Częstotliwość siewnych eventów

I ja popieram ten pogląd - z zastrzeżeniem co do spowolnienia gry. Jak się nie tnie - proszę bardzo - eventów może być i 5 na raz. Co innego kiedy przez uruchomienie jeszcze kilku oprócz mnie interesującego, oraz kilku wyprzy nie mogę robić wybranego bo gra wisi

 

A pewnie. Tylko,że czasem nie wzięcie udziału w tym....party wpływa na dalszą grę. Na przykład wtedy kiedy można było zdobyć pnącze kasztankowe,lub kiedy był do zdobycia przepis na cmj.
A co do temperatury na forum- pisałam o czasie przeszłym a nie o tych meldunkach z ilości "wypadajek"

 

tylko ze,jest jeden problem..wiekszosc graczy traktuje eventy jako sedno calej gry,,mozliwosc robienia wszystkich oznacza ich zdaniem to ze,jestem mega doswiadczonym graczem bo zadne eventy nie sa mi straszne,,
a wedlug mnie sa one tylko dodatkiem do gry..fakt do tej pory ich ilosc pozwalala na robienie wszystkich bez wzgledu na ich atrakcyjnosc ale nadszedl czas w ktorym nalezy podjac decyzje,,,wybierac tylko te ktore,pomoga mi w rozwoju swojej farmy np atrakcyjne pnacze,,,i nie chodzi mi tutaj o te z duzym pd ale o zupelnie inne rzeczy...
gra z kazdym dniem robi sie coraz bardziej dynamiczna i pora to sobie uzmyslowic

 

Pełna zgoda - ale starsi stażem gracze nie powinni mieć trudności z wyborem eventów ważniejszych... chyba to mniej więcej widać po nagrodach, co się może przydać bardziej, a co mniej.
O początkujących nie piszę, bo w tej grze wszystko stoi na głowie, jeśli chodzi o dostęp do eventów, a to jest temat na osobne opowiadanie.
Co do tej temperatury, to mimo relatywnie krótkiej gry (choć całkiem długiego uczestniczenia w życiu społeczności, ku utrapieniu tejże zresztą) zauważam dramatyczny ogólny spadek temperatur nawet podczas takich czołowych podgrzewaczy, jak G&T. Więc zostają błędy, TSy, wypadajki (przykręcone rzecz jasna)... no i rozmaite TOPy.

Bo w sumie dla większości eventy są sensem gry... no, dla mnie na przykład są.
Dla ciebie są dodatkiem, bo grasz inaczej i na czym innym ci zależy - ale jesteś chyba jednak w mniejszości.
Gra robi się dynamiczna, co dla mnie jest jej ogromnym plusem... a dla ciebie koniecznością dostosowania strategii (co chyba lubisz najbardziej).
Więc wygląda na to, że ani ciebie, ani mnie ten natłok eventów raczej nie złości, choć z zupełnie innych powodów.

 

Bardzo lubię eventy,ale 2,góra 3 w miesiącu,to w zupełności wystarczy.A już na pewno jestem przeciwna nachodzeniu jeden na drugi.

 

Jest tylko jeden warunek - w tzw. międzyczasie wartość nagród się nie zmieni. A mamy w tej grze przykłady,że i tak bywało...

 

Norbi a co w tym dziwnego, złego czy problematycznego, że ktoś lubi robić eventy - ale jak pisałam wyżej eventy z sensem.
I to wcale nie oznacza, że z tego powodu uważam się za mega doświadczonego gracza. Po prostu to lubię w tej grze.
To, że ktoś znalazł sobie w grze swoje miejsce wcale nie jest złe. Widziałam nawet, że są tacy gracze, którym imponuje ilość gwiazdek zdobytych w grze i potrafią chwalić się tym na forum (zresztą nie tylko polskim).

