,co w przyszłości może być bardzo pomocne w grze.Po czwarte - jakieś tam stadium uzależnienia,nie wstydzę się tego,gram ponad 8 lat.Na farmie jestem codziennie ( mój licznik dni wskazuje 507 ),nawet na wakacjach,wyjazdach,za granicą włażę na farmę.Nie widzę powodu,dla którego mam sobie odmawiać przyjemności robienia eventu,jeśli już taki ma miejsce,ale z drugiej strony,nie chcę być nimi przytłoczona.Mam też nadzieję,że ilość przejdzie w jakość

 

A cóż szkodzi zmniejszyć liczbę tych...wydarzeń,żeby więcej graczy mogła/lub miała ochotę wziąć w nich udział? Nie iść po najmniejszej lini oporu a dać też eventy hodowlane na zasadzie czasówek? Wiem,że wtedy byłoby narzekanie,że brak czasu itd ale satysfakcja z ukończenia takiego eventu jest znacznie większa,niż wysianie tysięcy terror badyla i po prostu wrzucania go do zadania.

 

jedyna rzecza ktora,zdecyduje o tym czy bedzie mniej eventow nie bedzie nasza ankieta ale cos zupelnie innego...a mianowicie to jak w najblizszym czasie userzy podejda do tej calej sprawy na swoich farmach.. bo oburzen i buntow to ja juz duzo widzialem a to na tsy czy inne wyprzedaze sp....a przy gt jakos dziwnym trafem spora grupa tych pseudo buntownikow nagle oferowala co lepsze drzewka czy tez nowe roze...

 

Grałabym nadal, gdyby nie nuda - wolę, jak coś się dzieje, i to możliwie szybko.
Ogólnie gra jako strategia całkiem mi pasuje... ale dwutygodniowe oczekiwanie na coś innego, niż tylko sianie do stodoły (dobra, oraz zbieranie owocków do stodoły i hodowanie kur albo bobrów, bo może kiedyś będą potrzebne), mnie osobiście zniechęciło. Napisałam - każdy jest inny.
Teraz przez chwilę rozważałam nawet możliwość powrotu do poważniejszej gry - właśnie dlatego, że jest więcej eventów, a ja lubię i wyzwania, i zadania z gatunku mission impossible. Nagrody są mi w znacznym stopniu obojętne i chętnie się z nimi rozstaję - nie sądzę, by to miało się zmienić.
No ale nie wrócę - w dobie masowych protestów nie podejmuje się takich decyzji.
Uzależnienie rozumiem, każdemu może się zdarzyć
Tyle że dla mnie te dwa lata temu to byłoby uzależnienie od nudy (plus od forum), a nie od gry.

 

..to niestety nie ja.Wprawdzie super paszę kupuję podczas BB ale nie mam w nim szczęsciaRaczej postawiłabym na zmniejszenie sprzedaży koszyków eventowych..W każdym razie dostałam po łapkach bo kolejny miał się rozpocząć jutro więc nie stawiałam już swoich zagród i warsztatów tylko do cjm które wzmacniałam babeczka dorzuciłam jeszcze 2 ..
Siewne eventy- do weryfikacji!

 

alez mozesz je odzyskac
przykladowo..zjadlas cztery,,,czas aktywnosci tego jednego sie jeszcze nie skonczyl..wiec usuwasz trzy wracaja do stodoly..przy aktywnym czasie drugiego ..wracaja dwa,,,

 

Odpowiedzią na to pytanie niech będzie udział w ankiecie 157-u graczy w tym 142 głosujących za 1,2,3 eventami siewnymi wliczając w to Pełnie jako mini event.
Dodam,ze od czasu powstania ankiety nie minęła jeszcze doba
Jest jeszcze cos co sie wydarzylo w tamtym roku...Koci TOP i tuz po nim Krolowa.
Ten event nie pojawil sie w grze przypadkiem.Miał swoje uzasadnienie.Firma jak najszybciej chciała ,,ugłaskać" niezadowolonych graczy.
Czy tym razem wezma pod uwage nasze zdanie? Okaże się.
PS.Mam nadzieje,ze zostanie ono przekazane komu trzeba w odpowiednio stanowczej formie