 

I znowu pełna zgoda, choć mnie to chyba nie spotkało (albo nie pamiętam takiej sytuacji, może uznałam ją za nieistotną).
Tyle że to nie jest tak naprawdę argument za zmniejszeniem liczby eventów w miesiącu - zmiana wartości nagród może dotyczyć dowolnego eventu niezależnie od tego, czy był on jednym z dwóch, czy też jednym z czterech w ciągu miesiąca.
Ryzyko istnieje zawsze i chyba trzeba je po prostu wziąć na klatę

 

alez nic zlego jest w robieniu eventow,,,tylko ze ,realizacja ich wszystkich powoduje to ze,farma sie nie rozwija no bo kiedy to robic jak w glowie tylko eventy i brak miejsca na inne rzeczy,,rzemioslo..misje,,,etc
a co do gwiazdek,,nie narzekam...
https://prnt.sc/igsuxa

 

ja też nie narzekam na brak gwiazdek... mam 7521

 

Mam ponad 5 tys. gwiazdek i co z tego? Skoro Drzewo Mądrości odłogiem stoi? Za to eventów siewnych coraz więcej

 

Nie każdy event trzeba zaczynać, a nawet jak się zacznie to nie trzeba skończyć, więc biorąc to pod uwagę, to obojętne jest czy eventów siewnych będzie 2, 5, czy 10 w miesiącu. To gracz decyduje czy chce robić czy nie. Natomiast biorąc pod uwagę to, że zbyt duża ilość eventów obciąża zbytnio grę, i nie ważne czy jest to kwestia obciążenia serwera czy aplikacja nie wydala, to tych ewentów nie powinno być zbyt dużo, a już na pewno nie powinny na siebie nachodzić. Kiedyś jak był jeden event na dwa tygodnie, czy nawet jeden na tydzień, to wszyscy się cieszyli a gra działała w miarę płynnie, teraz coraz więcej narzekać ze strony graczy i problemów ze strony gry, a to do niczego dobrego nie prowadzi na dłuższą metę.

 

No to się przyjrzyjmy



Jeżeli się nie mylę to 7 eventów siewnych w tym jedne zazębiające się z kolejnym i jeszcze kolejnym.Więcej uwag nie mam
Jestem za opcją ,maksymalnie dwa siewne, plus pełnia,plus hodowlany,a reszta mnie nie obchodzi
Co do strategii mam ją gdzieś,
Jestem zmęczona dokonując wyborów czego robić czego nie
Event ma być wydarzeniem i tyle z mojej strony

 

Dla porównania luty 2015:

• do 2 lutego - Event: 5 Urodziny Farmeramy - Teleporter
• od 3 do 4 lutego - Pełnia księżyca
• od 4 do 10 lutego - Zadanie hodowlane z użyciem dostępnych zwierząt hodowlanych
• od 12 do 18 lutego - Event walentynkowy
• od 23 do 28 lutego - Event karnawałowy

Wiem, wiem, gra się rozwija, itp, itd. tylko pytanie czy w dobrym kierunku się rozwija.
Kiedyś to rzeczywiście było wydarzenie, coś na co wszyscy czekali ...

 

Wiec zauwazmy ze ostatnio w eventach sa nagrody ktore sa potrzebne do wykonania misji, jak np Rysie i manufaktory. Kazdy zna cene Rysia na targu, nawet jezeli nie zrobilabym eventu z Rysiem bo jest mozliwosc wybudowania fabryczki i zakupie zagrody Rysia w galeri, to jednak z braku narzedzi do budowy musze wybrac event itd itd skoro nie zrobie eventu, nie mam narzedzi zostalo mi tylko kupic Rysie lub slodycze. No dobrze moge kupic ale kiedys ta kasa sie skonczy, robiac eventy nic nie produkuje, nie robie zapasow itd itd. I jak tu cieszyc sie z nowoczesnosci pomyslow eventu? z dynamiki gry?

 

tylko ze,te manufaktury sa niepotrzebne,,,taka typowa mieciowa fabryczka...

 

Ale dlaczego musisz mieć to już teraz? Czy coś się stanie jak jakąś misję zaczniesz dopiero za pół roku? Prędzej czy później te wszystkie zagrody i tak w ten czy inny sposób zdobędziesz, i będą sobie zalegać w pasku.

 

tak z pewnoscia Norbi, tylko spojrz na cene i czas wzrostu, czy nie kusi aby zarobic?

Alez oczywiscie ze nie musze miec tego teraz, napisalam wyzej ze kusi aby zarobic, bo przeciez kasa na farmie to warunek egzystencji prawda.
a dodam jeszcze przyklad ostatnich eventow gdzie musielismy oddac ze stodoly mnostwo roslin, kwiatow, owocow, zwierzad. Czy to znaczy ze wyrazacie zgode na zakup wszystkiego na targu?
eżeli się nie mylę to 7 eventów siewnych w tym jedne zazębiające się z kolejnym i jeszcze kolejnym.Więcej uwag nie mam
Jestem za opcją ,maksymalnie dwa siewne, plus pełnia,plus hodowlany,a reszta mnie nie obchodzi
Co do strategii mam ją gdzieś,
Jestem zmęczona dokonując wyborów czego robić czego nie
Event ma być wydarzeniem i tyle z mojej strony

akinomrd popieram, masz racje, event powinien byc wydarzeniem, oczekiwaniem kilku dniowym a nie jednodobowym, bez mozliwosci wyboru nastepnego eventu bo poradnik ukazuje sie w trakcie zaczetego eventu.

 

Witam.
Zagłosowałam na 3 eventy w miesiącu, w rozumienie 3 siewne trwające 5-6 dni każdy, nie nakładające się na siebie, hodowlany w starym stylu bez eventówki trwający również 5-6 dni...
Ostatnie kilka tygodni na farmie to jakaś paranoja, jeszcze niedawno miałam czas między eventami na hodowle zwierząt, uzupełnianie braków w stodole i ogólny luz na farmie... teraz nie nadążam czytać poradników, nakładające się siewne to dla mnie bezsens jakich mało... a stwierdzenie że nie muszę robić wszystkich mnie nie przekonuje. Gram bez inwestycji własnej kasy i właśnie robienie eventów mi na to pozwala, w każdym dostaje coś co jest za kasę.. dzięki temu mam spory zapas nawozów, paszy, wejściówek które zamieniają się w różne dobra, skrzynki z pnącz też coś tam dorzucają ciekawego... ale przy takim natłoku eventów to zaorać się można, od kiedy mam kozice i fabrykę grabi może ze dwa razy wystawiłam to na pola, rysie i kocie łakocie jak zdjęłam z pól po evencie w którym były do wygrania nie miałam okazji tego wystawić. Zanim uporam się z eventem to już zaczyna się kolejny... potem kolejny i kolejny... zbieranie ręczne przy tej ilości pól to niekończąca się opowieść, kupony topnieją w zastraszającym tempie... coraz częściej zbierając farmę zastanawiam się po co mi to ... to już przestało mnie bawić i cieszyć, z drugiej strony jakoś mi szkoda to rzucić gra stała się dynamiczna coś się dzieje... ale ostatnio dzieje się zdecydowanie za dużo... nie ma czasu na zwykłe farmerowanie. Kiedyś bawiłam się targiem, coś kupowałam, sprzedawałam zarabiałam na tym, miałam jakiś zeszycik notatki itp. teraz już nie mam czasu i ochoty na to, ilość rodzajów towaru na targu przeraża zanim to przejże mijają wieki... Jest przecież real, życie.. farma ma być odskocznią a nie na odwrót...
Mam nadzieję że to co teraz się dzieję to przejściowe bo moje zniechęcenie do farmy rośnie z każdym dniem...

 

tylko tak de facto ten czas jest o wiele dluzszy bo trzeba doliczyc wklad czyli zagrode,,a cena gotowego produktu jest zblizona do wkladu..wiec po co poswiecac jedno duze pole oraz sporo pokrzywy na cos co nie przyniesie wymiernego zastrzyku sg.....to juz wole sprzedac wklad i kupic produkt....